Skocz do zawartości
Nerwica.com

PNowak

Użytkownik
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PNowak

  1. Siema nerwusiątka :) Jak tam poszło dzisiaj? Bo ja dałem dupy na dzisiejszym egzaminie, no cóż poprawka. Sporo lęków mam bez leków ale jakoś to idzie.
  2. Dobra dziewczęta, ja idę spać... Życzę słodkich snów i wspaniałej soboty. Ja mam szkołę i egzamin z matmy, którego i tak nie zaliczę ale trudno. Powodzenie wszystkim !
  3. she1992, ja dostałem prezent od genetyki, zęby mi się praktycznie nie psują i nie chodzę do dentysty. Ostatni raz bylem na początku podstawówki, czyli jakieś 13 lat temu, coś koło tego. Tylko, że zbieram się w sobie i chciałbym iść na przegląd ale raczej mam jeszcze za mało odwagi na to :)
  4. Widzę, że temat dentystów się rozpoczął na dobre :) Niestety dziewczyny nie pogadamy na ten temat. bo raz byłem u dentysty i nigdy więcej tam nie wrócę... Na całe szczęście dostałem zęby po tatusiu i nie muszę tam chodzić.
  5. amelia popieram praca to coś pięknego jeżeli daje możliwość ucieczki od problemów. W brew pozorom jest to możliwe jak się człowiek w angażuje. Ja niestety za bardzo się stresuję i potem wynikają problemy fatuma no to mamy podobne dążenia :) z tego co przeczytałem to masz dzisiaj lepszy dzionek. Ja powoli uczę się cieszyć życiem i zmieniam nastawienie.
  6. Siemano nerwusiątka :) Jak tam minął dzionek? Ja od jutra nie biorę leków i chce sprawdzić jak sobie poradzę. Ataków paniki (takich konkretnych) nie miałem już dawno więc czas się za siebie zabrać. Poza tym na lekach czuję się tępy, przynajmniej tak mi się wydaje. Kiedyś łapałem wszystko w lot, a teraz jestem zamulony i mam tego dosyć. Czas wracać do zdrowia i poza tym mam zamiar się urżnąć jak meserszmit XD
  7. Lady Em no niestety nigdy nie jest tak jakbyśmy chcieli, tylko żebym z roboty nie wyleciał... nie_jest_tak_zle jakieś leki bierzesz? na terapie chodzisz? bo bez tego cięzko
  8. Niestety nie mam pedagoga do dyspozycji, a papierki na biurku mnie słuchać nie chcą
  9. Hm to nie dobrze... U mnie też spiny, jak zwykle rano i wahania nastrojów, najchętniej bym uciekł z pracy...
  10. Siema nerwusiątka, jak tam minęła środa?
  11. Zawsze podziwiałem kobiety, które były w stanie ogarnąć dom + zając się dzieckiem... Dasz rade :) Edit: Ide spać śpijcie dobrze...
  12. Co jest tragedią fatumo? Bo nie zrozumiałem Tak jak mówiłem teraz walczę tylko z "resztkami" po nerwicy...
  13. Widzisz amelia ja miałem nerwice dużo wcześniej tylko, że nie byłem świadom jej objawów... próbowali mi to przypisać pod chorobę serca ale badania nic nie wykazały... Na szczęście mam tylko lekką postać, już bez ataków paniki czy strasznych lęków. W ogóle teraz śpię jak normalny człowiek i koszmarów nie mam tak jakoś lżej.
  14. fatuma sprzatanie sadzy to jest upierdliwość z wyższej półki mam piec w kuchni i tez nieraz się coś wymsknie No widzisz amelia, to chociaż u Ciebie dobrze :) każdy taki dzień dodaje otuchy... Witaj she :) nie bój sie ja miałem nerwice zanim miałem 20 lat, wiec nie jestes wyjątkiem :) przyczepiło się i nie chce puścić tak łatwo
  15. Siemano nerwusiątka :) Jak tam minął dzionek? Mam nadzieje, że dobrze bo u mnie dno dno dno i pięć metrów mułu.
  16. Siemasz nerwusie nowy nabytku :) jak by co możesz pisać, my już mamy tak wiele problemów, że już nas nic nie zdziwi...
  17. Nie martw się fatuma03, zawsze jest nadzieja, że jutro będzie lepiej W każdym razie ja się tego trzymam
  18. No to: Zdrowia, Szczęścia, Pomarańczy niech Ci chłopak nago tańczy
  19. I tak trzymać szeregowy! Zwieracze zaciśnięte i idziemy dalej, może kiedyś będziemy funkcjonować bez lęków...
  20. Przetrwałem!!!! I jestem z tego dumny, tonę w papierach ale nie jest tragicznie. Jak tam u was nerwuski kochane?
  21. Haribo ja mam podobnie... Na całe szczęście nie mam kontaktu z klientami tylko przez telefon czasami gadamy. Ogólnie rzecz biorąc mam takie momenty, że bym najchętniej uciekł z tej pracy i wrócił do fizycznej. Tam nie było problemu takiego...
  22. Mnie też przed pracą dopada, najchętniej bym z wyra nie wychodził.... Nawet jak nie mam lęków, gonitwy myśli, czy ściśniętego żołądka (i zwieraczy) to się trzęsę... W pracy mam taki mętlik w głowie, że się nie mogę pozbierać do kupy.
  23. haribo co masz na myśli mówiąc krzywe jazdy? Mnie w pracy nerwica strasznie szarpie...
  24. O dziwo wyspany i wypoczęty jak nigdy, nabieram sił przed nadchodzącym tygodniem. Chociaż jak zwykle brak pozytywnego nastawienia i czarne myśli ale ważne, że bez lęków...
  25. Kolejny dzień przeżyłem i jestem z tego dumny. Bez ataków, bez bólów i bez gonitwy myśli czyli leki działają a już za dwa tygodnie terapia...
×