Skocz do zawartości
Nerwica.com

paxtone

Użytkownik
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paxtone

  1. Dziś sprawiła mi radość krótka sesja z gramofonami i skreczami. Przez 40 minut nie istniało dla mnie nic poza dźwiękiem i podskakiwaniem do rytmu.
  2. Dziś sprawiła mi radość krótka sesja z gramofonami i skreczami. Przez 40 minut nie istniało dla mnie nic poza dźwiękiem i podskakiwaniem do rytmu.
  3. W nocy widzę same ciekawe tematy. Nie będe szczegółowo opisywał, ale mam bardzo podobnie. Z tym złym dniem też się zgadza. Miałem dziś, nie potrafię powiedzieć dlaczego, ale był zły, a teraz nie mogę spać. Po południu pewnie ze dwie trzy h i wystarczy. Nawet nie wiedziałem, że 'to' ma jakąś nazwę.
  4. W nocy widzę same ciekawe tematy. Nie będe szczegółowo opisywał, ale mam bardzo podobnie. Z tym złym dniem też się zgadza. Miałem dziś, nie potrafię powiedzieć dlaczego, ale był zły, a teraz nie mogę spać. Po południu pewnie ze dwie trzy h i wystarczy. Nawet nie wiedziałem, że 'to' ma jakąś nazwę.
  5. Widzę, że trafiłem na właściwy temat. Piszecie tutaj o różnych rodzajach zjaw, u mnie to się objawia w ten sposób: leżę na plecach, oczywiście nie mogę się poruszyć, a obok łóżka stoi jakaś wielka postać, tak wielka, że jest zgięta w pół, bo się nie mieści w pokoju. Ubrana jest w takie lużne rzeczy, coś jak mnicha, ale to nie to samo, czasem szare, czasem takie ciemne niebieskie. Nic nie mówi, nic nie robi, po prostu stoi i się patrzy, mrugnie czasem tak normalnie jak się mruga. Ciężko mi powiedzieć czy wtedy spię, czy już/jeszcze nie. Czasem do tego śni mi się, że ktoś mnie goni, dźga nożem, siekierą. To bardzo realistyczne sny, bolą, a jak wstaję z łóżka zeby iść zapalić papierosa, to nie przestaje boleć. Myślę, że dość już tego, idę nie spać dalej.
  6. Widzę, że trafiłem na właściwy temat. Piszecie tutaj o różnych rodzajach zjaw, u mnie to się objawia w ten sposób: leżę na plecach, oczywiście nie mogę się poruszyć, a obok łóżka stoi jakaś wielka postać, tak wielka, że jest zgięta w pół, bo się nie mieści w pokoju. Ubrana jest w takie lużne rzeczy, coś jak mnicha, ale to nie to samo, czasem szare, czasem takie ciemne niebieskie. Nic nie mówi, nic nie robi, po prostu stoi i się patrzy, mrugnie czasem tak normalnie jak się mruga. Ciężko mi powiedzieć czy wtedy spię, czy już/jeszcze nie. Czasem do tego śni mi się, że ktoś mnie goni, dźga nożem, siekierą. To bardzo realistyczne sny, bolą, a jak wstaję z łóżka zeby iść zapalić papierosa, to nie przestaje boleć. Myślę, że dość już tego, idę nie spać dalej.
  7. ee Cześć. Jakoś nie chce mi się spać.
  8. ee Cześć. Jakoś nie chce mi się spać.
×