malenstwo31

Dziewczyny z jednej strony to miłe ze mnie rozumiecie co znaczy nie mieć siły na nic. A z drugiej strony wiem jakie to denerwujące. Istna masakra. Nie dość że ledwo się chodzi to jeszcze a nogi robią się jak z waty , uczucie ze w głowie coś się dzieje. Na razie pomimo ataku wczoraj nie biorę ani leków ani nic. Musze to sama przeżyć wiem ze nie jestem sama z tymi objawami. Oby nam szybko minęły. Miłego dnia biegnę do pracy budować coś

pralinka1, ja mam to samo:) cały czas bym spała! na nic nie mam siły! totalne oslabienie! czasami nogi jak z waty do tego dochodzą. dziś myslałam,że się przewrócę. też myślę o badaniach krwi ale mialam 3 lutego to zaledwie 2 miesiące temu. nefretis, i pralinka1, to przesilenie i tej wersji się trzymamy. potrzyma nas pewnie do konca kwietnia:) -- 15 kwi 2015, 17:30 -- pralinka1, ja tak od 16 jakbys spuściła ze mnie powietrze. tez zajadam słodycze, zero warzyw, maskara dietowa.uczycie jakbym zaraz miała sie wywrócic. wiem,ze jestem zdrowa tylko mam zal do , nie wiem kogo, ze znowu ja musze to przezywać. Ludzie chodza po ulicy pełni energii a ja jak flak! nefretis, co włosow to moja siostra ma to samo, wypadają jej garściami! ma takie do łopatek i wszedzie w domu sa jej kłaki. Ja mam krótkie i jasne to ich tak nie widze, moja sis ma ciemne i je wszedzie widze pod prysznicem , w wannie na dywanie. zaczęła pić skrzy polny

hej dziewczyny ja teraz przechodze przez to. dodoatkowo jakieś totalne oslabienie. chyba to przsilenie. Podbno takie cos może się ciągnąc nawet 3 tygodnie ja juz pier..ca dostaje

witam w klubie ja od 2 dni mam to samo. tyle,ze tłumacze to sobie zbliżającym sie okresem. to "tylko" siostra nerwica się odzywa:) jutro nam minie. Trzeba pozytywnie się nastawiac. tak jak wspominalam nie biorę żadnych leków jedynie terapia to tłumacze sobie tez ,że wolniej będzie trwac leczenie. brałam już leki i po odstawieniu miałam ostre ataki leku i rózncy bóli dlatego teraz chce spróbować bez.

Lukasz5676754, masz typowe objawy nerwicy, doodatkow sie nakręcasz, jesteś zdnerowany i stąd takie objawy. Ja tez przerabiałam podstawowe badania neurologiczne w domu:)

Krwiozercza_Mysz, znam Twój strach ale zobaczysz bedzie ok. nefretis u mnie raz lepiej raz gorzej ale nie biorę żadnyc leków chodze na terapię behawioralno-pozawczą. nastawaim się pozytywnie , dużo czytam o medytacji i innych formach wyciszenia. Staram się zająć czyms głowę. Objawów dużo nie mam. a to w głowie się kręci, a to mięsnie bolą, a to jakby grypa zbierała, ale walczę i nie poddam się łatwo:)

Pawelt, no to sam Debutir pomoże do lipca juz nie bedziesz pamietac co to "obcy" w jelitach:)

pomoże:) ja 2 lata temu to przechodzilam , polecalam to tez nefertis i jej chyba pomogło. mi szybko ustapiło:) a jak masz małe dziecko to na pwno masz herbatke z kopru włoskiego:) pożycz od dziecka:)

Krwiozercza_Mysz, Kochana pieprza miałam około 7 -8 mm miał kilka kolorów. Ale ten fakt dostrzeglam robiąc mu zdjęcia lustrzanka ;)nic mnie nie bolało wycięcie go. Zastrzyk ze znieczuleniem 15 min i po sprawie. Do 10 dni miałam wynik. Może był szybciej ale ja po 10 dniach wyciągalam szwy wiec nie musiałam specjalnie jechać do Krakowa. Gdyby nie fakt ze po wyciągnięciu szwów czy nawet zaraz po wycięciu poszłam na aerobic to bym śladu nie miała ale trochę szycie mi się rozeszło. Jak chcesz coś jeszcze widzieć to pisz i pytaj

Nasza choroba weryfikuje grono naszych przyjaciół. Niestety niektórzy nie są w stanie tego pojąć i nawet nie chcą tego zrozumieć.

Pawelt, możesz też próbować colon c ale okropne w smaku aczkolwiek skuteczne

Podpisuje się pod tym też tu na forum polecałam dziewczynom. Ja wzięłam kilka tabletek może tydzień i wszystko minęło. Wyciągu dnia robiłam sobie herbatkę z kopru włoskiego. Tez super działa. Mi po leku plus herbatka wszystko minęło i juz nie pamiętam co to "obcy" w brzuchu.

Krwiozercza_Mysz, ja miałam to samo akcje z pieprzykami przechodziłam , tyle ze ja po wizycie u dermatologa prawie plakałam , bo kobieta stwierdziła ,że mam to natychmaist usuwać , chirurg onkolog powiedział,ze nie ma sie czym martwić ale ja tak go wyciełam. rósł mi w oczcah- tych wyobaraźni. ja od dłuższego czasu czuje sie bardzoe dobrze. pojawiaja sie epizody ostatnio ciągłe zmączenie i ból piersi. Moj chłopak mi je zbadał i nic nie wyczuł ale coś tam z tyłu głow siedzi. ale lęki ustapiły. Lekow nie biorę wykupiła recepte i czeka sobie. terapautka twierdzi ,że wszytsko idzie idealni, więc jak ja sama nie czuje potrzeby brania leków to mam nie brać. Terapia idealnie jak dla mnie prowadzona. Ostatnio z zmierzyłam sie z problemem w forimie teksty z neta o zawrotach głowy. oczywiście ja wyłapałam tylko ,ze sa objawem raka mózgu i SM a przyczyn wymienionych było 23:) naprawdę dobra terapia to połowa sukcesu albo sukces. Trzymam za was kciuki i pewnie jak się zacznie coś dziać to się pojawię:)

bmm, ja przechodziłam i nadal zdarzaja mi się helikoptery w głowie. W sobote miałam ostrą jazdę ale jak olałam myślenie o tym to wieczorem już zniknęły, dziś też jakiś cięzki dzień mam. miałam Tk głowy nic nie wykazało a zawroty są nadal:) to nerwica:)

idealny pomysł. Podpisuje się pod tym:) nic dziś nie badam:) nie macam piersi:) ostatnio z tym miałam wkrętkę:)

martini123, ja miałam to duze i miałam 7 szwów. na poczatku ładnie sie goiło. tyle ze mi sie szwy rozeszły bo na drugi dzień po szyciu poszłam na aerobic:) mojej kolezance a ogole nie widac

martini123, Kochana ja miałam znamię na nodze wycinane w zeszłym roku. pol godziny i po sparwie.

olga_xxx, musi być dobrze! zobaczysz chemia wybije to dziadostwo. -- 20 mar 2015, 20:19 -- bmm, jak po wizycie? -- 20 mar 2015, 20:20 -- Pawelt, ja mam tak jak Ty czuję się jak słonica, nie mająca siły na nic. Pocieszam się,że to może wynik tego ,że mam w domu remont. tyle ,że ja od tygodnia nie ma siły :) -- 20 mar 2015, 20:21 -- nefretis, jak po kolejnej wizycie na terapii?

Pawelt, ja jak nie wiedziałam,że mam nerwice to przed pierwszym atakiem olewałam te rzeczy, w ogóle do lekarza nie chodziłam i przechodziło. Odkad mam diagnoze to bardziej się sobie przyglądam. Niezły paradoks:) na razie jakoś funkcjonuje choć ostatni tydzien mam ogolny brak energii, nic mi się nie chce. czasami pojawia się przeczulica skóry i na dźwięki ale wszytsko zapisuje w moich tabelkach , potem przerabiam to z moja terapeutką :)

olga_xxx, dobrze,że wyniki mamy są w porządku:), my jedziemy przed Świetami. juz na sama mysl mnie boli glowa. Aurelitka, super ,że dobrze po wizycie. co do pieprzyka to znam ten nerw bo tez wycinałam. 10 dni czekania na wynik to jakas maskara. Potem stałam w kolejce po wyniki do Pani doktor. Siedziałam w poczekalni pod jej gabinetem a ta zadzwonila do mnie ,że ma dla mnie dobre wyniki i mam juz wchodzić do jej gabinetu. Jak ją wyściskałam i się rozryczałam. Moj pieprzyk był na nodzę dośc duży około 7 mm srednicy. tyle ,ze w ogóle nie rosł tyle co ze mną bo miałam go od urodzenia. Zalatana23, ja to miałam, wylądowałam na usg jamy brzusznej. Dostałam no-spe bo lekarz nic nie znalazł tam, zrobiłam badanioa moczu i krwi wyszły idealnie. Okazało się,że to nerwoból, a ataku dostałam po smierci Przybylskiej więc diagnozę sobie sama postawiłam :) wiadomo jaką :)

olga_xxx, odpukac w niemlowane, wypluć co tylko chcesz:) mija 4 rok i jest ok. a jakiego raka ma Twoja mama?

olga_xxx, znam ten ból. Jak z mama jezdzę to po powrocie ból góowy, lek i wszytsko co najgorsze! wspóczuję

Aurelitka, Kochana węzeł pod pachą. wiesz ,że ja kiedyś prawie z płaczem umawiałam się do lekarza bo miałam węzel po pacha wielkości grocha. wpadlam po pracy do domu ,żeby sie przebrac i ogarnąc. dotykam ta pache przed lustrem. przestraszona jak mało kiedy. Pojechałam do lekarza i....... okazało sie,ze to nie węzeł a ogromny pryszcz! lekarz jak mocno wcisnał wyszła ropa! jaki wstyd. wez zrób tak:) dziś robiłam to na terapi kartak i długupios. na gorze napisz liczbe ludzi w sowjej miejscowości. pod tym napisz ile ludzi moze mieć powiekszony wezeł pod ta liczba ile z nich poszla do lekarza poniżej ile z nich lekarz skirował na kolejne badania ponizej ilu usłyszało diagnoze grożnej choroby, taki diagram i zobacz jakie jest prawdopodobienstwo.

Mili89, ja odstawiłam go w sumie z dnia na dzień. Brałam pół tabletki bo po całej miałam jeszcze większy lęk. Powiedziałam o wszystkim mojej pani doktor i wróciłam do mojego pierwszego leku. Tyle że jeszcze go nie biorę. Gdzieś od miesiąca nie biorę nic. Czasami coś zimowego. Jutro wykupie receptę i zacznę brać leki

Mili89, spokojnie, nie czytaj ulotek:) w setalofcie napisane jets ,ze mozesz zachorować na nowotwór. olej ulotki, wyrzuć:)