Skocz do zawartości
Nerwica.com

agula_w11_

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agula_w11_

  1. rainshadow po dzisiejszej rozmowie z pania ordynator przyjeli mnie.huraaaaaa!!!Mam termin na 27 listopada. Nawet nie wiecie jak sie ciesze że dali mi szanse. Nie wiedziała że aż tak szybko. Oczywiście od pani oddziałowej dowiedziałam sie mniej wiecej jak to bedzie wygladac zycie na oddziale. Teraz juz wiem że całą prawde jaka powiedziałam nawet tą najgorsza opłaca sie powiedziec. Pozdrawiam
  2. kamastar1985 dziękuje za słowa wsparcia. Ja jestem juz po 3 konsultacji. Miałam nią z pani psychoterapeutką. Źle wcale nie było. Co prawda nie było podchwytliwych pytań ale i tak mam stresa jak wypadłam. Ostatnią 4 konsultacje mam 22 listopada czyli w czwartek. Mam nadzieje ze okaże sie ona dla mnie szcześliwa i że mnie przyjmą i wyznacza termin na leczenie. Tkaze trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam
  3. Ja jestem juz po drugiej konsultacji w piatek 3. Mam nadzieje że uda mi sie przez to przebrnąć. Pani oddziałowa powiedziała mi ze najwieksza motywacją jest chęć do zmiany. Ja taką chęć posiadam ale jak to zinterpretują na konsultacjach to nie weim. Boje sie bo przynałam sie do palenia mariuhuany ale tylko 4 razy i ostatni raz w kwietniu tak samo jak z upijaniem sie w sumie tez to było moze 4 lub 5 razy ale powiedziałam o tym. Nie jestem uzależniona od alkoholu ani narkotykow. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ze o tym powiedziałam, ale nie chciałam niczego ukrywać. Zresztą najpierw wypełniana ankieta poźniej rozmowa wiec jedno musiało pokrywać sie z drugim. Cóż....Zobaczymy co bedzie
  4. Witajcie Jestesm po 1konsulatacji.Wcalenie nie było tak źle. Małą ową konsultacje z panią ordynator. Zadawała pytania. Nie było żadnej ciszy w całej rozmowie. Spotkałam sie tam z dziewczynami z 7f mowiły że dalsze konsultacje nie sa takie złe. Oddział po remoncie.W świetlicy istnieje napis '7f pot i krew'-czyli ciezka praca. Ludzie tam byli bardzo przyjaźnie nastawieni. Jest tam pralka gdzie można uprać rzeczy. Sanitariaty również wyremontowane. Nastepną konsulatacje mam 6 listopada. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrwaiam
  5. Witajcie! Ja jade na I konsultacje 24 października. Mam Boderline i depresje i jedna za soba w kwietniu tego roku próbe samobójczą. Rozpoznanie Bpd postawiono mi w grudniu 2011 po tym jak znalazłam sie po gwałcie w szpitalu psychiatrycznym. Teraz sie juz na razie nie tne ale robiłam to przez dłuższy czas. Do tej pory nie podjełam jeszcze żadnej terapii. W sumie to próbowałam w kwietniu ale nie poradziłam sobie z emocjami. Tak bardzo chciałabym sie dosać na terapie na 7f. Chciałabym żeby ktoś pomógł mi wyzdrowieć i w koncu nauczył nazywać swoje emocje. Mam problem z kontaktem z ludzmi bo w moich oczach musza byc idealni.Nie wiem czy przychylą się do mnie bardziej jak sie dowiedząze była w domu dziecka przez ojca który mnie molestował,bił i znecał psychicznie. Pewnie takich osów jak ja to tam mają na peczki. Wiem że ważna jest motywacja ktora mam nadzieje ze mam. Pozdrwiam Wszystkich
×