Opis tego co myślę o sobie można znaleźć w nicku. Mam 19 lat a emocjonalnie czuję się na 90. Od 2-3 lat przychodzą takie momenty, że nie wiem co się ze mną dzieję. Potrafie w ciągu krótkiej chwili przejść od szału po płacz (co powoduje że czuję się jeszcze gorzej, w końcu jakby nie było jestem facetem). Po utracie "ukochanej" która postanowiła mnie zdradzić od 2 miesięcy nie widzę sensu życia, miewam różne myśli ale cieszę się, że brakuje mi odwagi do ich realizacji. Żeby nie było tak negatywnie tylko, to lubię filmy, piłkę nożną oraz żużel. Jestem również dziennikarzem sportowym w paru serwisach. Witam wszystkich...