Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasminumdalia

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia jasminumdalia

  1. Wazny jest dla niej dziadziuś i babcia ciocia i neo i nadal z nimi mieszkamy...choc ja nie mam ochoty
  2. wiem o czym mowa, udaje sie ale w całej zawierusze ludzkich spraw i emocji bardzo o to trudno
  3. jasminumdalia

    Samotność

    Faktycznie trudno odeprzec tak silne uczucie, które przenika człowieka. Samotnośc. Przeszłośc i przyszłośc sie zazebiają...niestety ale nic nie dzieje sie bez powodu. To jest moje życiowe doświadczenie. Tak odrzucic należy marny los. Miec plany, robic coś, zając myśli. Popieprzyc toksycznych ludzi, którzy mają duży wpływ na nasze samopoczucie. W moim przypadku to rodzice. ale z facetami za przeproszeniem, dałam sobie rade. Przeorganizowałam sobie w głowie wszystko. Wyznaje teraz inne wartości, wcale nie gorsze. Nadal przyjaźń i miłośc grają pierwsze skrzypce. Ale mam spokój wewnetrzny poniekąd. -- 21 gru 2012, 17:16 -- Każda jednostka jest ważna. Tu i teraz. -- 21 gru 2012, 17:22 -- Aż serce staneło mi w gardle. Mam tak. A zbyt dużo lat na takie cierpienie. Ludzie tak pragną byc sobą, poczuc te bliskośc emocjonalną z innymi a nie chcą o tym mówic. Powierzchownośc jedynie. Warto byc sobą zawsze. Mówic otwarcie, chocby na portalach społecznościowych. Przyjdzie czas. Chocby miał byc to jeden człowiek.
  4. Tak żyje wyłącznie dzieckiem, bo jak sie ma je przy sobie non stop nie można inaczej. A już nie próbuje tłumaczyc rodzicom. Na wigilie zażyczyłam sobie 12 uczuc i karpia haha
  5. Nie chciałam obrazic niczyich uczuc. Moje zostały wystarczająco skopane. Jestem krytyczna i rozżalona. Wyrastałam w atmosferze krytyki, bluzgów. Niestety takie fundamenty. Swoją córke potrafie uważnie słuchac, zawsze sie pochylam. Interesuje mnie czego chce. Mam prace i boje sie że zaraz sie wycofam...a planuje że sie wyprowadzimy i odetniemy.
  6. Przecież nie codzień wystepujemy publicznie. Ja czuje czasem, że nigdzie do pracy sie nie nadaje. Ale problem tkwi w tym, że boje sie spojrzeń "mierzenia" a najbardziej oceniania. Boje sie jakiejkolwiek malutkiej krytyki, nawet gdyby mogła byc konstruktywna. Po wielu latach pustki w głowie, dziś już wiem, że pomimo tego że ludzie nie mają czystego serca i myśli, poradziłabym sobie z tym - gdyby moi rodzice okrutnie nie oceniali mnie już tyle lat...
  7. jasminumdalia

    Samotność

    tylko trzeba uważać żeby "nie szukanie" nie stało się pogodzeniem się z marnym losem... Ale marny los jest do zakceptowania przez samego siebie, a czasem wydaje sie że nikt cie nie zaakceptuje- jak ty sam.
  8. jasminumdalia

    Samotność

    Owszem bardzo. Jak sie juz przekonałam dotkliwie nawet wśród rodziny. Lubie byc sama. Wtedy jestem i wolna i szcześliwa. Wolna nawet od chcenia byc kochaną. Na nikim i niczym mi nie zależy. Wiem wtedy że uczuc nie ma.
  9. A czy Wam jako rodzinie pomógł w tej sprawie lekarz-psycholog? Myśle, że jeśli sie nie skonsultowaliście to czas na to.
  10. jasminumdalia

    Nadwrażliwość.

    Nadwrazliwośc, neurotyzm straszna meczarnia...wiem. Tak świetnie to ująłeś - przerost duszy nad rozumem. Pozwala mnie jedynie życ bardziej świadomie. Dla niektórych to oświecenie, dla mnie wieczna walka, krzyż. Dziś mam dobry dzień i im dalej od wszystkich i wszystkiego tym lepiej. Na obrone - wycofanie. Utożsamiam sie zatem.
  11. jasminumdalia

    Samotność

    Nie jestem w stanie przeczytac wszystkich moich poprzedników. Zycie jest okrutne. Nie zarzucaj rodzicom że sie nienawidzą. Przekonasz sie że faktycznie można nienawidziec, w tym pieprzonym dorosłym życiu. Ja tez czuje samotnośc. W rodzinie najwiekszą. Jest tyle spraw, chciałoby sie byc wysłuchanym. Jest tyle odczuc i emocji. Ale z nikim nie jest sie - tak blisko. Miałam kilka wieloletnich przyjaźni. Nie ma ich. Liczy sie dziś co osiągnełaś, jak wyglądasz i takie tam bzdety.
  12. jasminumdalia

    nieukojony żal

    Zafunduj sobie świadomą dorosłośc, kilka wycieczek. Poznaj siebie, poznawaj mądrych ludzi. Badź kim chcesz byc i rób co lubisz.
  13. Moja koleżanka nie chodziła w kaftanie. Myśle, że wstyd, że sie jest w szpitalu jest bezpodstawny. Ratuj sie.
  14. W poniedziałek biore skierowanie do psychologa, bo chce sie troche uporządkowac. Już mnie samej cieżko a inni również sie wymeczyli. Zazwyczaj jest to prostackie określenie "jebnieta", ale nie chce im sie zgłebiac tematu.
  15. Jesteś mądrą dziewczyną. Nie zdarza mi sie czesto poznawac tak młodą osobe która pisze ładnie i składnie. Ja wywnioskowałam że jesteś jak i ja ekstrawertyczką. Mówisz dużo o emocjach, uczuciach. Jesteś bardzo emocjonalna. Potrzebujesz słuchacza, ciepłych, bliskich osób w otoczeniu i oczekujesz tego od partnera.
×