Skocz do zawartości
Nerwica.com

VanGH96

Użytkownik
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez VanGH96

  1. witajcie, sen w miare wrocil, jest okej, widocznie to bylo jakies przestawienie w organizmie, sam nie wiem... aczkolwiek, teraz spie juz w miare normalnie, z tym ze rowniez nie daja mi zycia te natrectwa... ale na szczescie jakos troszke potrafie teraz zasnac, wiec nie jest totalnie zle... ale mimo wszystko np dotykanie klamki po 10000 razy przed snem jest okropne:(
  2. Ten problem jest przeogromnej wagi, zakloca moje normalne zycie. Chodzi o to, ze zakloca to moje odczucia, sens przezywania roznych fajnych emocji, to jest przeokropne tego nie da sie opisac slowami. TO JEDEN Z MILIONA PRZYKLADOW : nie moge normalnie posluchac jajkiejs piosenki bo zaraz mysli sie wlaczaja ze jakas osoba ktorej nie lubie i w ogole, tez tego slucha, bo ja chce byc indywidualny, a jak sobie wyobrazam ze inna osoba tez to robi, np piosenka slucha to juz mnie szlag trafia i wszystko traci swoj sens... Mam tak wiele przykladow, przez to nie moge normalnie ogladnac meczu, posluchac meczow... jak temu zaradzic (
  3. Ten problem jest przeogromnej wagi, zakloca moje normalne zycie. Chodzi o to, ze zakloca to moje odczucia, sens przezywania roznych fajnych emocji, to jest przeokropne tego nie da sie opisac slowami. TO JEDEN Z MILIONA PRZYKLADOW : nie moge normalnie posluchac jajkiejs piosenki bo zaraz mysli sie wlaczaja ze jakas osoba ktorej nie lubie i w ogole, tez tego slucha, bo ja chce byc indywidualny, a jak sobie wyobrazam ze inna osoba tez to robi, np piosenka slucha to juz mnie szlag trafia i wszystko traci swoj sens... Mam tak wiele przykladow, przez to nie moge normalnie ogladnac meczu, posluchac meczow... jak temu zaradzic (
  4. VanGH96

    Duzy problem

    no nie, ale ogolnie taki jestem, nie chodzi ze podczas gry..
  5. VanGH96

    Duzy problem

    no nie, ale ogolnie taki jestem, nie chodzi ze podczas gry..
  6. VanGH96

    Duzy problem

    Jutro mam turniej w szkole w piłkę siatkową. Dodam, ze jestem niski mam tylko 173 cm wzrostu, bede tam głupio wygladał i ogólnie to jestem piłkarzem, a nie siatkarzem, cos tam podbic umiem, ale boje sie ze bedzie to katastrofa. A zapisałem sie na niego, bo pomyslalem a co mi tam szkodzi pograć. Ale teraz dochodzę do wniosku, ze z moja fobia społeczna i ogolnym lękiem, bardzo sie denerwuje przed jutrzejszym dniem, jak ja nie jestem do konca normalne, nie potrafie sie zachować, jak ja nie potrafie dziewczynom nawet patrzec w oczy czesto... I w ogóle... Teraz strasznie sie boje:(
  7. VanGH96

    Duzy problem

    Jutro mam turniej w szkole w piłkę siatkową. Dodam, ze jestem niski mam tylko 173 cm wzrostu, bede tam głupio wygladał i ogólnie to jestem piłkarzem, a nie siatkarzem, cos tam podbic umiem, ale boje sie ze bedzie to katastrofa. A zapisałem sie na niego, bo pomyslalem a co mi tam szkodzi pograć. Ale teraz dochodzę do wniosku, ze z moja fobia społeczna i ogolnym lękiem, bardzo sie denerwuje przed jutrzejszym dniem, jak ja nie jestem do konca normalne, nie potrafie sie zachować, jak ja nie potrafie dziewczynom nawet patrzec w oczy czesto... I w ogóle... Teraz strasznie sie boje:(
  8. no właśnie, ja wiem ze to idiotyczne itd. ale w moim mózgu siedzi taka glupia teoria,ze te brzydkie zdjęcia to i jestem brzydki w rzeczywistosci... bo ciągle pomysle o tym zdjeciach i od razu takie cos sie włącza 2) problem to jest taki chory, związny z NN przypuszczam, ze musze dotykac klamek po 100 razy i nie moge spac przez to tylko sie mecze to jest nie do zniesienia ( Albo nie ptorafie posluchac normalnie muzyki, bo zaraz sie wlaczaja mysli moj wrog tez tego slucha, albo ten chlopak tez i mi sie wydaje ze ta piosenka juz traci sens.. wiem ze to nielogiczne ale tak to jest z psychiczna osoba:(
  9. no właśnie, ja wiem ze to idiotyczne itd. ale w moim mózgu siedzi taka glupia teoria,ze te brzydkie zdjęcia to i jestem brzydki w rzeczywistosci... bo ciągle pomysle o tym zdjeciach i od razu takie cos sie włącza 2) problem to jest taki chory, związny z NN przypuszczam, ze musze dotykac klamek po 100 razy i nie moge spac przez to tylko sie mecze to jest nie do zniesienia ( Albo nie ptorafie posluchac normalnie muzyki, bo zaraz sie wlaczaja mysli moj wrog tez tego slucha, albo ten chlopak tez i mi sie wydaje ze ta piosenka juz traci sens.. wiem ze to nielogiczne ale tak to jest z psychiczna osoba:(
  10. nieee.... ale zalezy mi na wyglądzie, sam nie wiem co sie ze mna dzieje, ze taki problem:(
  11. nieee.... ale zalezy mi na wyglądzie, sam nie wiem co sie ze mna dzieje, ze taki problem:(
  12. wlasnie, ze ja ich nikomu nie pokazuje... Ale sadzac, w tej mojej zpapranej psychice ze skoro sa brzydkie to i ja tak wygladam bo jakby bylo dobrze to byly ladne...
  13. wlasnie, ze ja ich nikomu nie pokazuje... Ale sadzac, w tej mojej zpapranej psychice ze skoro sa brzydkie to i ja tak wygladam bo jakby bylo dobrze to byly ladne...
  14. Mam ogromnie duzo problemow z natury psychiczej, o tym napisze pozniej w innym poscie. Teraz chce sie skupic na jednym problemie, który mi nie daje życ nie wyobrażacie sobie. Chodzi o to, że wyglad moj jest dla mnie bardzo ważny. I mam fotki na których ładnie wyszedłem. A są takie co mi się nie podobają, bo jestem tam brzydki po prostu... Natomiast jak sie patrze w lustro, to zawsze sie sobie podobam, nawet bardzo. Wiem, ze to pokrecone, ale takie mysli mam całe dnie i naprawde jest to ogromny problem dla mneI własnie mam ciągle mysli, ze jestem brzydki, bo wystarczy ze popatrze na te zdjecia i tak jest... Nie moge juz tego zniesc, potrzebuje jakiejs pomocy z tym:( Prosze napisac do mnie na priv powiem o ktore zdjecia chodzi i o jakies porady...
  15. Mam ogromnie duzo problemow z natury psychiczej, o tym napisze pozniej w innym poscie. Teraz chce sie skupic na jednym problemie, który mi nie daje życ nie wyobrażacie sobie. Chodzi o to, że wyglad moj jest dla mnie bardzo ważny. I mam fotki na których ładnie wyszedłem. A są takie co mi się nie podobają, bo jestem tam brzydki po prostu... Natomiast jak sie patrze w lustro, to zawsze sie sobie podobam, nawet bardzo. Wiem, ze to pokrecone, ale takie mysli mam całe dnie i naprawde jest to ogromny problem dla mneI własnie mam ciągle mysli, ze jestem brzydki, bo wystarczy ze popatrze na te zdjecia i tak jest... Nie moge juz tego zniesc, potrzebuje jakiejs pomocy z tym:( Prosze napisac do mnie na priv powiem o ktore zdjecia chodzi i o jakies porady...
  16. Witam. Jestem siedemnastoletnim facetem. Mam już tak od paru dni, to się nasiliło, że przykładowo sobota, poszedłem spać o 1, bez problemu wstałem o 9, potem przespałem się godzinkę od 18 do 19... Potem, tzn. teraz nie mogę w ogóle zasnąć, a jest trzecia godzina, ale dobre jest to, że o 5 juz ide na autobus wiec, nie bede juz spał raczej, nic na to nie wskazuje. Troche to dziwne nieprawdaż? Racja ze przespałem sie godzinke w dzien, ale zeby to az tak wpłynęło, że teraz cała noc nie przespie? Teraz miałem ferie chodziłem spać nie raz o 3 i spałem do 11... Moze to przez to? Np. przed wczoraj tez tak miałem, spałem troszke w dzien z 1,5 h, i potem spałem w nocy tylko godzine od 5 do 6..., a potem juz nie mogłem zasnąć ( obudzil mnie ojciec ). Przyznacie ze wygląda to nieciekawie nienormalnie, zebym spał tylko godzine, czy tez nic jak dzisiaj.... Poza tym mam ogromne problemy z nerwica natrectw, przez to tez nie moge spac latam po 50 razy dotykac klamki, cos okropnego nie moge juz z tym zyc, nie wiem jak to bedzie... Tak inna droga to poza tym, to mam ogromne problemy z ta nerwica natrectw, mam klebki nerwow, ze jesli tego slucham muzyki to ten ktos tez slucha tego i juz tego nie lubie to nie daje mi zyc, ale to historia na innego posta, prosze zobaczyc moj problem(y) opisalem go w poprzednim poscie jakbyscie mogli... Tutaj chodzi mi głównie o sen licze, na pomoc pozdrawiam serdecznie.
  17. Witam. Jestem siedemnastoletnim facetem. Mam już tak od paru dni, to się nasiliło, że przykładowo sobota, poszedłem spać o 1, bez problemu wstałem o 9, potem przespałem się godzinkę od 18 do 19... Potem, tzn. teraz nie mogę w ogóle zasnąć, a jest trzecia godzina, ale dobre jest to, że o 5 juz ide na autobus wiec, nie bede juz spał raczej, nic na to nie wskazuje. Troche to dziwne nieprawdaż? Racja ze przespałem sie godzinke w dzien, ale zeby to az tak wpłynęło, że teraz cała noc nie przespie? Teraz miałem ferie chodziłem spać nie raz o 3 i spałem do 11... Moze to przez to? Np. przed wczoraj tez tak miałem, spałem troszke w dzien z 1,5 h, i potem spałem w nocy tylko godzine od 5 do 6..., a potem juz nie mogłem zasnąć ( obudzil mnie ojciec ). Przyznacie ze wygląda to nieciekawie nienormalnie, zebym spał tylko godzine, czy tez nic jak dzisiaj.... Poza tym mam ogromne problemy z nerwica natrectw, przez to tez nie moge spac latam po 50 razy dotykac klamki, cos okropnego nie moge juz z tym zyc, nie wiem jak to bedzie... Tak inna droga to poza tym, to mam ogromne problemy z ta nerwica natrectw, mam klebki nerwow, ze jesli tego slucham muzyki to ten ktos tez slucha tego i juz tego nie lubie to nie daje mi zyc, ale to historia na innego posta, prosze zobaczyc moj problem(y) opisalem go w poprzednim poscie jakbyscie mogli... Tutaj chodzi mi głównie o sen licze, na pomoc pozdrawiam serdecznie.
  18. Tylko tyle, ze mam prawie 17 lat, i samemu ponoc nie mozna sie udac, a z rodzicami nie da rady bo tacy sa ze szok... Prosze o przeczytanie moich problemow i jakąś pomóc, co to moze byc, dlaczego to jest i jak temu zaradzic ( bo juz nie moge tego zniesc:(
  19. Tylko tyle, ze mam prawie 17 lat, i samemu ponoc nie mozna sie udac, a z rodzicami nie da rady bo tacy sa ze szok... Prosze o przeczytanie moich problemow i jakąś pomóc, co to moze byc, dlaczego to jest i jak temu zaradzic ( bo juz nie moge tego zniesc:(
  20. Nie moge juz tego zniesc... To jest dla mnie naprawde ogromne piekło... i cierpi przez to moja rodzina, a najbardziej ja cierpie... Chodzi o to, ze mam mysli takie ze np. przed snem jakis głos mi mowi, ze jak tego nie dotkniesz to coś tam, i tak latam po 100 razy zeby dotknac to, stanac tam:(( rodzice sie drą, to normalne, bo budze wszystkim, ale nie moge... Nawet gdy sobie mowie, nie dotykaj nic ci nie bedzie przeciez, to jest silniejsze ode mnie, nie potrafie zasnac bez tej czynnosci... Juz nie potrafie z tym zyc (( Druga sprawa : Dajmy na to ogladam sobie film wojenny. Jestem zafascynowany, tez wyobrazam siebie jako takiego zolnierza, i mysle ze inni to sa, takie lalusie w liceum. Ale moj znajomy ktorego nie lubie, tez interesuje sie wojskiem, i od razu mi sie te mysli zmywaja, bo on tez to robi, ten glupek... i tak te wyobrazenia mijaja... Tak samo jest np podoba mi sie jakas piosenka, jest wrazliwa piekna, i jesli dowiem sie lub pomysle tez tego sluchaja te debile, i ogolnie inni, to juz od razu przechodzi mi ta wrazliwosc bo oni tez... albo jest np mecz recznej i mysle, ,, ja lubie sport reczna, inni lalusie z liceum nie " ale dowiaduje sie ze inni niektorzy tez ogladaja itd. i od razu przechodzi mi, bo mysle ze oni tez, debile... co sie dzieje, czemu tak mam? i trzecia, ostatnia, tez bardzo cierpie z tego powodu.. Ciagle mnie drecza, niepokoja mysli zwiazane z moim wygladem. Wyslalem dziewczynom w necie zdjecie, zeby ocenily ( zdjecia oczywiscie te ktore mi sie podobaly ) i mowily ze wygladam naprawde ladnie, przystojnie. Ale moj mozg ciagle trapi mysl, ze nie do konca wygladam ladnie, bo stwierdzilem tak, ogladajac pare zdjec, ze tam jest brzydko, bo naprawde jakos tak brzydko wyszedlem, raczej to ja brzydki tam jestem. I tak te mysli mnie nekaja okropnie, ze jestem brzydki, bo jesli bylbym ladny, to tamte zdj tez bylbym ladny, a ja naprawde tam brzydko wygladam. A wyglad jest dla mnie naprawde wazny, po tym jak zawsze mi kazda dziewczyna pisala ze jestem ladny, to moja wartosc wzrastala do gory, bylo mi milo, czulem sie taki dowartosciowany, lepszy pomimo innych problemow. Ogolnie strasznie nakrecony jestem na wyglad. I niby ladny, a jednak do konca nie, bo naprawde prosze zobaczyc tamte zdjecia, to chyba nie jestem ladny... Bardzo mnie to meczy, juz nie moge tego zniesc (
  21. Nie moge juz tego zniesc... To jest dla mnie naprawde ogromne piekło... i cierpi przez to moja rodzina, a najbardziej ja cierpie... Chodzi o to, ze mam mysli takie ze np. przed snem jakis głos mi mowi, ze jak tego nie dotkniesz to coś tam, i tak latam po 100 razy zeby dotknac to, stanac tam:(( rodzice sie drą, to normalne, bo budze wszystkim, ale nie moge... Nawet gdy sobie mowie, nie dotykaj nic ci nie bedzie przeciez, to jest silniejsze ode mnie, nie potrafie zasnac bez tej czynnosci... Juz nie potrafie z tym zyc (( Druga sprawa : Dajmy na to ogladam sobie film wojenny. Jestem zafascynowany, tez wyobrazam siebie jako takiego zolnierza, i mysle ze inni to sa, takie lalusie w liceum. Ale moj znajomy ktorego nie lubie, tez interesuje sie wojskiem, i od razu mi sie te mysli zmywaja, bo on tez to robi, ten glupek... i tak te wyobrazenia mijaja... Tak samo jest np podoba mi sie jakas piosenka, jest wrazliwa piekna, i jesli dowiem sie lub pomysle tez tego sluchaja te debile, i ogolnie inni, to juz od razu przechodzi mi ta wrazliwosc bo oni tez... albo jest np mecz recznej i mysle, ,, ja lubie sport reczna, inni lalusie z liceum nie " ale dowiaduje sie ze inni niektorzy tez ogladaja itd. i od razu przechodzi mi, bo mysle ze oni tez, debile... co sie dzieje, czemu tak mam? i trzecia, ostatnia, tez bardzo cierpie z tego powodu.. Ciagle mnie drecza, niepokoja mysli zwiazane z moim wygladem. Wyslalem dziewczynom w necie zdjecie, zeby ocenily ( zdjecia oczywiscie te ktore mi sie podobaly ) i mowily ze wygladam naprawde ladnie, przystojnie. Ale moj mozg ciagle trapi mysl, ze nie do konca wygladam ladnie, bo stwierdzilem tak, ogladajac pare zdjec, ze tam jest brzydko, bo naprawde jakos tak brzydko wyszedlem, raczej to ja brzydki tam jestem. I tak te mysli mnie nekaja okropnie, ze jestem brzydki, bo jesli bylbym ladny, to tamte zdj tez bylbym ladny, a ja naprawde tam brzydko wygladam. A wyglad jest dla mnie naprawde wazny, po tym jak zawsze mi kazda dziewczyna pisala ze jestem ladny, to moja wartosc wzrastala do gory, bylo mi milo, czulem sie taki dowartosciowany, lepszy pomimo innych problemow. Ogolnie strasznie nakrecony jestem na wyglad. I niby ladny, a jednak do konca nie, bo naprawde prosze zobaczyc tamte zdjecia, to chyba nie jestem ladny... Bardzo mnie to meczy, juz nie moge tego zniesc (
  22. Tak, porownuje sie, ale bardziej pociągaja mnie twarze facetów, tego sie boje, zamiast dziewczyn... Czesto tak jest...
  23. Tak, porownuje sie, ale bardziej pociągaja mnie twarze facetów, tego sie boje, zamiast dziewczyn... Czesto tak jest...
  24. Mam problem, bardzo poważny problem. Jestem siedemnastoletnim chłopakiem. Aż mi się płakać chce, bo już sam nie wiem jaki jestem Boję się, że jestem homoseksualistą. Moze zaczne opisac jak to jest ze mna ( Od juz paru lat, strasznie wstydzilem sie patrzec dziewczynom w oczy, bo myslalem ze mysla ze ich podrywam czy cos, po prostu bylem nie smialy < teraz jest to samo... jest to nie do zniesienia to jest ( Nie moge tego juz wytrzymac ) Robilem sobie zdjecia czesto, a ze mam problemy z wyjsciem do ludzi, chociaz mieszkam na wsi w sumie, ale moglbym gdzies do miasta pojechac sie zapisac na cos czy cos, to wiekszosc czasu spedzalem na necie... I naprawde bardzo mi sie podoba moja twarz, i innym dziewczynom tez bo jak wysylam zdjecia, to im sie podobam. I tak codziennie sie gapiłem, w sumie dalej tak jest, mam jakies zaburzenie z tym na siebie i co by tu poprawic czy cos, ale mimo wszystko bardzo sie sobie podobam. I powtarzam twarze innych facetow tez mi sie podobaja:( Potrafie sie gapic w gosci ładnych, to jest silniejsze ode mnie wiem, ze musze zaczac z tym walczyc ( Potrafie sie gapic w necie, na ulicy jak widze ładnego goscia ( A z tymi dziewczynami to okropna niesmialosc I zaczelo byc teraz tak, ze zadna dziewczyna mi sie nie podoba z twarzy, wole gosci To chyba nie jest normalne ( Jedyny fakt mnie pociesza, ze moze do konca nie jestem gejem to to ze marzenia erotyczne mam czy cos, to dziewczyny mnie podniecaja, jesli chodzi o te sprawy... Ale tak to twarze czy cos to faceci I na dobór zlego:( znam taka super dziewczyne, 3 miesiące, ale jakos nic do niej nie czuje jest fajna z charakteru, a ja nadal nic:( To juz nie wiem, co trzeba bardziej zeby sie zakochac, skoro jest taka prawie idealna Jejku, naprawde czemu tak jest ze mna:( Czy ten wplyw mogl miec ze ogladalem duzo facetow, a kobiety zanikly i przez to tak jest:((?
  25. Mam problem, bardzo poważny problem. Jestem siedemnastoletnim chłopakiem. Aż mi się płakać chce, bo już sam nie wiem jaki jestem Boję się, że jestem homoseksualistą. Moze zaczne opisac jak to jest ze mna ( Od juz paru lat, strasznie wstydzilem sie patrzec dziewczynom w oczy, bo myslalem ze mysla ze ich podrywam czy cos, po prostu bylem nie smialy < teraz jest to samo... jest to nie do zniesienia to jest ( Nie moge tego juz wytrzymac ) Robilem sobie zdjecia czesto, a ze mam problemy z wyjsciem do ludzi, chociaz mieszkam na wsi w sumie, ale moglbym gdzies do miasta pojechac sie zapisac na cos czy cos, to wiekszosc czasu spedzalem na necie... I naprawde bardzo mi sie podoba moja twarz, i innym dziewczynom tez bo jak wysylam zdjecia, to im sie podobam. I tak codziennie sie gapiłem, w sumie dalej tak jest, mam jakies zaburzenie z tym na siebie i co by tu poprawic czy cos, ale mimo wszystko bardzo sie sobie podobam. I powtarzam twarze innych facetow tez mi sie podobaja:( Potrafie sie gapic w gosci ładnych, to jest silniejsze ode mnie wiem, ze musze zaczac z tym walczyc ( Potrafie sie gapic w necie, na ulicy jak widze ładnego goscia ( A z tymi dziewczynami to okropna niesmialosc I zaczelo byc teraz tak, ze zadna dziewczyna mi sie nie podoba z twarzy, wole gosci To chyba nie jest normalne ( Jedyny fakt mnie pociesza, ze moze do konca nie jestem gejem to to ze marzenia erotyczne mam czy cos, to dziewczyny mnie podniecaja, jesli chodzi o te sprawy... Ale tak to twarze czy cos to faceci I na dobór zlego:( znam taka super dziewczyne, 3 miesiące, ale jakos nic do niej nie czuje jest fajna z charakteru, a ja nadal nic:( To juz nie wiem, co trzeba bardziej zeby sie zakochac, skoro jest taka prawie idealna Jejku, naprawde czemu tak jest ze mna:( Czy ten wplyw mogl miec ze ogladalem duzo facetow, a kobiety zanikly i przez to tak jest:((?
×