Candy14, to była potrzeba (tak to nazwę, inaczej nie potrafię).
I tak całe "stado dwunogów" z okolic moich wie o wszystkim.
Stwierdziłam że pokaże na co mnie stać, impuls i tyle.
Sama teraz nie umiem tego wyjaśnić.
Przynajmniej teraz tego nie żałuje.
Jedno już za mną ^^ (wyjście do ludzi i pokazanie się w takim stanie)