Co do teściowych,pozwolę sobie przedstawić 2 wizje.
Pierw funtastyczna - Chrust,stos,pal,w czasie konania wpuszczenie w organizm inteligentnego metamorficznego pasożyta,który by wysyłał spotęgowane sygnały bólowe do każdego nerwa w ciele,równocześnie ją pożerał,ale zachowywał świadomość ofiary by mogła czuć cały czas ból,na koniec,gdyby z ofiary została tylko świadomość i pasożyt,ścięcie, i jeszcze potężniejszy stos,by spalić na wiór D:
myślę że tak 5 dni by było git,takowych atrakcji D:
Scenariusz realny - połamanie wszystkich palców (ręce,nogi),przestrzelenie kolan,nabicie na pal,wybebeszenie organów wewnętrznych na zewnątrz tak,by ofiara jeszcze na palu konała 2 dni D: