Skocz do zawartości
Nerwica.com

Liv

Użytkownik
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Liv

  1. Nawet nie sądziłam, że takie namiętne rozdrapywanie krostek może być bardziej niepokojącym objawem... A ja drapię, skrobię i skubię wszystko, do tego wiecznie przejeżdżam rękami po twarzy, a rozgryziona dolna warga chyba nigdy już mi się nie zagoi - gdy tylko rana obrasta w nową skórkę, od razu ją przygryzam
  2. Liv

    Wyraz z wyrazu

    polip zakładka
  3. Liv

    Wyraz z wyrazu

    polip zakładka
  4. Liv

    Wyraz z wyrazu

    bryzg (jak rozbryzgać się ) sawanna
  5. Liv

    Wyraz z wyrazu

    bryzg (jak rozbryzgać się ) sawanna
  6. element ,czyli dobrze byłoby się przełamać... Zresztą czuję, że gdzie jak gdzie, ale na terapii już dłużej tłumić wszystkiego nie dam rady. Na co dzień rzadko wybucham furią, zdarza mi się jedynie (rzadko) krzyczeć na kogoś albo płakać bezradnie, a ciągle czuję, że w środku jest tego całe mnóstwo i gryzie.
  7. element ,czyli dobrze byłoby się przełamać... Zresztą czuję, że gdzie jak gdzie, ale na terapii już dłużej tłumić wszystkiego nie dam rady. Na co dzień rzadko wybucham furią, zdarza mi się jedynie (rzadko) krzyczeć na kogoś albo płakać bezradnie, a ciągle czuję, że w środku jest tego całe mnóstwo i gryzie.
  8. Czy gdy na co dzień tłumi się złość, smutek i gniew, to czy można na terapii chociaż trochę uwolnić te emocje, czy raczej jest to nietolerowane?
  9. Czy gdy na co dzień tłumi się złość, smutek i gniew, to czy można na terapii chociaż trochę uwolnić te emocje, czy raczej jest to nietolerowane?
  10. Liv

    Pokaż mi co chcę...

    Pokaż mi naiwne serce
  11. Liv

    Pokaż mi co chcę...

    Pokaż mi naiwne serce
  12. Liv

    Czy masz?

    Nie Czy masz ochotę na coś niemoralnego?
  13. Liv

    Czy masz?

    Nie Czy masz ochotę na coś niemoralnego?
  14. Liv

    Czy masz?

    Nie Czy masz ochotę na coś niemoralnego?
  15. Liv

    zadajesz pytanie

    Nie i bardzo tego żałuję. Dokąd byś się wybrał/wybrała, gdybyś mogła podróżować wehikułem czasu?
  16. Liv

    zadajesz pytanie

    Nie i bardzo tego żałuję. Dokąd byś się wybrał/wybrała, gdybyś mogła podróżować wehikułem czasu?
  17. Liv

    zadajesz pytanie

    Nie i bardzo tego żałuję. Dokąd byś się wybrał/wybrała, gdybyś mogła podróżować wehikułem czasu?
  18. Chyba to jeszcze nie pora dla mnie Póki co próbuję się dowiedzieć, czy w ogóle jest mi potrzebna idea Boga w moim życiu, czy też mogę się bez niego obyć. Ale jednocześnie próbuję rozbudzić w sobie jakieś zainteresowanie tym tematem, także... Zobaczymy
  19. Chyba to jeszcze nie pora dla mnie Póki co próbuję się dowiedzieć, czy w ogóle jest mi potrzebna idea Boga w moim życiu, czy też mogę się bez niego obyć. Ale jednocześnie próbuję rozbudzić w sobie jakieś zainteresowanie tym tematem, także... Zobaczymy
  20. Chyba to jeszcze nie pora dla mnie Póki co próbuję się dowiedzieć, czy w ogóle jest mi potrzebna idea Boga w moim życiu, czy też mogę się bez niego obyć. Ale jednocześnie próbuję rozbudzić w sobie jakieś zainteresowanie tym tematem, także... Zobaczymy
  21. Liv

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=BIdzxoACfLA][/videoyoutube]
  22. Liv

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=BIdzxoACfLA][/videoyoutube]
  23. Liv

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=BIdzxoACfLA][/videoyoutube]
  24. Mogę się podpisać pod bardzo wieloma Twoimi "przemyśleniami", ProstaNazwa Też się boję, że pozabijam rodzinę i siebie, że tak naprawdę tylko śnię (albo jestem w śpiączce), że tracę pamięć... Do tego czasem napadają mnie myśli że jestem pedofilem (pedofilką?), że rzucę się pod tramwaj albo samochód, rozdepczę przez przypadek swojego zwierzaka, sąsiedzi mnie podsłuchują i mówią o mnie, tak w ogóle to wszyscy - przyjaciele i rodzina - mnie nienawidzą, zaraz oślepnę albo umrę od wylewu, zawału, tętniaka, na ulicy coś spadnie mi na głowę i zabije mnie, a gdy w końcu umrę, to rodzina odkryje, jakim byłam popaprańcem i wymażą mnie z pamięci... Zwykle panuję nad tymi myślami, ale to denerwujące że prawie zawsze ze mną... Moją jedyną bronią przeciw nim jest to, że umiem się z nich/siebie śmiać i widzę ich absurdalność, ale racjonalizowanie niestety nie zawsze działa.
  25. Mogę się podpisać pod bardzo wieloma Twoimi "przemyśleniami", ProstaNazwa Też się boję, że pozabijam rodzinę i siebie, że tak naprawdę tylko śnię (albo jestem w śpiączce), że tracę pamięć... Do tego czasem napadają mnie myśli że jestem pedofilem (pedofilką?), że rzucę się pod tramwaj albo samochód, rozdepczę przez przypadek swojego zwierzaka, sąsiedzi mnie podsłuchują i mówią o mnie, tak w ogóle to wszyscy - przyjaciele i rodzina - mnie nienawidzą, zaraz oślepnę albo umrę od wylewu, zawału, tętniaka, na ulicy coś spadnie mi na głowę i zabije mnie, a gdy w końcu umrę, to rodzina odkryje, jakim byłam popaprańcem i wymażą mnie z pamięci... Zwykle panuję nad tymi myślami, ale to denerwujące że prawie zawsze ze mną... Moją jedyną bronią przeciw nim jest to, że umiem się z nich/siebie śmiać i widzę ich absurdalność, ale racjonalizowanie niestety nie zawsze działa.
×