fatuma03

ja tez nieraz sobie cos wkrecam i wtedy to juz koniec. nie idzie mi prrzetlumaczyc ze to od chorooby. chodze i draze tematt.sąma sie nakrecam.bledne kolo

Mightman, mi tez sie cos pogarsza na wieczor bo w dzien bylo w miare. drazni mnie kazdy glosniejszy dzwiek i boje sie ze za chwile cos mnie zlapie. juz sie troche trzese

o meeena, dokladnie to rozumiem.ale dalas ralde. brawo -- 02 gru 2012, 16:22 -- o meeena, dokladnie to rozumiem.ale dalas ralde. brawo

or][/b], moj tez w sumie nie najgorszy. a o jakim wyzwaniu mowisz?

czesc! obudzilam sie z wyjatkowo jak na mniie niskkim pozioomem lekow. wzielam tabletki i czekam co dalej

nieboszczyk, przeczytalam kawalek i mam dosc. nic tylko nagrac to zukrycia. takie cos mozna zrobic. wiem cos o tym -- 01 gru 2012, 21:37 -- nieboszczyk, przeczytalam kawalek i mam dosc. nic tylko nagrac to zukrycia. takie cos mozna zrobic. wiem cos o tym

sniezka, na mnie hydrooksyzyna tak dziala. ale jak ja w nocy wezme to caly dzien bym przespala,a na too nie moge sobie,niestety poozwolic. staram sie brac jak najrzadziej. bo spalenie pol paczki fajekk w nocy tez mki sie zdarzalo

sniezka, sen to faktycznie problem. niiby zasne ale budze sie jakas taka zdziczala,siadam na lozko i sama nie wiem czego chce. albo tluke sie po chalupie bez celu. jak juz nie wyrabiam to biore doraznie hydroksyzyne. zasypiam,ale nastpnego dnia chodze prrzymulona. i tak zle i tak niedobrze -- 01 gru 2012, 19:50 -- omeeena, dzieki. czekam na ten dzien i wierze ze dojde do te go co ty.

om..eeena, z calego serca ci zycze zeby tak bylo. mocno trrzymam kciuki :smil e:

omeeena, jak ty potrafisz to zaczynam wierzyc ze mi tez sie uda. super

omeeena, brawo. oby tak dalej

dzien pod znakiem bolu brzucha, nerwow na zmiane z dolami i lekami. przez tte szalejace hormony tabletki chyba tez slabiej dzialaja...

amelia83, zazdroszcze. ja wieczor jak co dzien. ale ty baw sie dobrze. moze choc na troche wyrwiesz sie z choroby

b]dekiell[/b], posty sa takie a nie inne bo ludzie tak sie wlasnie czuja a nie inaczej. sa szczerzy i prosza o pomoc. mnie to niie przeszkadza. sama jak moge to doradze,pociesze. a jak potrzebuje to sie wyzalam i nie widze w tym nic zlego

sniezka, ja jestem osspala i bez sil. musze sprzatac a nic mi nie idzie. na zmiane wsciekam sie i doluje. też trudno ze mna wytrzymac

coma, pisanie jest latwiejsze. mozesz zrobic sobie przerwe,zastanowic sie co dalej pisac. jak rozmawiasz na zywo to jest raczej nie bardzo. ktos moze pomyslec ze sie jakasz albo nie chcesz z nim gadac bo zacinasz sie w rozmowie. najtrudniej sie prrzelamac. potem jest juz latwiej -- 01 gru 2012, 13:08 -- sniezka, a ja slaba,ledwo zyje i wszystko mnie drazni. no i ten bol brzucha

sniezka, miesiaczka? ja wczoraj wieczorem dostalam. nie dosc ze mniie trzesie to jeszcze to.brzuch bbolii i w ogule.niepojde dzis chyba do terapeuty

ja doopiero wstalam. pozwolilam ssobie dluzej pospac

cytrynka84, boje sie odstawiania choc wiem ze to nieuniknione. kiedys probowalam. raz sie w alkohol wpiepszylam a drugi-koszmar. nie chce tego przechodzic. latwo nie bedzie ale nie chce koszmaru znow. mam nasilenie choroby. jak wpądne w dola tto koniec. mialam jjuz nieudane proby samobojcze

secretladykkk, secretladykkk, sproboje ale nie obiecuje. po tylu latach brania... a ttobie zycze wytrwalosci i duzoo silnej wolip

]perla86[/b], biore clonazepamum i propramolool. doraznie hydroksyzyne

omeeena, ja tego brac akuratt nie moglam. wszystkkie chyba efekty uboczne mialam

secretladykkk, kochana,wreszcie sie uumowilam na wizyte,prywatnie. niestety,dopiero na 10 stycznia,ale co tam. tyle na tych clonach przejechalam tto chyba dam rade? ten lekarz rejestruje po poludniu i w wybrane dni dlatego nie moglam sie dodzwonic wczesniej -- 30 lis 2012, 16:25 -- omeeena, ja zasnelam o 1 ale nie jestem spiaca. i wciaz sie niezl e czuje

leaslie, oby tak dalej. trzymam kciuki

amelia83, to ja nieraz tez tak wstaje. a poki co-powodzenia na terapii