Skocz do zawartości
Nerwica.com

magdalena76

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia magdalena76

  1. Witam. Mam problemy z mamą. Od 20 lat korzysta z pomocy psychoterapeutów, raz jest lepiej, raz gorzej. jednym z jej największych problemów jest panika w czasie choroby. Nie zależnie od tego co to jest: czy grypa żołądkowa, czy zapalenie płuc, czy ktoś jest w domu, czy nikogo nie ma. Ataki lęku są tak silne, że szczęka zębami i cała się trzęsie. Jest to drżenie nie do opanowania - przy przytrzymaniu jest trochę lepiej. Odkąd pamiętam reagowała w ten sposób. Jednak doszłam do tego, że w ogóle nie mówiła o tym swojemu obecnemu terapeucie, a na wspomnienie o tym reaguje agresją. Dzisiaj rozmawiałam z nią spokojnie, próbując namówić ją, żeby porozmawiała o tym z terapeutą, ale znalazła 1000 innych problemów na usprawiedliwienie, tego, że boi się chorób, a być może właśnie to jest jej główny problem, który rzutuje na jej cierpienie i na rodzinę. Nie ma zaufania do lekarzy i nie przyjmuje do wiadomości żadnych rozwiązań, kiedy jej cokolwiek proponujemy (innego lekarza, inny zespół medyczny itp.), cały czas uważając, że jest bez pomocy i musi główkować, bo nikt za nią nie pomyśli. Obwinia innych za to, że nie podzielają jej paniki. Nie mam zielonego pojęcia jak jej pomóc. Nie mieszkam już w rodzinnym domu, ale mam stały kontakt. W rodzinie nie ma nikogo, kogo można by się było poradzić, ani z kim porozmawiać (to już osobny rozdział). Jest jakiś problem, który cały czas wypiera i zrobi wszystko, wyszuka tysiąc innych, obwiniając jeszcze innych. jak postępować wobec niej. Bardzo proszę o pomoc kogoś kto ma podobne problemy z bliską osobą i psychologa. Pozdrawiam.
×