ja ostatnio tez czuje taka straszna pustke emocjonalna :/ a najgorsze jest to, ze czuje ja tez w sosunku do swojego chlopaka, ktorego bardzo kochalam i wiem, ze kocham go nadal ale jakos nie moge tego poczuc. czasami zastanawiam sie czy moze rzeczywiscie cos sie juz w naszym zwiazku skonczylo, ale ta pustka zaczela sie tak nagle. nadal chce sie do niego przytulac, calowac go, ale czuje wlsanie ta pustke i przez to nawet nie mam ochoty na seks, bo nic nie czuje tesknie za tym uczuciem i mam nadzieje ze to wroci... napiszcie czy to normalne uczucie podczas depresji i nerwicy. nigdy tak sie nie czulam, a ta pustka mnie dobija. do tego ciagle mam nogi jak z waty, rece tez, czuje sie taka lekka i... no pusta...