ja mam to dawno za sobą. skonczyło sie o tyle źle że szukając nowych znajomości i akceptacji o malo nie wylądowałem w sądzie. Więc uważaj na siebie. A co do Pedagogów i Psychologów to oczywiście możesz zajrzeć do swojego szkolnego pedagoga i pogadać z nim na tematy nijakie, ot tak żeby go wyczuć. Jeśli się nie będzie, według ciebie, nadawał(a) to oczywiście możesz pójść do psychologa w poradni dla młodzieży twoi rodzice nie muszą o tym wiedzieć.
Piszesz że nie wiesz jak to pokazać. Jeśli juz zdecydujesz się na rozmowe to już pójdzie gładko, sama zdecydujesz co chcesz powiedzieć a czego nie, nikt cie nie będzie naciskał. Najtrudniejszy pierwszy krok!
Nowe pomysły na samobojstwo? moje są już oklepane i tak sie z nimi oswoiłem że zaczynam już zapominać