Skocz do zawartości
Nerwica.com

ICD-10

Użytkownik
  • Postów

    238
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez ICD-10

  1. Ostatnio zrobiłem ankietę wśród lekarzy

    Escitalopram jest najczęściej w chwili obecnej SSRI przepisynym w leczeniu zaburzeń lękowych

    Z czego to wynika: lek już niedrogi, firma prowadzi olbrzymią kampanię, no i lek działa (tak jak reszta SSRI) w odróżnieniu od coaxilu

    A to, że niektórzy uważają że jest skuteczeniejszy lub powoduje mnie zaburzen seksualnych to pod wpływem sugestii badań firm farmaceutycznych

  2. Owszem lobbing musi byćolbrzymi.

     

    Szczególnie jest zadziwaijące informacje nt rzekomej lepszej tolerancji escitalopramu w sprawach seksu.

    Citalopram jest lepiej, który najbardziej obniża pożądanie w stosunku do reszty SSRI, tymczasem s-Citalopram dziwnym trafem w badanaich jest ukazany jako trochę cięższy w porówaniu do mirty.. Pytam się dlaczego, skoro escitalopram kopie po serotoninie kilka razy mocniej niż citalopram?

  3. Ja zakończyłem swoją przygodę z psychoterapią około miesiąc temu. Przez pół roku chodziłem do kobiety, która miała mi przede wszystkim pomóc w wyjściu z nerwicy i dodaniu pewności siebie. Ani jedno ani drugie nie drgnęło. Jestem dosyć ciężkim chronicznym przypadkiem, w którym nawet leki nie przynoszą wielkiej poprawy. Pracowaliśmy w terapii schematu.

    Generalnie jeżeli ktoś się zmaga z zaburzeniami lękowymi lub nerwicą natręctw to zaleca się kilkanaście sesji terapii behawioralno-poznawczej, w razie braku poprawy po kilkunastu sesjach zmień terapeutę lub nie chodź już do żadnego. Terapie głębokie, w tym psychodynamiczna nie są skuteczne w leczeniu zaburzeń lękowych - brytyjczycy w ostatnich wytycznych udowodnili, że terapia psychodynamiczna nie jest skuteczniejsza od broszur samopomocowych. Rzekoma skuteczność psychoanalizy wynika z faktu, iż 2/3 nerwic same ulegają złagodzeniu po upływie 2 lat ( stąd taki nacisk na kilkuletnią terapię w wydaniu terapeutów głębi).

    W zasadzie terapia psychodynamiczna ma jedyne uzasadnienie w stosowaniu leczeń zaburzeń osobowości, ale to rozpoznanie jest zzbyt szeroko stosowane w etykietyowaniu ludzi, toteż często terapeuci ci leczą ludzi zdrowych, nadając mi etykietę zaburzenia osobowości, potem chwalą się skucesami w leczeniu skądinąd zdrowych ludzi.

    Nie mam zaufania do terapii głębokich, w tym psychoanalizy i psychodynamicznej, ponieważ nie mają one żadnych naukowych podstaw. Ichni wyznawcy uważają swoje myśli za teorie naukowe, a są to conajwyżej hipotezy. Ichnie dyrdymały nie można jednak uważać za teorie naukowe, bo nie da się ich zweryfikować lub obalić empirycznie tak jak istnienie BOga (https://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama)

     

    Mi terapia nie pomogła ani w redukcji lęku, ani w zmianie postrzegania świata.

  4. 3 miesięce brałem escitalopram 10 mg, który zrobił z mego penisa flaka... Pomimo niewiedzy, sprzeciwu i sceptycyzmu psychiatrow dołączyłem 50mg trazodonu i po 3 tygodniach rezultaty przekraczają moje najśmielsze oczekiwania... Dobrze, że sam jestem lekarzem

  5. Mi z kolei na paro i wenli aż tak zle nie było z wackiem, ale teraz na escitalopramie to jakaś tragedia... Już 3 miesiące biorę go w dawce 10 mg i nadal wacek półżywy. A lek tak dobrze pomaga na nerwicę i depresje, że strach odstawiać :(

  6. Hej które z SSRI najmniej działa na libido. Ja i tak mam z tym problem normalnie . Na pewno zaburza mi paro i wenla bo kiedyś brałem.

    Myślałem o sertralinie, ale nie wiem czy pomoże na lęki przed ludźmi, oceną itd. Chciałbym mieć efekt taki jak po paro a nie być wykastrowanym.

     

    jak ja pisałem wcześniej, u mnie ten lek wyleczył przedwczesny wytrysk,miałem normalne libido,żadnych dziwnych akcji

     

     

    No i co k.... z tego. To masz szczęście, że nic się nie działo z twoim gnatem.

    Ale grono osób zle znosi te leki, bo ich kastrują i o tym teraz mówimy.

    Mi z kolei na paro i wenli aż tak zle nie było z wackiem, ale teraz na escitalopramie to jakaś tragedia... Już 3 miesiące biorę go w dawce 10 mg i nadal wacek półżywy. A lek tak dobrze pomaga na nerwicę i depresje, że strach odstawiać :(

  7. Co można dodać do SSRI na poprawę libido.

    W siecie można znależć takie opcje:

     

    Johimbina

    Cyproheptadyna

    Buspiron

    Bupropion

    Mirtazapina/Mianseryna

    Ropinirol/Pramipeksol/Pirebidil

    Amantadyna

    Sildenafil/Tadalafil/Werdanafil

    Gingko Biloba

    Metylofenidat

    Betanechol

    Neostygmina

    Pemolina

    Tribulus Terestis

     

    Ktoś coś jeszcze doda? Ktoś próbował coś z tego?

  8. zordon54, to jest forum, wiec dobrze by było żebym napisała wszystko. Może komuś się to przyda.

    Chodziłam na psychoanalityczną przez rok. Niestety nie mogłam dłużej kontynuować, ponieważ przeprowadziłam się do innego miasta.

    Mając 15 lat zostałam zgwałcona. Zamknęłam się w sobie. Po 12 latach po tym jak pacjent się do mnie dobierał wspomnienia wróciły. Poszłam w doł. Depresja i nerwica. Zaczęłam brać leki na depresję. Przez pół roku leki mnie ustabilizowały i myslałam, że już bedzie wszystko ok. Nagle poszłam w góre. Mania. Moja lekarka powiedziała, że albo ide na terapię albo ide na do szpitala i tam bede miała terapię.

    Znalazłam psychoterapeutkę analityczną i tak zaczęła się moja przygoda. Początki były masakryczne. Powróciło wszystko na nowo. Miałam ochotę skończyć terapię. Ale moja Terapeutka wyczuła to i zaczęła ze mną rozmawiać na ten temat.

    Przychodząc na terapię miałam ogromne problemy z dotykiem a dotyk mężczyzny dla mnie nie istniał. Wiedziałąm, że muszę coś z tym zrobić ale nie wyobrażałam sobie, że bede musiała mówić o tym co się kiedyś wydarzyło.

    Ale któregoś dnia stwierdziłam, że to tylko ode mnie zależy jak ułoże sobie życie, że terapia może mi pokazać, że można lepiej żyć.

    A teraz mam chłopaka, ucze się dotyku, uczę się nie wrzucać go do jednego wora z gwałcicielami.

    Mam jeszcze dużo ograniczeń ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że dzięki terapii zaczęłam życ. Normalnie żyć.

     

     

    Na CHADa trza leki niestety brać całe życie i żadna terapia na to nic nie poradzi...

  9. Lek wyszedł niedawno, więc podchodzę do niego narazie sceptycznie.

     

    Oczywiście przedstawiciele firmy farmaceutycznej już chodzą po lekarzach i bombardują reklamami tego leku. Pokazują wyniki badań, ale w medycynie połowa badań klinicznych jest gówno warta.

     

    Nikt czemuś nie reklamuje propranololu na lęki - nic dziwnego skoro lek ten jest tani. Dochodzi do paradoksów, że lekarza oczarowani urokiem firm wypisują słabo działający Valdoxan za grube pieniądze, a nie piszą tańszego starszego i o wiele skuteczniejszego propranololu.

     

    valdoxan należy traktowac jako stosunkowo drogi lek nasenny dla niezbyt chorych ludzi

×