Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kair

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kair

  1. Kair

    dzień dobry :(

    Idź :) I pogadaj szczerze :) I odpoczywaj :)
  2. Kair

    dzień dobry :(

    Hej. A Byłaś u Psychiatry?
  3. Haha, dyskusja nikonowsko-canonowska Uwielbiam Jasne , że Canon
  4. Kair

    Witam

    Nic. Póki nie zrozumiesz. Czego? A co bólu... Cóż, life. Jedynym sposobem by minął, jest go przeżyć. Priv do dyspozycji.
  5. Ciekawie pracujesz barwą :) lubię ten rodzaj spójności.
  6. Kair

    Witam

    Cześć. Skorzystaj lub nie, zrób co chcesz. Po pierwsze, żadna kobieta i żaden mężczyzna, nie jest warta by dla niej umierać. Chyba, że tym możesz ocalić jej (jemu) życie. W innym wypadku, tylko je komuś ... z... zepsujesz je. Skoro ją kochasz, to chyba tego nie chcesz. To było po primo. Po secundo, na czym polega twój problem? Chcesz żeby Ona wróciła, czy chcesz coś zrobić ze sobą, a może chcesz żeby wrócila i zostala? To jest istota. Odpwiedz sobie sam :) Tertio: nigdy nie kręć flmów, na podstawie tego co ktoś mówi (w tym przypadku, twoja dziewczyna). Quatro; rozumiem twój zal i rozgoryczenie, ale myśle, że świat wielu tutaj się zawalił czy zachwiał, i dlatego tu są. Quinto: Mao Tse Tung powiedział:"Moment, w którym doświadczasz bolesnej straty, może być w istocie chwilą, w której zostałeś najhojniej obdarowany" Tfu, sorry, to był Dalajlama. Weź sobie to. On sie nie obrazi. I Sexto: Przestań chlać i zawalcz o coś. Ale od siebie zacznij. JUŻ!
  7. Kair

    Cześć wszystkim :)

    Witaj... Nie chcę się wymądrzać, ale podzielę się z Tobą refleksją. Bardzo mnie zastanowił, moment w którym piszesz, że zachowujesz, się tak jak Twoja Matka. Sam fakt, że to zauważasz, jest dużym komfortem. Ale nie chcę (bo nie mam charakteru) owijać w bawełnę... Dalej idzie usprawiedliwienie. Dalej jesteś biedny, bo jesteś chory (nie ma tu cienia ironii). Wiesz, bardzo długo żyłem takimi schematami i takie schematy wywoływły we mnie nawet chęć pozornych zmian. Czyli jakieś terapie, srele, morele. Jednak One donikąd nie prowadzą, bo ja jestem biednym misiem. Oczywiście, nie zmienia to faktu, że Ty znasz diagnozę, wiesz że przyczyną, "agresywnych" i nie tylko zachowań, jest niskie poczucie własnej wartości. Niezbyt dużo, napisaleś o terapii.. Jednak terapia, to długotrwały proces. proces, który zmierza w kierunku, który w pewien sposób sam nakreślasz. Ja na pierwszy rzut oka, pomyślałem, czy w Twoim przypadku, lepszym rozwiązaniem, nie byłoby rozważenie terapii grupowej. I od przegadania tego z twoim terapeutą, bym zacząl. Ponadto, jestes dosyć świadomym siebie mężczyzną. Masz wiele rzeczy przemyślanych i poukładanych. Natomiast mam pytanie... Czy ty wiesz, dokąd chcesz dojść? Czy tak naprawdę, znasz swój idealny obraz? Znasz siebie takiego, z jakim ci będzie dobrze? Znasz swoje wartości? I teraz chce sie nie zgodzic z moją przedmówczynią :) Cokolwiek nie będziesz robił, rób to tylko dla siebie. Egoistyczne prawda? No tak, egoistyczne.... Ale to Twoje życie :)
  8. Kair

    Dzień dobry...

    Monk... Petroniusz w oryginale, był chyba jedną z barwniejszych postaci, a z pewnością zdolnym niezwykle literatem Sienkiewiczowsko-kawalerowiczowski? , potrafi zaś ująć :) Fajny czas... :)
  9. Kair

    Dzień dobry...

    Cześć Monk Lubię Petroniusza :)
  10. Kair

    Dzień dobry...

    ..... . Proszę :)
  11. Kair

    Dzień dobry...

    Shadyo... :)
  12. Kair

    cytat Paulo Coelho...

    Kurcze, no.... Ja nie przepadam za Coelho, czy wręcz słabo trawię wzniosły sposób pisania. Natomiast, pisanie, że to bełkot, frazesy, itd? Why? To czy ktoś staje się pisarzem, lub nie staje, nie zależy wcale, od tego, czy napisał ksiażkę. To zależy od tego, na ile "bełkot" czy "frazesy", trafiły do kogoś. A umówmy się, jego książki, pomogły znaleźć wielu ludziom, coś czego szukali, albo zobaczyli coś czego nie szukali :)
  13. Kair

    Dzień dobry...

    chciałem powiedzieć :) Poprzyglądam się tylko, bo nie wiem, czy to jest miejsce dla mnie :) Ale pozdrawiam Wszystkich :)
×