Odpowiedź dla Czesi .....
Za pierwszym razem udało mi się po 11 mieś zaleczyć nerwicę.... Troszkę farmakologicznie, ale duży udział miałą tez silna wola... Zdazył się i potem eksces że poszłam na wesele i (mam lek do lalkoholu)wróciło na 4 mieś....
Udało mi się zaleczyć na 7 lat......... 7 lat wolności mogła , sama podróżować, sama robić wszytko, a co najwazniejsze uśmiechac się i cieszyć, snuć plany itp..
Niestety powróciło, ale wcześniejsze wygrane dają mi nadzieję że to w końcu minie że wygram ponownie..Choc jest tragicznie cięzko, tym bardziej że jest lato , że miłam wiele planów, że poznałąm smak zycia wolnego od tej nerwicy...... i cięzko mi się pogodzić.
Pozdrawiam