![](http://nerwica-forum.wpcdn.pl/set_resources_3/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
vegge
-
Postów
149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez vegge
-
-
Kur... płakać mi sie chce dzis leżalam w pokoju na sofie i ryczałam!!! Przed chwila nie radze sobie z tym wsdzystkim!!! Boje sie jeść dzis zjadłam dwie małe bułki 3 kromki chleba ,3 kostki czekolady, grzeska w czekoladzie i obiad - siet- przeciez zeżarłam dzis tone!!! Nie moge sobie tego wybaczyć tak sie obżarłam jak świnia jakaś!!! MAm wyrzuty sumienia!!! Te wyrzuty sumienia mnie zabijają!!! Co jest ze mna nie tak ludzie!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ja nie chce jeść??? Ja juz nie moge tak zyc ta obsesja ja ciagle i ciagle mysle o jedzeniu o tym zeby nie przytyć!!! MArze o tym zeby zwymiotowac ale nie potrafie!!!! Wiem nie powinnam myślec o tych wymiotach ale ja o tym zaczynam marzyć!!!!! Zeby w koncu sie przeczyścic zeby to wszystko ze mnie wyrzucić!!!!
nie wygrasz na dluzsza mete z instynktem jedzenia
jedz duzo, ale wlasciwe produkty i koniecznie w regularnych odstepach co 2 godziny
musisz unikac cukrow prostych jak maka ( pieczywo, makarony) i slodyczne bo one blyskawicznie przechodza w tkanke tluszczowa
za to weglowodany zlozone (warzywa) mozesz pochlaniac w dowolnych ilosciach az do syta
mozesz tez jesc bialko, soia, soczewica, ciecierzyca, fasole, miesa ci nie polecam bo jestem weganinem
musisz pic duzo plynow, najlepiej woda bez gazu i soki warzywne, nie wolno ci pic napojow gazowanych i sokow owocowych
unikaj tluszczy masla, margaryny, czerwonego miesa
musisz zrozumiec ze mozesz jesc do syta, duzo i czesto jesli jesz prawidlowe rzeczy i uprawiasz sport
nawet jesli masz kiepski metabolizm to on ci sie naprawi dzieki wlasciwemu jedzeniu i ruchowi
-
rady specialistow odnosnie odchudzania:
http://www.sfd.pl/ODCHUDZANIE_PORADNIK_CIĄGLE_UZUPEŁNIAM_%3A_-t92199.html
ten link pochodzi z stronki http://www.kulturystyka.pl/artykuly/
tam trzeba zjechac na dol i jest dzial dla kobiet, co byscie sie nie wystraszyly wizja wygladania jak pudzian :)
po co to daje? bo zeby schudnac to trzeba duzo jesc, taki maly paradox :) a wy ciagle piszecie o glodzeniu sie
-
Fajna perspektywa
co Foka? Osobiście jestem przekonana, że dziecko zmieniło by mój świat i moje życie - na lepsze. Od pewnego czasu dużo rozmawiamy z chłopakiem o tym i oboje bardzo tego pragniemy. Obecnie - nie ma mowy bo fakt jem za dużo chemii, ale za niedługo będę powolutku odstawiać po kolei. Ale lekarz mówi, że nie ma mowy bez. Jak na razie perspektywa jest taka, że do końca życia będę musiała jeść jakieś psychotropy. Czy to oznacza, że nie mogę mieć dziecka? Fajnie
to oznacza ze masz bardzo silna motywacje i cel by sie wyleczyc z depresji
a zanim bedzie dzidzius to wyprobujcie sie w roli rodzicow malego kotka:)
-
Hm, pomaganie innym owszem może pomóc, ale co jeśli po raz x-ty świat wykorzysta naszą bezinteresowność?
gdy pomagasz bezinteresownie to nie mozna cie wykorzystac
dobrze jest zaczac od stron o wolontariacie gdzie sie oglaszaja organizacje potrzebujace pomocy
mysl ze sie kogos ratuje jest o wiele wiekszym bodzcem motywujacym od ratowania samego siebie
znikaja te mysli negatywne w stylu "ale po co" bo jest dana bardzo silna odpowiedz w postaciu krzyku o ratunek od kogos innego
pomagajac innym, zapominamy o wlasnych problemach, aktywizujemy sie, nawet wiecej, nasze problemy z zcasem wydaja nam sie smieszne i nic nie znaczace
ja utozsamiam depresje z zlem, a jedyna metoda walki z zlem jest czynienie dobra :)
-
trzeba sobie uswiadomic ze nie zyjemy dla siebie tylko dla swiata, by dac cos dobrego innym
pokonaj depresje, odzyskaj sily by moc pomagac innym
poczucie ze robi sie cos dobrego i pozytecznego nadaje sens zyciu, odpedza czarne mysl
nie wiesz po co masz wstac z lozka, wyjs z domu, zadbac o siebie?zeby zmienic swiat ktory cie wpedzil w depresje choc troche na lepsze
-
moze to wynika z braku magnezu? pij witaminki z magnezem a jak nie zadzialaja to do lekarza :)
jest mnostwo lekow antydepresyjnych i trzeba trafic na ten wlasciwy dla ciebie
-
nie jestem lekarzem wiec nie powinienem sie wypowiadac, ale :
lepiej sie wstrzymaj bo dla plodu prawie kazde lekarstwo jest szkodliwe, nawet kropli na katar nie mozna stosowac a co dopiero lekow antydepresyjnych
musisz miec super zdrowy organizm zeby myslec o dziecku
na dodatek jest cos takiego jak "depresja poporodowa" ktora pewnie dostaniesz skoro jestes podatna, a matki chore na depresje poporodowa morduja noworodki
dodaj do tego nadwrazliwosc kobiet w ciazy i ich czeste wahania nastrojow
-
ok, mamy depresje i w sumie nie wiemy dlaczego, poprostu ja mamy i juz
ale wcale nie prawda, bo zaczelo sie nam stopniowo, od smutku,potem melancholii i w koncu depresja
zatem co bylo powodem tego smutku?jak to odkryjesz to wyjdziesz z depresji
przyczyny:
1.samotnosc? odrzucenie? - no to rozmawiaj z ludzmi na czatach, idz na jak najwieksza ilosc for internetowych, potem zacznij sie powoli spotykac z osobami z sieci na zywo, przygarnij zwierzaka zeby nim sie opiekowac a uczucie depresji bedzie stopnowo malalo
2.nieatrakcyjny wyglad, kompleksy? - poszukaj wiaodomsci jak jesc zeby zdrowo wygladac, jakie cwiczenia robic i powolutku w wlasnym tempie zastosuj sie do tych rad, zbieraj pieniadze na operacje, jesli ta ci pomoze wyleczyc sie z kompleksu i tym samym z depresji
3. niepowodzenia w pracy, szkole, studiach, toxyczne miejsca?- bardzo trudno jest podjac decyzje o zmianie pracy cz studiow/szkoly , mamy poczucie straconego czasu i zawiedzionych nadzieji, ale to przejdzie bardzo szybko jak juz rozpoczniemy cos nowego, po 2 latach nawet nie bedziecie pamietali toxycznego miejsca, a tkwiac w nim mozecie nie przezyc tych 2lat
4. niepowodzenia sercowe? - nie uzalezniajmy naszego szczescia od partnera, zwykle wiklamy sie w zwiazki byleby tylko nie byc samemu, trzeba jednak sie polubic i nauczyc zyc samotnie, bo wtedy kazdy zwiazek bedzie bardziej przemyslany
takie sa u mnie zrodla smutku i metody jak sobie radze, a u was?
-
trzeba nauczyc sie przerywac te negatywne mysli
mnie jak sie tylko przypomina przeszlosc to zaczynam cos robic, sprzatac, ogaldac tv, czatowac, albo wychodze z domu, zmuszam sie do myslenia na inny temat
najgorsze co mozna zrobic to oddac sie negatywnym wspomnieniom, na dodatek wlaczyc dolujaca muzyke, zamknac sie w ciembym pokoju i odizolowac
depresja wlasnie tego od nas chce by moc nas dopasc i zniszczyc
-
mam kolezanke ktora akurat badzo podnieca ze facet jest niesmialym prawiczkiem i sobie takich ciagle wyszukuje
zaloz sobie profil na portalu randkowym, opisz swoja sytuacje i na pewno sie odezwie pare dziewczyn ktore lubia niesmialych
-
piszesz ze ci dziewczyna ucieknie?
ale ta dziewczyna nie jest z toba tylko z postacia ktora wykreowales wiec ty nie masz zadnej dziewczyny
ps
nie ran ludzi bo kazde zlo wraca w dwujnasob
-
wez dwie kartki, jedna podpisz "tak bo", a druga podpisz " nie bo"
potem napisz na kazdej kartce jak najwiecej punktow uzasadniajacych tytul kartki
tam gdzie argumenty beda silniejsze, bedzie ich wiecej , tam masz odpowiedz na swoja decyzje :)
-
pewnie siedzi ci w glowie filmowa sytuacja ze na koniec romantycznej randki powinien byc soczysty pocalunek, w tle zachod slonca, skowronki itd pierdolki
dlatego tak sie spinasz bo czujesz sie zobowiazany by ta chwila byla wzniosla, metafizyczna , idealna i boisz sie zle wypasc
w zyciu jest zupelnie inaczej
nie musisz nic robic jesli tego nie czujesz
zacznij od pocalunku w szyje albo w ucho
jak chcesz pocalowac w usta to zacznij od pocalunku w kacik ust, potem mozesz pocalowac dolna warge lekko ja obejmujac swoimi ustami i potem przejdz do calowania szyi
dasz tym do zrozumienia dziewczynie ze zalezy ci na niej
kobiety bardzo czesto przejmuja inicjatywe wystarczy im dac jedynie sygnal
ps
nie musisz byc super przebojowym samcem, masz byc dobrym facetem, czulym i opiekunczym bo tacy zwykle staja sie mezami
zaliczacze panienek sa zwykle rozwodnikami i po starcie urody staja sie samotnymi pijaczkami ktorzy wlasnie korzystaja z uslug prostytutek o ktorych wspomniales
-
w takich przypadkach najlepiej jest zmienic szkole
nowe srodowisko, inaczej na ciebie spojrza, zaczniesz od zera zamiast od minusa zdobywac na nowo pozycje spoleczna
musisz przeanalizowac sam siebie, jak sie zachowujesz, co dokaldnie robisz, ze ludzie tak na ciebie reaguja, od czego takie traktowanie sie zaczelo?
jak juz to ustalisz to nie dopuscisz wiecej by sie powtorzyla sytuacja :)
-
zapominamy ze nasze cialo to maszyna biomechaniczna o ktora trzeba dbac
nie karmimy i nie wprawiamy w ruch naszego ciala bo depresja nam odbiera sily, a to z kolei poteguje chorobe bo do zlego stanu psychicznego doklada sie nam zly stan fizyczny
sprobujcie wysiasc przystanek wczesniej i dojsc juz piechota do domu, wejdzie po schodach zamiast uzywac windy
zjedzcie chociaz jablko cz banana zeby organizm dostawal co 2 godziny jakis pokarm i pijcie jak najwiecej wody
to sie wydaje drobnostka ktora nic nie zmieni, a jest dokladnie na odwrot, bo zmiany na lepsze sa olbrzymie :)
-
przy matce naturalne jest okazywac slabosc, byc w roli dziecka
przy dziewczynie mezczyzna chce byc uosobieniem sily i samodzielnosci
on ma wrazenie ze sie przy tobie kompromituje, moze mu wstyd wiec sie probuje schowac
nie przenosc na niego swojej osobowosci, ty lgniesz do ludzi jak ci zle, a on sie zaszywa sam, regeneruje i wraca jak jest gotowy
nie jestes odtracana tylko akurat w tej sprawie on nie potrzebuje nikogo, bo sam sie naprawi
-
masz racje, depresja jest dziedziczna i powtarzasz schemat malzenstwa swoich rodzicow
ale jest olbrzymi plus!! ty to dostrzegasz:)
a widziec znaczy reagowac i zmieniac, a jak? poczytac w poradnikach, psycholodzy juz totalnie wszystko zbadali i poopisywali, dali gotowe recepty
jedyna trudnosc to zastosowac rady w praktyce:)
-
a ile razy dziecko musi pacnac na tylek zanim sie nauczy chodzic?
caly problem w kleskach jest taki, zeby je oswoic, zeby one przestaly robic na nas wrazenie
mozna wzruszyc ramionami, machnac reka i na drugi dzien zapomniec a mozna sie kleska zadreczac cale zycie
wymysl sobie szybko nowy cel i jak tylko przypomni ci sie jakas kleska to tlum mysli skupiajac sie na tym nowo obranym celu
-
bo tak rzeczywiscie jest, ludzie ciagle czegos od ciebie chca i beda chcieli
wykorzystywanie innych lezy w naturze czlowieka
zauwazylas ze ludzie ktorzy odniesli sukces sa nagle otaczani tlumem ludzi, znajomych, ale to sa tak na prawde pijawki, falszywi przyjaciele ktorzy chca wykorzystac
co ty mozesz zrobic? zredukowac liste znajomych do tych ktorzy nic od ciebie nie chca i sa z toba tylko dla ciebie samej, lubia cie bezinteresownie
jak sie nauczyc mowic "nie" , odmawiac na usilne prosby? wystraczy udawac ze sie jest w danym momencie czyms potwornie zajetym, czyms zcego zuplenie nie da sie przelozyc i powiedziec ze odezwiesz sie w danej sprawie troche pozniej
zwykle do tej pory pijawka znajdzie sobie juz inna ofiare a ty bedziesz miala spokoj
poczytaj sobie ksiazki o asertywnosci, poradniki, tam znajdziesz dziesiatki metod jak mowic nie w ladny sposob :)
-
tyle energii kosztuje cie udawanie ze juz jej nie wystarcza na dzialanie
jesli chodzi o te dziewczynei kazda kolejna to jesli zaczynasz cos od klamstwa to z gory skazujesz to na kleske
po wszystkim bedziesz sie czul jeszcze gozej a na dodatek skrzywdzisz druga osobe
twoj problem polega na tym ze skupiasz sie na wielu sprawach jednoczesnie, myslisz nie mam tego tamtego i tamtego i jeszcze tamtego i siamtego...
zacznij myslec pojedynczo: nie mam tego, zastanow sie, co trzeba zrobic zeby to jedno cos osiagnac
i dalej, robisz sobie liste w punktach co trzeba zrobic zeby ten jeden cel osiagnac
potem realizujesz pokolei kazdy zaplanowany punkt
o czas sie zupelnie nie martw bo go na 100% na wszystko wystarczy, popatrz ze ludzie spedzaja 30lat na emeryturze nudzac sie potwornie, a to przeciez 30% ich zycia
czasu jest wiele:)
-
depresje bardzo poglebia oslabienie zwiazane z glodem
trzeba jesc regularnie minimum co 3h, to zupelna podstawa
zeby wyladowac stres po pracy to najlepeij dziala silownia albo basen
basen i sauna a do tego czekolada, oczywiscie to kosztuje, ale i tak bedzie 100 razy tansze niz ewentualne koszty leczenia i skutkow zaawansowanej depresji
moze to brzmi jak medycyna ludowa w konfrontacji z leczeniem farmakologicznym u psychiatry, ale ruch i czekolada wyzwalaja szereg pozytywnych reakcji biochemicznych w mozgu i calym ciele
rob mu pachnaca kapiel w pianie i z swieczkami jak wraca z pracy
nie cackaj sie z nim ale troche porozpieszczaj, on nie moze czuc sie chory tylko doceniany za wysilki :)
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:27 am ]
a zamienniki lekow sa dobre bo substancja czynna jest taka sama, tylko opakowanie i skaldniki obojetne nadajace kolor i konsystencje rozne :)
farmaceutka by nie dala tak waznego leku gdyby byl inny
-
ja traktuje moja depresje jak takiego malego wrednego diabelka ktory ciagle chce mi zaszkodzic wiec przeczytalem poradniki psychologiczne i zmuszam sie do stosowania rad lekarzy
depresje trzeba atakowac i po prostu jej nie lubic
nie mozesz jej przywalic z armaty bo nie masz sily ty przynajmniej ja ugryz :)
metoda malych kroczkow mozna osiagnac doslownie WSZYSTKO, a czasu mamy przeciez mnostwo
-
zapominamy sie nagradzac
wyjedzmy chociaz w 1 weekend w miesiacu poza wlasne miasto, zrobmy cos tylko dla siebie, zeby zregenerowac sily
sprobujmy ominac i na chwile zapomniec o wszystkim co mamy na glowie, zostawic dzieci pod opieka dziadkow, meza z kolegami i zrobic sobie tyci urlop od codziennego zycia
nawet zwykla wizyta na basenie pomaga i pozwala inaczej na wszystko spojrzec
-
wlasnie w tym caly problem, ze tak siedziec w samotnosci i nic sensownego nie wymyslec, to on moze i cale lata
co ty mozesz teraz zrobic:
dbac zeby regularnie cos zjadl, najlepiej jego przysmaki
nie rozczulaj sie nad nim zbytnio, nie cackaj sie jak z jajkiem bo to tylko go oslabi i sprawi ze bedzie sie czul jak chore dziecko
zadbaj zeby duzo spal, nie dawaj mu czasem kawy
jak pali papierosy to mu schowaj i powiedz ze sie skonczyly, to go zmusi do wyjscia z domu na dlugi spacer
jak nie pali to go sama wyciagnij raz na dzien na 1 km spacer
wypozycz jego ulubione filmy na dvd i podrzuc do pokoju zeby sobie obejrzal
o lekach nie mam pojecia, ale trzeba ufac lekarzowi, wiec sie nie przejmuj ze jest cos w tej sprawie nie tak :)
Jak nauczyć się ufać ludziom?Jak wierzyć w życzliwość>?
w Depresja
Opublikowano
ale to akurat bardzo dobrze ze nie ufasz ludziom
prawdziwa bezinteresowna przyjazn jest niezwykle rzadka, trzeba znac osobe wiele lat, przejsc z nia trudne chwile, poklocic sie i pogodzic setki razy
ludzie nie mowia ci prawdy bo nie chca cie zranic, obgaduja cie bo poprostu nie maja o czym gadac z swoimi znajomymi, a nie dlatego ze cie nie lubia
twoj problem raczej polega na tym ze nie bardzo umiesz znalezc grupe w ktorej bys sie czula dobrze
w szkole cz pracy nasze znajomosci sa sztucznie wymuszone, najlepeij sie zaprzyjazniac na kursach zainteresowan, forach tematycznych w sieci, wspolna pasja jest dobrym zalazkiem prawdziwej relacji miedzyludzkiej