Ja byłem w kilku szybkich, krótkich związkach ale jakoś jestem ciapowaty jeśli chodzi o sferę intymną z kobietami, mam pewne zaburzeni właśnie z tym związane. Wręcz paniczne dla mnie. Ostatnio pewna dziewczyna, u której była impreza. Wtulała się we mnie, dosłownie obejmowała mnie a ja nic. Czuje taki lęk, niezdecydowanie w takich sytuacjach. Na pożegnanie ona nadstawiła usta by ją pocałować, ja pocałowałem ją w lewy i prawy policzek. A ona nadal wystawiła usta. to ją szybko pocałowałem. Może wam to wydawać sie śmieszne i komiczne ale ja mam związane z takimi sytuacjami lęki, choć z drugiej strony bardzo bym chciał.