-
Postów
16 053 -
Dołączył
Treść opublikowana przez platek rozy
-
cyklopka, aha to ta najmniejsza chyba. Ellwe, Co sie dzieje?:*********
-
cyklopka, a jaka dawke wzielas ze Cie tak uspilo?
-
cyklopka, :********* czesc Slonce. Aha myslalamz e tak na sprobowanie:o
-
JERZY1962, rozumiem , ja to tak pisze co sie w danym dniu wydarzylo ale czasami to mam dosc wszytskiego. Tez kasy mam malenko i nie lubie dlatego jak dawniej chodzic po galeriach handlowych bo nie stac mnie w sumie na nic. Moze spacery chociaz albo rower jak w tamtym roku? nieboszczyk, ja w pon ide. Staram sie sobie zupe ugotowac. Na drugie mam nalesniki z maki razowej tylko nadzienie zrobie , chyba z bialego sera z cebulka .
-
mirunia, JERZY1962, Witajcie moi mili :********* Czuje sie jak z krzyza zdjeta. Wzielam witaminki , tablety na gardlo i sie platam i co chwile poleguje bo mnie sily opusciluy. Pogoda za to pieeekna. Slonko swieci , i jest 14 stopni:) Mam dzis termin na usg do ginki i juz sie widze jak tam dotre. JERZY1962, Nie wiem czemu tak mam , moj perfekcjonizm sie wlacza jesli idzie o prace i jak nie moge byc tytanem pracy tytlko wypada choroba czy cos to oczyiwscie sobie to wyrzucam. Drecze sie niepotrzebnie ale tak mam zakorzenione. A Ty jak sie czujesz? Nic nie piszesz co u Ciebie.
-
Hey :********** Ja wstalam rozlozona mam katar , gardlo boli , ciagnie mnie na wymioty , glowa boli i sie w niej kreci ... jednym slowem kuuupa na calego. Dzwonilam do mamy Madzi ze sie tak czuje i mam nie przychodzic dzis zeby madzi nie zarazic . Glupia sytuacja no ale chorobsko nie wybiera.Tyle ze ja sie czuje winna. cyklopka, Tablete xanaxa? a po co ????
-
nieboszczyk, ale kazdy z nas umiera co dzien . Ja w swojej glowie to juz umieralam z 1000 razy i jeszcze sie po tym swiecie kolebie. A mam kilka chorob sta;lych , nie tylko ta umyslowa :)
-
mirunia, trzymam kciuki :**********
-
nieboszczyk, nie naprawi ale polecam im zawsze jak znam dobrego lekarza czy pisze na karteczce badanie ktore powinni zrobic bo za tyle lat mojego chorowania mam w tym wprawe i znam sie dosc dobrze . Jendej pani zalatwillam woreczki na stomie ktorych nie mogla dostac nigdzie ( byly nietypowo wyciete) i przyniosla pozniej czekolade w podziekowaniu. Mnie akurat duzo daje jak lekarz c zy pielegniarka sa dla mnie mili. Inaczej sie czuje czlowiek od razu.
-
nieboszczyk, a ja lubie ludzi npp jak chodze do sklepu medycznego i przychodza schorowani pacjenci , czesto zalamani , lubi ich glaskac po dloniach i mowic cos milego zeby sie lepiej poczuli. Ciesze sie ze komus moge dobrym slowem poprawic nastroj i dac otuche.
-
nieboszczyk, to trzeba sie na nowo nauczyc:)
-
nieboszczyk, rozumiem i to by nalezalo na terapii przerobic , mnie np ojciec wcale nie przytulal wrecz mnie , i siostry nie chcial no ale coz ... nauczylam sie zyc bez niego i jest mi z tym wcale nie tak zle :) Mam bagaz od dziecinstwa ktory sie za mna ciagnie ale juz sie na to uodpornilam.
-
kosmostrada, Kochana zrozumialam to od kiedy sie przyjrzalam ze wcale nie moglam byc wielce szczesliwa jak zylam jak Chinczyk robiac na trzy etaty , praca szkola , dom bo przeciez ja bylam potowrnie zmeczona a wychodzilam gdzies nie czesto bo nie mialam czasu , wiecznie zem sie uczyla albo pracowala .No to nie wiem jak ja moglam to odbierac jako pelnie szczescia , owszem czulam sie jak supermenka bo tyle ogarniam no patrzcie ludzie .Ale coz jak sie wypalily mi mechanizmy obronne. Teraz oo wiele wiecej wychodze i zajmuje sie np tym co lubie , ksiazki , bizu ....Tyle ze dawniej nie byl mi straszny autobus , nowo poznany ludz czy fryzjerka... i tu jest ta roznica.
-
nieboszczyk, zlotow nie lubie . A moze ludzie juz byli podpici to sie ich zarty trzymaly stad te smiechy.
-
bonsai, masz pw.a ja mam omleta
-
JERZY1962, Jerzyku dziekuje :********* jak Ty sie miewasz? cos taki cichutki jestes. mirunia, kosmostrada, Dziekuje Wam :******** o to mi chodzi ze nie postrzegam mowienia o tym ze jestem chora jako slabosc. Raczej nie chce zeby ktos sie mnie wystraszyl i wole zeby byl uprzedzony , no i chce miec chwile spokoju jak mnie zlapie lęk zebym mogla do siebie dojsc i robic dalej to co robie ( np naprawiac zabka czy ciac wlosy) Ja juz po smierci mamy bylam 4 miesiace zamknieta w domu i powoedzialam sobie nigdy wiecej , chocbym na rzesach miala chodzic to bede z domu wychodzila. Nie chce tracic zycia , kazdy jeden dzien wymieniamy na to co w nim robimy.
-
bonsai, ale pracuejsz? funkcjonujesz ? jesli bez lekow bylo najlepiej to moze szkoda sie truc?> A do kitu ta choroba , wdepnie sie raz i ciagnie sie to to za czlowiekiem i ciagnie .. esh. Ide juz serio smazyc tego omleta
-
Ide sobie omleta usmazyc
-
nieboszczyk, nie wiem , znasz chyba jakis dziwnych ludzi , ja tylko bliskim sie daje przytulac ,wiec jest to mala grupka ludzi.
-
nieboszczyk, ale ja sie z Ciebie nie smieje tylko mowie ze przytualnie w zyciu tez jest wazne.Ale kazdemu wedle potrzeb.
-
bonsai, a Ty ile juz chorujesz?
-
nieboszczyk, a dalbys sie wreszcie potulac , moze by Ci przeszlo to umieranie :) Ja sie zarazilam bolem gardla o a propos zarazkow bonsai, dziekuje chociaz jedna osoba wie o co mi chodzi :)
-
A nie jest to mowione w formie "patrzcie jestem taka biedna bo choruje" raczej w formie informacyjnej ze jak mnie zlapie atak to zeby ktos nie wydzwanial na pogotowie bo ja nie umieram chociaz tak sie czuje :)
-
bonsai, no wlasnie mi to pomaga.Nie mowie ludziom nowo poznanym ani takim ktorzy sa w moim zyciu na chwile ale komus kto bedzie w nim obecny na jakis czas mowie bo mam dosc sluchania ze sie dziwnie zachowuje .A tak przynajmniej moje dziwne zachowanie bedzie zrozumiane.
-
Jeden na atak lyknie tablete a ja musze miec w okol siebie chwile spokoju zebym mogla poodychac gleboko i sie uspokoic sama. Wiec nie wiem czy to takie dziwne ze uprzedzam kogos z kim mam wiecej doc zynienia ze moze zaistniec taka sytuacja i zeby sie nie wystraszyl.