Skocz do zawartości
Nerwica.com

emi 1402

Użytkownik
  • Postów

    522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez emi 1402

  1. smutny pełen lękow coreczka sie rozchorowala staram sie aby przy niej niepokazywac jak sie czuje brak mi sil
  2. emi 1402

    Co teraz robisz?

    pije cappucino czuje sie jakos zle coreczka chora może i mnie bierze cos
  3. emi 1402

    Co teraz robisz?

    pije cappucino czuje sie jakos zle coreczka chora może i mnie bierze cos
  4. emi 1402

    Co teraz robisz?

    pije cappucino czuje sie jakos zle coreczka chora może i mnie bierze cos
  5. emi 1402

    Co teraz robisz?

    czuje lęki napiłabym sie kawy ale przy nerwicy niepowinnam jej naduzywac a juz piłam 2
  6. emi 1402

    Co teraz robisz?

    czuje lęki napiłabym sie kawy ale przy nerwicy niepowinnam jej naduzywac a juz piłam 2
  7. emi 1402

    Co teraz robisz?

    czuje lęki napiłabym sie kawy ale przy nerwicy niepowinnam jej naduzywac a juz piłam 2
  8. coraz bardziej mi smutno niemoge poradzic z lękami czasami bywało tak super wydaje mi sie ze problemy finansowe to powoduja wszystkim ciagle sie martwie niepotrafie zyc chwila mam cudna córeczke a niepotrafie tego docenic mam ciagle lęki dotyczace wszystkiego jak z tym tak zyc i sie tak meczyc za tydzien w srode mam wizyte u psychiatry.martwie sie nawet blahostkami wiem ze zle robie a nie potrafie sobie tego wybic z glowy i ciagle sie zadreczam.wczoraj wieczorem automatycznie zaczał sie tak silny lęk ze myslałam ze na szpitalu wyląduje zaczelam cała sie trzesc na wymioty mnie bralo myslalam ze zaraz upadne do tego doszło ukszanilo mi sie ze moze wzielam za duzo lekow wmawiałam sobie ze rano moge sie nieobudzic i coreczka niebedzie miec mamy dopiero jak tabl.zadzialała zobojetnialam.moze dlatego tak mi sie dzieje ze zmniejszylam dawke ze wzgledu na to ze lepiej sie poczulam i na to tez mimo ze leki malo kosztuja niemam skad bardzo odlozyc bo w domu pelno braków.nawet wczoraj łzy staneły mi ze na noc sama zostane w domu i ze moge cos zlego zrobic balam się
  9. coraz bardziej mi smutno niemoge poradzic z lękami czasami bywało tak super wydaje mi sie ze problemy finansowe to powoduja wszystkim ciagle sie martwie niepotrafie zyc chwila mam cudna córeczke a niepotrafie tego docenic mam ciagle lęki dotyczace wszystkiego jak z tym tak zyc i sie tak meczyc za tydzien w srode mam wizyte u psychiatry.martwie sie nawet blahostkami wiem ze zle robie a nie potrafie sobie tego wybic z glowy i ciagle sie zadreczam.wczoraj wieczorem automatycznie zaczał sie tak silny lęk ze myslałam ze na szpitalu wyląduje zaczelam cała sie trzesc na wymioty mnie bralo myslalam ze zaraz upadne do tego doszło ukszanilo mi sie ze moze wzielam za duzo lekow wmawiałam sobie ze rano moge sie nieobudzic i coreczka niebedzie miec mamy dopiero jak tabl.zadzialała zobojetnialam.moze dlatego tak mi sie dzieje ze zmniejszylam dawke ze wzgledu na to ze lepiej sie poczulam i na to tez mimo ze leki malo kosztuja niemam skad bardzo odlozyc bo w domu pelno braków.nawet wczoraj łzy staneły mi ze na noc sama zostane w domu i ze moge cos zlego zrobic balam się
  10. coraz bardziej mi smutno niemoge poradzic z lękami czasami bywało tak super wydaje mi sie ze problemy finansowe to powoduja wszystkim ciagle sie martwie niepotrafie zyc chwila mam cudna córeczke a niepotrafie tego docenic mam ciagle lęki dotyczace wszystkiego jak z tym tak zyc i sie tak meczyc za tydzien w srode mam wizyte u psychiatry.martwie sie nawet blahostkami wiem ze zle robie a nie potrafie sobie tego wybic z glowy i ciagle sie zadreczam.wczoraj wieczorem automatycznie zaczał sie tak silny lęk ze myslałam ze na szpitalu wyląduje zaczelam cała sie trzesc na wymioty mnie bralo myslalam ze zaraz upadne do tego doszło ukszanilo mi sie ze moze wzielam za duzo lekow wmawiałam sobie ze rano moge sie nieobudzic i coreczka niebedzie miec mamy dopiero jak tabl.zadzialała zobojetnialam.moze dlatego tak mi sie dzieje ze zmniejszylam dawke ze wzgledu na to ze lepiej sie poczulam i na to tez mimo ze leki malo kosztuja niemam skad bardzo odlozyc bo w domu pelno braków.nawet wczoraj łzy staneły mi ze na noc sama zostane w domu i ze moge cos zlego zrobic balam się
  11. smutno mi bo dowiedziałam sie ze moj wniosek na staż został rozpatrzony negatywnie a więc lipa
  12. emi 1402

    Co teraz robisz?

    ogladam film i pije cappucinko
  13. na nic niema ochoty jestem bez siły
  14. haribo190 czywiscie masz i racje ty tez
  15. niema nic lepszego od dobrego samopoczucia super a na jaki kolor kochana?
  16. i znów to samo przed pojsciem spac sprawdzanie czy woda zakrecona gaz czy drzwiczki od pieca zamkniete mam dosc tego co dzien jedno i to samo i ciagłe lęki ze moze żle sprawdziłam -- 10 lut 2013, 20:10 -- NIe możesz tak generalizować, to że ciebie spotyka cos przykrego ze strony mężczyzny nie znaczy ze wszyscy są tacy. haribo190 to niejest tak ze ja skreslam meżczyzn tylko dlatego ze mi sie nieuklada tylko z osob ktore mnie otaczaja wszystkie maja problemy lub miały z mezczyznami wyzywaja ich od kur.. zostawiaja po zajsciu w ciaze znam takie 2 znajome wymagaja od nich cudow i tez dlatego tak twierdze ale to jest moje zdanie ty masz swoje ja mam swoje i mam prawo wyrazac to co mysle -- 10 lut 2013, 20:15 -- tam wczesniej co napisalam chodziło mi ze znam 2 dziewczyny ktore zaszly w ciaze i ich faceci zostawili moglabym duzo tutaj przypadkow opisac i przez jakis okres nawet myslalam ze to co w moim malzenstwie sie dzieje myslalam ze to jest normalne ze tak musi byc nieznam szczerze małzenstwa gdzie facet by nieponizał zony ale moze ja nieznam zgodnych malzenst
  17. faceci kochana są beznadziejni tylko wymagaja nic niedajac w zamian.mysla ze jak pojda na 8 czy 10 godz do pracy to uwazaja sie na wielkich bogów my my musimy byc w pogotowiu 24 na dobe a wedlug nich nic nierobimy.niemartw sie a tak poza tym piekna rocznica zycze wszystkiego najlepszego -- 10 lut 2013, 12:30 -- dziękuje za porade bo na chwile obecna nic niewiedzialam od czego zacząć gdzie sie udac itd
  18. haribo190 i fatuma03 dziekuje ze mi kochane odpisaliscie przynajmniej juz wiem co robic
  19. tzn to beda jakies spotkania na ktorych bedzie walczył z alkocholizmem? -- 09 lut 2013, 15:57 -- jego gubi alkochol a nas niszczy
  20. na chwile obecna nigdzie nieszukalam pomocy nawet niewiem co mam robic.psychicznie mnie wykańcza -- 09 lut 2013, 15:44 -- nawet niewiem gdzie sie udac i od czego zacząc niemam w sumie oparcja w rodzinie mecze sie sama z tym potem jak mu nagdam to mnie przeprasza i znow za jakis czas to samo -- 09 lut 2013, 15:48 -- własnie chcialabym aby podjał jakies leczenie corka jest bardzo za nim i on takze za nia i to mnie gubi tzn ze wzgledu na nia jestem chyba z nimn jeszcze i łudze sie ze sie zmieni.niewiem jestem sama w sobie zagubiona
  21. boze juz tak dobrze bylo a dzis jestem zalamana bo mąż sie opil kur.. ciagle musze walczyc z tym jego piciem juz mam dosc jak niema kasy to jest spokoj a jak ma to tylko chla mam go dosc ciagle musze sie martwic o wszystko o opał co wsadzic do garczka o to zeby miał paliwo w aucie latam jak głupia pozyczac fakt on pracuje ale nieznaczy to ze mu na wszystko wolno chyba juz niechce byc z nim mam go dosc ciagle zyje w stresie ku...po co mi takie zycie mam dopiero 26 lat a ciagle tylko problemy jeszcze jak sie opije to jakies do mnie gupie teksty chcesz w ryj a potem gada ze zartuje kiedys jak sie opil przyłozyl mi noz do szyji i drasnal mnie dziecko to widzialo i go blagało zeby nic mi niezrobił a on sie smial ale skurw...spi ochlany na wyrku chyba zygna na niego ale czuje wstret.boje sie komukolwiek to powiedziec czuje uzaleznienie od niego i jego alkocholizmu nikt tego niewie nawet boje sie psychiatrze powiedziec trzymam to w tajemnicy ale jak z nim dalej bedzie moze dojsc do tragedi sama niewiem co robic mamy 5 letnie dziecko.wyciagnelam go z rodzinnego dramatu a sama sie wkopalam w niego.
  22. emi 1402

    Co teraz robisz?

    gotuje kapute bede robic łazanki
×