Skocz do zawartości
Nerwica.com

ja123

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ja123

  1. jutro wesele, jak to przetrwam , jestem wielki
  2. ( Dean )^2, ( Dean )^2, ja jestem starszy od ciebie, lysiec zaczalem w wieku 20l, mam teraz 28 a wygladam na ok 35, ( juz mi chyba ta wieloletnia depresja na ryj wyszla) . zeby ci przedstawic moje zycie to zacytuje ci slowa mojego kolegi (jeszcze swieze bo z wczoraj ) "jakbym zyl tak jak ty to juz bym sie dawno zastrzelil", takze jezeli to pocieszajace tez latwo nie mam, a lysina sie nie masz co przejmowac wyglad dla bab nie ma ostatecznie wielkiego znaczenia... To czy cos "osiagnales" czy nie, nie jest kompletnie istotne, tzw osiagniecia sluza tylko do tego zeby sie dowartosciowywac a opieranie wlasnej wartosci na tym co sie osiagnelo jest glupie i smieszne , nie sprawdzi sie ostatecznie. Szczesliwym mozna byc w kazdym wieku to jest "tylko" kwestia uporzadkowania glowy... To nie ma tak ze nie dasz rady, ile razy juz tak sobie mowilem, ale honor (mowiac polzartem) mi nie pozwala zeby umrzec w tak ch..ym nastroju, taki sponiewierany, nigdy w zyciu!
  3. rozumiem, ze nigdy nie zwiazales sie z nimi emocjonalnie skoro "miewales" zwiazalem sie z psem z krowa troche mniej bo musialem ja pasc , czlowiek poprostu patrzy na zwierzeta przez pryzmat samego siebie i automatycznie mysli ze odczuwaja tak jak my to sie przywiazuje, nie mowie ze to jest zle ale..
  4. tak mialem psa, krowe, kroliki teraz mam kota -- 16 kwi 2013, 13:59 -- to jest twoje subiektywne odczucie, moze byc chory moze byc glodny, moze go cos bolec, moze mu brakowac jakichs witamin itd., moze wtedy wykazywac mniejsza "chec" do zycia
  5. To oznacza ze ktos go uderzyl, zeby skrzywdzic zwierze musialoby miec tak jak napisalem na poczatku samoswiadomosc, osobowosc, ja jestem pewny ze tego nie ale nie bede sie teraz w to zglebial, powiedzmy ze to jest tylko moje zdanie. Rozmawialismy o tym czy mozna skrzywdzic psychicznie a zeszlo na to czy mozna skrzywdzic fizycznie ale nie wazne jedno jest pewne nie mozna do zwierzecia podchodzic jak do czlowieka co nie oznacza ze mozna go katowac.
  6. "A dlaczego np. bity pies, jak widzi rękę w górze, to podkula ogon i mruży oczy? Pewnie nie dlatego, że był krzywdzony psychicznie! Gdzie tam!" No odczuwa strach, zarejestrowal ze taka sytuacja jest dla niego niebezpieczna bo juz wczesniej mu sie to przytrafilo, typowe zachowanie dla zwierzat zeby unikac sytuacji ktore zagrazaja ich bezbieczenstwu, sa nakierowane na przetrwanie jak kazde stworzenie. NIe rozumiem ze fakt o tym ze zwierzeta nie popelniaja samobojstw nie daje wam do myslenia.
  7. zwierze odczuwa strach ale w zaden sposob to nie podwaza tezy ze nie mozna go skrzywdzic psychicznie. nie bede sie rozpisywal i wyjasnial dokladnie o co mi chodzi ale na poparcie mojego pogladu moge podac przyklad tego ze zwierze nie popelni samobojstwa nawet gdy bedzie katowane fizycznie , a czlowieka mozna do takiego czynu doprowadzic bez dotkniecia
  8. Co masz na mysli? Fakt , zwierzeta to nie ludzie..bardziej niz ludzie zasluguja na nasza troske. Nie slyszalam zeby jakies zwierze przywiazalo czlowieka do drzewa zeby zdechl z glodu albo zakatowalo dla zabawy Zwierzeta nie maja duszy, samoswiadomosci, osobowosci czy czegos w tym stylu. Ale powiedzmy ze to jest tylko moj poglad to napisalem to w kontekscie porownywania zwierzat do malego dziecka, dziecko mozna zranic psychicznie a zwierze juz raczej nie
  9. Staram sie walczyc z taka potrzeba bo u mnie wynika ona z niskiego poczucia wlasnej wartosci, w sumie chyba u kazdego tak to dziala... Troche za bardzo wrazliwa jestes, zwierzeta to nie ludzie.
  10. ja123

    usmiechanie

    moze moze, teraz to juz nie jest take wazne, lapie dystans do zycia, bedzie trzeba byc samemu to bede
  11. ja123

    usmiechanie

    taki rzeczy to tylko rozpatrywalem w kategoriach marzen (tyko oczywiscie zamiast faceta wolalbym to co z jego zebra powstalo ), mam za to cztery sciany, to bardziej realistyczne marzenie mi sie spelnilo
  12. ja123

    usmiechanie

    Mozemiales zimny wychow gdzie nie okazywalo sie pozytywnych emocji wychow nie byl idealny, taka mieszanka katolicyzmu z wychowaniem przez prace, przy towarzystwie biedy co powodowalo ciagle klotnie co powodowalo ciagla krytyke i niezadowolenie. Zasadniczo nie akceptuje czegokolwiek co ze mnie wychodzi , jak sie smieje to odrazu atakuja mnie mysli ze moze sie smieje z czegos glupiego moze z niewlasciwej rzeczy i jeszcze przy tym glupio wygladam itd. ,
  13. ja123

    usmiechanie

    w ta strone tez, z tym ze to juz taki smiech z absurdalnosci sytuacji przy ktorym tez oczywiscie jestem czerwony. Ciekawe jest to ze u mnie w domu nie bylo alkohou, przemocy fizycznej jak u wiekszosci na tym forum, a mimo tego dla mnie takie rzeczy jak zabawa to abstrakcja, nie mowiac juz o jakims zwiazku
  14. ja123

    usmiechanie

    zastanawiam sie czy jest ktos taki jak ja, ze przy kazdym usmiechu odczuwa zazenowanie, nawet gdy jest sam
  15. keraj dzieki za odp. a co do tresci to czy nie zastanawiales sie dlaczego potrzebujemy czuc sie wazni i potrzebni dla kogos? (odrzucajac na chwile teze ktora zamyka rozmowe ze "taka jest nasza natura"), oczywiscie rozmawiamy tu o potrzebie ktora w razie nie zaspokojenia sprawia ze cierpimy i stajemy sie nieszczesliwi...... Zeby byla jasnosc mam swoje zdanie na ten temat ale chce wiedziec jak mysla inni ludzie zeby jakos to porownac bo moge sie mylic, chociaz nie latwo bylo by mi sie z tym pogodzic
  16. keraj dzieki za odp. a co do tresci to czy nie zastanawiales sie dlaczego potrzebujemy czuc sie wazni i potrzebni dla kogos? (odrzucajac na chwile teze ktora zamyka rozmowe ze "taka jest nasza natura"), oczywiscie rozmawiamy tu o potrzebie ktora w razie nie zaspokojenia sprawia ze cierpimy i stajemy sie nieszczesliwi...... Zeby byla jasnosc mam swoje zdanie na ten temat ale chce wiedziec jak mysla inni ludzie zeby jakos to porownac bo moge sie mylic, chociaz nie latwo bylo by mi sie z tym pogodzic
  17. ja123

    Samotność

    dzien w dzien cztery sciany, i przekonanie ze chec bycia z kims to slabosc a ja slabym by nie moge... zamkniete kolo
  18. ja123

    Samotność

    dzien w dzien cztery sciany, i przekonanie ze chec bycia z kims to slabosc a ja slabym by nie moge... zamkniete kolo
  19. ja123

    Samotność

    dzien w dzien cztery sciany, i przekonanie ze chec bycia z kims to slabosc a ja slabym by nie moge... zamkniete kolo
  20. napisze ktos co to jest milosc i dlaczego tego potrzebujemy? , jakby ktos watpil to pytam powaznie i nie bezcelowo bylbym wdzieczny, jakby sie znalazlo kilka osob i odpowiedzialo
  21. napisze ktos co to jest milosc i dlaczego tego potrzebujemy? , jakby ktos watpil to pytam powaznie i nie bezcelowo bylbym wdzieczny, jakby sie znalazlo kilka osob i odpowiedzialo
  22. napisze ktos co to jest milosc i dlaczego tego potrzebujemy? , jakby ktos watpil to pytam powaznie i nie bezcelowo bylbym wdzieczny, jakby sie znalazlo kilka osob i odpowiedzialo
×