Witajcie, 
  
nerwicę lękową miałam dwa razy,w wieku 20 i 25 lat,na razie,mija kolejne 5 lat,i odpukać,mam spokój. 
Za drugim razem doszło do tego,ze nie wychodziłam z domu przez 9 miesięcy,miałam derealizacje. 
Pomógł mi lekarz neurolog który zajmuje się też homeopatią. 
Próbowałam już wszystkiego więc spróbowałam i tego.Tonący brzytwy się chwyta.Nie miałam wcześniej żadnego nastawienia do homeopatii,ani negatywnego ani pozytywnego. 
W sumie byłam na dwóch wizytach,a reszta,tzn.przekazywanie informacji o samopoczuciu po braniu granulek i ewentualne skorygowanie ilości czy też zamiana leku na inny,odbywała się na telefon. 
Przeszło mi po miesiącu leczenia. 
Jestem z Poznania więc tym z tych okolic mogę podać namiar na mojego lekarza,resztę z was,jeśli chcecie spróbować,mogę odesłać do poszukania lekarza neurologa homeopaty w swojej miejscowości. 
  
Trzymajcie się i nie poddawajcie.Z nerwicą można wygrać. 
  
Anna