Hej :) biorę parogen około 3 miesięcy ale ostatnio zaniepokoił mnie mój stan.
Na początku było dobrze, minęły lęki, myśli samobójcze, nawet nie przeszkadzała mi okropna senność (mogłam spać całymi dniami i nocami nie budząc się) ale od wczoraj czuję się naprawdę źle.
Drżą mi ręce i nogi. Przed oczyma pojawiają mi się mroczki, nie wiem gdzie jestem czuję jakbym byłą we śnie jakby wszysto co mnie otacza ja, ludzie zachowanie.. było wyśnione. Wszystko jest jakby po drugiej stronie.. wszystko powoli się porusza, nie nadążam za tym.. wszystko się mieni, a moja twarz w lustrze gdy patrzę na nią kilka sekund zniekształca się? Czuję się jak pod wpływem. Dlatego chciałabym się dowiedzieć czy taki inny stan świadomosći to norma na parogenie? z góry dziękuję za odpowiedź.