Skocz do zawartości
Nerwica.com

pati09

Użytkownik
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pati09

  1. mamucha, hm jeśli chodzi o Twoje pytania to:

    powiedziałam chłopakawi zrozuniał, czeka, nie nacuska

    a jeśli cjodzi o mnie to róźnie czasem czuje ze jiż wszstko jest ok ale potrm przychodzi dzienb gdy się wszystko wali

    taki jsk dzisuaj szukam wtedy ucieczki w czum tylko mogę, chcę chociaż= na chjwilę nie myśleć, chiociaż na hwile.

    to widaje się na prawfe głi=upie żeby taka rzecz mogła tak krzuwdzić, sprawić że sier wszustko wali

    szukani zapimnienia też nie zawsze pomaga czasani jeszcze gorzej, dziś dopiera wróciłam, ale dobre jest w tym tylki jedno że przeż chwile czułaam się wolna od tego wspomnienia.

    ale wszyskoo znó\w wróciło znów tak bolik :why::why:

     

    -- 04 lip 2012, 01:56 --

     

    kurde porzepraszam sama niewiem po co to napidalaem,

    [przepraszam?:(

  2. kafka, napisałam rano zapewne przeczyta.

    napisałam że chce porozmawiać i żeby w koncu zaczął mnie normalnie traktować.

    a na końcu dużymi literami napisałam, że to nie była jego wina tylko tego kto mi to zrobił.

    mam nadzieje że będzie ok.

    kurcze w końcu chyba życie zaczyna mi się jakoś układać, z chłopakiem jest coraz lepiej, cierpliwie czeka, nie nalega, nie złości się gdy czasami go odepchnę nakrzyczę na niego lub bez większego powodu płaczę.

    mam nadzieje że bedzie dobrze

  3. Bellatrix, ja też jakoś probuję.

    ostatnio chcialam o tym pogadać z tatą ale on nie potrafi że mną o tym porozmawiać na początku sam nalegał na rozmowę a teraz nawet w oczy nie potrafi mi spojrzeć.

     

    -- 30 cze 2012, 23:03 --

     

    chciałam tylko porozmawiać powiedzieć co czuję itp a on nie potrafił.

    z mama nie rozmawiam, bo nie mieszka z nami, prosiłam nawet tatę zeby jej o niczym nie mówił :(

  4. mamucha, dlaczego się poplakalaś?:(

     

     

     

    dzisiaj miałam kolejną wizytę u psycholog, jest na prawde bardzo mila ale powiedziałam może dwa zdania przez cała godzinę odpowiedziałam na trzy pytania i więcej nie dałam rady.

    Kurcze czemu tak jest że nie mogę wydusić z siebie sło chodziaż w głębi duszy mam ochotę wszystko wykszyczeć, ale zamiast mówić płaczę jak głupia.

    ale powiedziałam chociaż kika zdań więc jakiś postęp jest

  5. dominika92, to już bardziej skomplikowana sprawa, powiedziałam mu że już nic do niego nie czuję przeprosiłam itp.

    powiedziałam że nie możemy być razem, zrobiłam to bo niebyłam w stanie mu powiedzieć prawdy, bałam się jego reakcji i wiem że tak by tego nie zostawił. zrywając z nim mniej go zraniłam niż mówiąć a tym. Ale on tak łatwo nie odpóści byliśmy w końcu ze spbą 3 lata, w końcu się pewnie dowie prawdy ale nie odemnie.

    wiem że postąpiłam glupio ale nie byłam w sanie z nim być i go oklamywać gdy mnie chcial doknąc zawsze coś wymyśliłam żeby wstać i wyjść, jak mnie całował chociaż w policzka miałam lzy w oczach, po prostu nie mogłam. ale potrzebuję troszkę czasu powiedział że nie będzie naciskała ale on i tak mnie kocha i będzie czekał ile trzeba,

    więc moze jeszcze nam się uda, wiem że zależy mu na mnie a nie na niczym innym więc może akurat

×