Arasha, 2,5 roku. Na razie nie planuję terapii indywidualnej. Prawdopodobnie zdecydujemy się na terapię w parze. Ja bardzo dobrze się wyrażałam o terapeucie bo bardzo go lubię, uważam ze jest świetnym człowiekiem i profesjonalistą, bardzo mądry, delikatny itd. Ma wszystkie cechy dobrego terapeuty, zawsze czułam się wysłuchana, zrozumiana, dostawałam duże wsparcie.
Jestem inna, widzę rezultaty aczkolwiek dużo jeszcze jest do zrobienia. Cele nie zostały osiągnięte. I ciężko mi sobie wyobrazić bez niego funkcjonowanie, stał się niezwykle ważny.