równie dobrze można by uznać wszelkiego rodzaje kontaktu z duchami, spirytyzm, ezoterykę i okultyzm za "wmówioną" schizofrenie...
mało, kto chce mieć schizofrenie z własnej woli. Nie można jej mieć ot tak sobie, litości. Schizofrenie to nie wmawianie sobie niczego.
Zresztą ta cała tupla charakteryzuje się tym, że osoba jest świadoma nieprawidłowości wyimaginowanej osoby, a schizofrenik nie.