Odkąd pamiętam, zawsze po przebudzeniu miałam w głowie myśli typu: Co mi jest? Matko źle się czuję, jest mi niedobrze, zaraz zemdleję, boje się, na pewno będę źle się czuła, a co mi dzisiaj będzie itp, a potem gdy wstaję od razu jest źle a mam już 39 lat Straszne ale jak widzicie dożywa się z nerwicą tylu lat he, he : brawo: