nerowyT

"-bóle głowy - bole plecow, miesni i odcinka szyjnego oraz bol biodra (chyba jest to bol odcinka ledzwiowego kregoslupa ale przechodzi na biodro) - czeste mdlosci z byle powodu." to jak najbardziej, w ciągu trzech miesięcy robiłem dziesiątki badań, pokłóty byłem jak ćpun. Wymiotowałem praktycznie codziennie rano, bóle odcinka szyjnego i brzucha, czytałem w internecie o nowotworach, zrób podstawowe badania, idz do swojego lekarza prowadzącego i poinformuj go o tym. generalnie z tego co mówił mój psychiatra nerwica może powodować szereg objawów somatycznych. Oczywiście uczęszczasz na terapię?

"-bóle głowy - bole plecow, miesni i odcinka szyjnego oraz bol biodra (chyba jest to bol odcinka ledzwiowego kregoslupa ale przechodzi na biodro) - czeste mdlosci z byle powodu." to jak najbardziej, w ciągu trzech miesięcy robiłem dziesiątki badań, pokłóty byłem jak ćpun. Wymiotowałem praktycznie codziennie rano, bóle odcinka szyjnego i brzucha, czytałem w internecie o nowotworach, zrób podstawowe badania, idz do swojego lekarza prowadzącego i poinformuj go o tym. generalnie z tego co mówił mój psychiatra nerwica może powodować szereg objawów somatycznych. Oczywiście uczęszczasz na terapię?

Witam, jesten nowy na forum, ale cierpiący na nerwice lękową, wiem, że nie leczona, może przejść w okres uśpienia żeby po jakimś czasie znowu uderzyć ze zdwojoną siłą. Na podstawie mojego przypadku stwierdzam, że trzeba : a) dobrać odpowiednie leki ( mi pomogła paroksetyna- parogen 20mg/dobe) b) podjąć psychoterapię, z góry uprzedam, że znalezienie psychoterapeuty do którego będziemy mieli zaufanie nie jest rzeczą łatwą ( mi udało się dopiero za 4 razem), natomiast kiedy już się uda efekty są zauważalne. Pozdrawiam!

Witam, jesten nowy na forum, ale cierpiący na nerwice lękową, wiem, że nie leczona, może przejść w okres uśpienia żeby po jakimś czasie znowu uderzyć ze zdwojoną siłą. Na podstawie mojego przypadku stwierdzam, że trzeba : a) dobrać odpowiednie leki ( mi pomogła paroksetyna- parogen 20mg/dobe) b) podjąć psychoterapię, z góry uprzedam, że znalezienie psychoterapeuty do którego będziemy mieli zaufanie nie jest rzeczą łatwą ( mi udało się dopiero za 4 razem), natomiast kiedy już się uda efekty są zauważalne. Pozdrawiam!