misty-eyed, Ja też w przemiany nie wierze. Teraz ojciec nie pił cały miesiac i zupełnie inny człowiek. a jak sie napije tak koniec..właśnie dziś dostał wypłate to sie zacznie
ja mam gdzie sie wyprowadzić ale nie chce zostawiac mamy i siostry z nim
Purpurowy, ja mam natręctw na punkcie czystości.
I nie wyobrażam sobie podnosić coś brudnego z ziemi.
Jeszcze jak sobie pomyślę że jakiś žul pił to piwo w puszce. I nie chciałabym mieć chłopaka który zbiera puszki. To zły pomysl
Purpurowy, Marcin nie obraz się Ale zbieracze puszek kojarzą mi się z żulami. Przynajmniej ja tylko takich osobników widzę jak grzebią po śmietnikach
Fuj
platek rozy, no to wspolczuje zmiany pracy:/
Nie lubię tego. Trzeba się od nowa przyzwyczajać do miejsca i ludzi.
A nie mogą Cię zatrudnić na stałe tu gdzie teraz jesteś?