vegge
-
Postów
149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez vegge
-
-
obmysl sobie jakas malutka wyprawe np do ksiegarni obejrzec ksiazki, albo wez aparat i porob zdjecia kwatom na lace cz motylom
wyjscie z domu to przeciez nie musi byc kontakt z ludzmi, nie spotkasz znajomych
wybierz sobie na wyjscie pore kiedy jest malo ludzi, bo sa wszyscy w pracy, cz szkole
zacznij stopniowo, od krotkiego, 10 minutowego spacerku i potem dluzej jak juz sie przyzwyczaisz:)
mozesz sobie tez zamowic taxowke i pojechac gdzies a potem wrocic piechota do domu
wszystko rob powoli i stopniowo i sie uda:)
-
zjedz tabliczke czekolady i porob pompki, przysiady, pojdz na szybki spacer, powygrzewaj sie na sloncu
ta metoda jest bardzo skuteczna i znakomicie ci poprawi samopoczucie
co do tabletek, to one zaczynaja dzialac dopiero po miesiacu regularnego przyjmowania
depresja to nie przeziebienie, leczy sie ja miesiace za pomoca tabletek i rozmow z psychiatra a przede wszystkim glebokim zastanowieniem sie nad soba
jestes za granica, pewnie zarobkowo, wez sie jak najszybciej za jakas ciezka prace fizyczna, najlepeij na sloncu, budowa bylaby najlepsza
ciezki wysilek fizyczny bardzo pomaga na depresje
poza tym duzo snu no i slodycze :)
-
A ja mam wszystko-
-kochającą rodzinę, bardzo fajnych staruszków, własne, niezłe mieszkanie, dobry zawód i nienajgorszą pracę o którą nie musiałem zabiegać, samochód, i trochę grosza na własne drobne kaprysy.
Mam też depresję która przykuwa mnie do łużka i stawia zacięty opór przy każdej próbie leczenia.
Zgadzam się ze wszystkimi punktami autora wątku,ale tym kontekście te 80 lat trochę mnie przeraża
a moze wlasnie udalo ci sie spelnic wszystkie plany i zamierzenia tylko ze nie twoje, tylko zrealizowales przyszlosc ktorej wymagala od ciebie rodzina cz znajomi
to sie ujmuje w psychologii " zdobylem zamek tylko ze drabine podstawilem nie pod ten mur obronny co trzeba" i stad wlasnie depresja, brak satysfakcji, mimo sukcesu
musisz sobie wyznaczyc nowe cele, bo chyba wpadles w marazm
-
taka rozlaka jest dobrym sprawdzianem dla zwiazku, przekonasz sie cz rzeczywiscie jestescie sobie przeznaczeni
sprobuj odnalezc sily w sobie, nie uzalezniac szczescia od innych osob cz rzeczy
teraz jest ci smutno i widzisz tylko to czego ci brakuje, a trzeba sie skupic na tym co masz, a nie doceniasz bo uznajesz to za oczywiste
-
co robic? zmienic psychiatre
nie mozna tak sobie poprostu przerywac leczenia farmakologicznego w polowie kuracji
leki zaczynaja dzialac po kilku miesiacach zazywania
jesli juz dlugo chodzisz do tego psychiatry i nic nie pomaga to koniecznie idz do innego
proszki musza cie spowalniac/usypiac zebys sobie nie chciala zrobic krzywdy, ale najnowsze leki nie maja takich silnych objawow wiec je powinnas przyjmowac
a jesli chodzi o deprim? hmm, to jest chyba bez recepty w aptece, wiec wydaje sie jakos malo wiarygodne
porownam to z proszkami przeciwbolowymi, ktore tez sa bez recepty, niby nie szkodza, a tak na prawde rozwalaja watrobe, uzalezniaja i niszcza mozg
powinnac przede wszystkimpojsc do dobrego spacialisy a domowe metody lezcenia i zielarstwo stosowac jak dodatek
-
jak chcesz w czyms pomoc exdziewczynie to najpierw sam powinienes miec porozwiazywane swoje problemy
obarczajac dziewczyne dodatkowo swoimi problemami sprawisz ze ona sie poczuje jeszce bardziej przytloczona i nie pomoze ci, a sama sie bardziej zdoluje
powinienes porozmawiac najpierw z psychologiem:)
-
wymienilas chyba wszystkie czynniki ktore wpedzaja czlowieka w depresje:
1.niepowodzenia na studiach
2.rozlaka, klopoty w zwiazku
3.strach przed zawiedzeniem rodziny
twoje samopoczucie jest teraz wynikiem kolosalnego stresu i to taki przedsionek depresji
ad1. w sprawie studiow
pamietaj ze wykladowca tez czlowiek, opowiedz mu o swoich problemach na dyzurze i zadeklaruj ze odpowiesz ustnie, ze to umiesz, uczylas sie ale zjadl cie stres, wykladowca ustapi w bezposrednim kontakcie :)
jesli tak na prawde, totalnie nienawidzisz prawa, to zmien rzeczywiscie ten kierunek, bo przeciez cale zycie bedziesz miala potem do czynienia z prawem w jakis sposob
ale nic pochopnie!!wszystko przemysl sto razy bo kierunek jest przeciez ok, a nie wiesz jak bedzie na anglistyce, moze tak samo jak na prawie
ad2. w sprawie chlopaka
moglabys wziac urlop dziekanski i wyjechac na rok z chlopakiem, zaczac pracowac za granica, mialabys czas na przemyslenie wszystkiego, przeorganizowanie sobie zycia, odzyskalabys sily i zapal
rozlaka niszczy zwiazek i po roku rozstania sa na prawde nikle szanse ze znowu bedziecie razem
chlopak pewnie jedzie na erasmusa, a oni slyna z rozrywkowego typu spedzania czasu, imprezowania , romansowania itd, wiec na twoim miejscu ja bym za nim pojechal
ad2. zawiedzenie rodziny w sprawie prawa jazdy
co ty sie przejmujesz prawem jazdy, na pewno jest mozliwosc przerwania kursu i dokonczenia go w innym terminie
na prawko trzeba miec duzo czasu i jeszce wiecej cierpliwosci, cala procedura moze potrwac znacznie dluzej niz sadzisz, w koncu zdobycie prawka w polsce graniczy ostatnio z cudem i latwiej jest zdobyc licencje lotnika haha
ps
dobrze by bylo jakbys sie porzadnie wyspala i powygrzewala na sloncu, pila witaminki, duzo spacerowala
musisz zregenerowac organizm i zobaczysz ze wszystko porozwiazujesz :)
-
zwykle depresja jest skutkiem niepowodzen zyciowych, zawiedzionych nadzieji
ale przeciez:
1. sa rozne drogi zeby zrealizowac dany cel
nie udalo sie dostac na studia na tej uczelni to sie uda na innej, wymarzona praca nie wypalila, ale przeciez zaraz sie pojawi nastepna mozliwosc
chorzy na depresje zapominaja o zasadzie "wyrzucili cie drzwiami to wejdz oknem" :)
pamietajcie tez ze zycie trwa az 80lat i nie musicie osiagnac wszystkiego od razu, tu i teraz
to ze aktualnie jest wam ciezko nic nie znaczy, za 5 lat mozecie byc wulkanem energii i spelniac jedno marzenie po drugim :)
2.zwykle odrzucenie traktujemy od razu w sposob ze jestesmy "nie dosc dobrzy", a tymczasem bardzo czesto jestesmy "za dobrzy" by cos robic, z kims byc :)
nie wolno sobie od razu przypisywac wszystkich win
3.nie odczuwamy szczescia bo realizujemy ciagle czyjes plany i ambicje zamiast swoich
zwykle podazamy droga wyznaczona przez rodzicow, albo nasladujemy znajomych i jesli nam nie wychodzi to sie frustrujemy i ogarnia nas smutek
4.ciagle myslimy o tym co bylo, zyjemy przeszloscia
myslimy ze trudno jest stlumic te mysli, a wystarczy sobie zaplanowac choc 1 maly cel i do niego dazyc :)
chcialem rozpoczac ten temat zeby kazdy sprobowal okreslic u siebie o czym zapomina :)
-
nie jestem lekarzem i moja rada pochodzi jedynie z wlasnego doswiadczenia:
kazdemu negatywnemu doswiadczeniu trzeba sie przeciwstawic, np. pojsc w miejsce gdzie sie zostalo zgwalconym, napadnietym, gdzie nas spotkal koszmar
a moja rada dla zgwalconej dziewczyny? zapisac sie najpierw na kurs sztuk walki i zyskac pewnosc siebie, i gdy juz bedziecie gotowe to spotkac sie z gwalcicielem twarza w twarz
oczywiscie nie namawiam do samosadu, bo wtedy staniecie sie takie same jak wasz oprawca
chodzi o to zeby spojrzec gwalcicelowi z pogarda w oczy, pokonac go i zdominowac psychicznie
-
Pod numerem Gadu-Gadu [1286102] dyżurują osoby, które służą pomocą i wsparciem, odpowiadają na trudne pytania.
Nie ma ustalonego dnia ani godzin dyżurów, najczęściej odbywają się one jednak w poniedziałki w godz. 20:00-21:30, wówczas status GG widoczny jest jako "dostępny". Jeśli w danym momencie dyżurujący nie będzie mógł rozmawiać, będzie miał ustawiony status "zaraz wracam" oraz podaną godzinę, o której będzie ponownie dostępny.
Osoba dyżurująca na GG postara się pomóc, pomoże Ci znaleźć wyjście z trudnej sytuacji, ułatwi zaakceptowanie własnej seksualności.
Pomoc przez Gadu-Gadu nie jest terapią ani psychoterapią. Osoby pracujące jako konsultanci na Gadu-Gadu nie są psychologami. Nie są to też osoby przypadkowe - każdy konsultant został poddany starannej selekcji. Są po to, by pomóc Ci poprzez rozmowę, ale nie podają gotowych rozwiązań, bo takie nie istnieją.
Do korzystania z pomocy przez GG zachęcamy też rodziny i bliskich gejów i lesbijek.
Gwarantujemy Ci pełną anonimowość i dyskrecję.
-
wazne ze ty wiesz co ci dolega i chcesz z tym walczyc, a zdanie innych, zwlaszcza takich co sie na tym nie znaja zupelnie niech ci w ogole glowy nie zaprzata :)
-
masz okres w zyciu w ktroym osiagnales wszystko co sobie zaplanowales
i nie wiesz co dalej, zlapales kroliczka ktorego goniles
od czego ja bym zaczal na twom miejscu? fajne wakacje z zona, moze hiszpania albo grecja, zmiana klimatu, nowi ludzie, nowe przemyslenia o pomysly
moze sie zdecydujesz na studia podyplomowe, albo kurs karate cz lepienia garnkow
potrzebne ci hobby, pasja ktorymu moglbys sie poswiecic
poprostu nie wystarcza ci zycie oparte na rodzinie i pracy i czujesz glod adrenaliny :)
-
wychodz z domu pod pretekstem nauki u kolezanki, a teraz jak ida wakacje to znajdz prace dorywcza, moze jako kelnerka i ta metoda sie wyrwiesz z domu
rozumiem ze z twoja matka sie nie da rozmawiac, wiec musisz ja poprostu przechytrzyc :)
-
W klubie byłem kilka razy i za każdym razem było bardzo, bardzo słabo. Nudzę się w takich miejscach i chyba nie przepadam za tańcem. To, że miałem panny o niczym nie świadczy. Zawsze zabieram się za takie, które nie do końca mi się podobają. Ładne i tak mi zawsze kosza dają.
no to czemu nagle piszesz ze chcesz isc do klubu? zdecyduj sie
Już widzę jak samemu do Londynu wyjeżdżam, znajduję pracę, mieszkanie...chyba bym resztki szacunku do siebie stracił, jakbym się z kelnerkami zaczął puszczać...potrzebuję się z kimś kochać, a nie pieprzyć.przeciez formalnosci wyjazdowe, prace, mieszkanie zalatwia sie w polsce i pomoze ci w tym rodzina
nie masz sie puszczac tylko znalezc dziewczyne a kelnerowi latwiej o to pracujac w knajpie
I nie bawi mnie codzienne picie, nigdy nie bawiło.codzienne picie? w pracy sie nie pije, zaproponowlaem ci prace kelnera bo to praca wsrod ludzi ktorych ci brak, w miejscu z wesola muzyka i praca w ruchu a to wszystko by ci dobrze zrobilo
W sumie nie sprawia mi frajdy większość rzeczy, które innym sprawiają frajdę...np. bezmyślne picie, melanże, oglądanie meczy z kolegami...
no to zrob to co ci sprawia frajde
Zresztą co Was obchodzi czy sobie poradzę, czy nie?obchodzi nas to z chwila gdy pytasz nas o rade i oczywiscie ze kazdy chce bys sobie poradzil :)
Dobra, zakończmy ten temat. Więcej się tu nie pojawiam. Będzie co ma być. Mam już serdecznie dość pisania i braku kontaktu z żywymi ludźmi, z którymi mógłbym gdzieś wyjść i coś zrobić.a probowales na forach tematycznych w sieci?jakie masz lub miales hobby?moze warto je odkurzyc i poznac osoby ktore lubia to samo co ty, z takimi osobami juz latwo i beztresowo sie poznawac na zywo, jest o czym pogadac, moze lubisz w cos grac i napeirw pograsz w to w sieci a potem na zywo
ps
masz wyczerpujace studia i to one ci odbieraja energie zyciowa, jak juz je ukonczysz to ci sie wszystko porozjasnia :)
-
a skad wiesz cz za 2 dni nie poznasz milosci swojego zycia albo nie wygrasz miliona na loterii, albo trafi sie fantastyczna okazja na nowa prace cz nowa szkole?
-
podsumujmy:
1.studiujesz
2.masz kase na koncie
3.miales dziewczyne wiec jestes atrakcyjny i umiesz nawiazac kontakty towarzyskie
i ty narzekasz na swoje zycie? bo, podsumujmy:
1. nie masz stypendium (po co ci jak masz kase)
2. nie masz dziewczyny za to masz ochote na sex (polecam poprostu prawa raczke:)
3.chcesz isc na impreze ale nie masz z kim (na imprezach w klubach sa zawsze tabuny samotnych facetow ktorzy przyszli poznac dziewczyne, wiec nie wiem w ogole w czym problem, przeciez to zupelna normalka isc samemu)
a co mozesz robic w wakacje? chociazby wyjechac jako kelner do londynu, gdzie poderwiesz sobie kolezanke z pracy, bedziesz mail sex, i pieniadze i imprezy codziennie i sie jezyka lepeij nauczysz i sie poprostu rozruszasz :)
albo zbior truskawek na sloneczku w hiszpanii w otoczeniu polnagich dziewczyn w kostiumach;)
ps
cos mi sie zdaje ze ty tutaj na podryw przyszedles co:P
-
pijcie duzo zielonej herbaty zeby wam sie chcialo dzialac,nie ma ona skutkow ubocznych jak kawa (bzsennosc, lek, nerwowosc), a pobudza organizm nawet silniej
zielona herbata jest tez bardzo dobra na skupienie, latwo jest sie po niej uczyc
tylko pijcie taka lisciasta, paczka kosztuje 1,5 zl max 5zl a starcza na miesiac nawet
taki kubek mocnej herbaty z rana , troche przysiadow i wystrzelicie z domu jak torpeda:)
-
kawa/cofeina to narkotyk, zalegalizowany jak papierosy/nikotyna
obu oczywiscie trzeba unikac, nie wazne cz sie ma nerwice cz jest sie zupelnie zdrowym
polecam zielona herbate, tez bardzo pobudza i stawia na nogi, ale nie ma tych negatywnych skutkow co kawa, czyli bezsennosci, lekow, zdenerwowania :)
-
NIe mam jakichs wielkich ambicji. POstawiłam sobie tylko jeden cel: być szczęśliwą i od 30 lat nie mogę go osiągnąć.
a jakbys spojrzala z innej strony na to co ci daje szczescie?moze to co cie uszczesliwia tak na prawde w chwili obecnej nawet nie lubisz
przemebluj calkowicie swoje zycie, zrob cos co ci sie wydaje z pozoru totalnie glupie, przelam stereotyp
-
zyjemy w czasach propagandy sukcesu i wmawia sie nam ze tylko wtedy bedziemy szczesliwi jak staniemy sie doskonali w wszystkich dziedzinach
ale spojrzcie na tzw gwiazdy hollywood, sa piekni bogaci zaradni zyciowo i inteligentni a mimo to nadal sa nieszczesliwi, biora narkotyki, popelniaja samobojstwa
mysle ze w duzej czesci przypadkow depresja bierze sie z za duzych wymagan ktorym nie umiemy sprostac i sie zalamujemy
nie mozemy miec wszstkiego wiec nam sie zaczyna wszystkiego odechciewac
skupcie sie na jakims 1 najfajniejszym celu ktory chielibyscie osiagnac i dazcie do niego, a jak juz go osiagniecie to cos nowego :)
-
jak ci sie fizycznie nie chce nic robic to musisz zajac sobie czyms umysl hmmm jak masz internet to sobie porob jakies zabawowe testy w stylu albo pograj w karty, warcaby
trzeba stlumic negatywne mysli, zajac umysl czymkolwiek innym
-
ja wiem ze w depresji sie nic nie chce, ale to w koncu tylko spacer
wyjdz z domu i pojedz sobie kilka przystankow a potem wroc do domu piechota
i kazdego kolejnego dnia rob sobie coraz dluzsze trasy
zobaczysz jak to bardzo pomaga, mozna sie przygladac ciekawym zdarzeniom w czasie spaceru, dumac sobie po drodze o roznych sprawach, a przy okazji sie rusza nam cale cialo i nie rdzewieje
mozna tez urzadzic wyprawe do odleglego sklepu po jakichs nasz ulubiony przysmak
zobaczcie jak to sie wszystko w depresji nakreca w zamknietym kole: masz depresje bo siedzisz samotny w domu a siedzisz samotny w domu bo masz depresje
wiec poprostu przelam ten zaklety krag i wyjdz z domu, niekoniecznie do ludzi, bo to bedzie pozniej, wyjdz poprostu pospacerowac i poogladac swiat sobie:P
to taka rada w oparciu o moje wlasne doswiadczenia, sprobujcie:)
-
a ja bym ci radzil zadzwonic do takiej organizacji dla gejow "lambda krakow"
tam sa psycholodzy geje i ci pomoga z samooakceptacja
a jak juz poznasz chlopaka i sie zakochasz to zobaczysz wszystko w pozytywnych barwach :)
Pomóżcie czekam na odpowiedz
w Depresja
Opublikowano
pewnie jestes zatem przepracowany i zle sie odzywiasz
kup witaminy, najlepeij tabletki rozpuszczalne zestaw witamin i mikroelementow z duza iloscia magnezu i lykaj je regularnie
depresja i brak checi zycia bierze sie z wyczerpania organizmu
musisz znalezc czas na rozrywki, zwlaszcza na zycie uczuciowe i sex
musisz tez miec hobby zeby odpoczywac od pracy, moze jazda konna, albo rower z znajomymi
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:14 pm ]
to zalezy od charakteru jaki ma chlopak
jak ma bardzo silny charakter i jest bardzo samodzielny, typ przywodcy i lidera to w samotnosci bedzie umial zregenerowac sily i mozesz go zostawic na chwile
ale zasada jest ze osoby chorej nie powinno sie zostawiac samemu sobie, bo moze chciec popelnic samobojstwo w samotnosci
ja bym go nie zostawal nawet jesli tego chce, musisz sama wyczuc, w koncu go doskonale znasz i wiesz co dla niego dobre