Skocz do zawartości
Nerwica.com

sercowa

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sercowa

  1. hymmm tez słyszałam od wielu osób ze własnie magnez eliminuje problem kołatań zupełnie więc moze warto spróbować nawet przy bólu który niewątpilwe jest....powiem Ci szczerze ze u mnie jakas taka wielka zmiana nastapiła od kilku dni jakby reką odjął ten sef to cała nerwicę rano wstaje nie mam żadnych dusznosci zadnych kołatań przez te kilka dni które sa ok staram sie jak nawiecej robic w razie w przed ewentualnym atakiem biore tylko magnez i nasilniejsze tabletki ziołowe jakie były w aptece i to wszystko czasem wieczorem mi cos tam zakołocze te serducho ale da sie przezyć czy to moze byc tak ze na chwile dała mi odpczać a jak uderzy to ze zdwojna siła? Tukaszwili ciesze sie ze radzisz sobie jakos ze swoja chorobaale widze ze przeszedłeś niezłe piekło i niezła gehenee ale ja juz wiem ze grunt to pozytywne myslenie w głowie
  2. Tukaszwili ok ciesze sie ze dosłownie to opisujesz bo mniej wiecej mam jakiś obraz tego także spoko :) ja byłam dzis u lekarza i opowiadałam mu o swoich lekach i dusznosciach sprawidzil w karcie magnez i stwierdził ze tabletki mi nie pomoga i dał zlecenie na 10 zastrzyków z magnezu od poniedziałku wiem ze są ponoć bolesne ale czy pomagają?Powiedz mi jeszcze czy z tymi lękami warto iśc do psychiatry?Pozatym wspólczuje cie po tym co piszesz..to jest tragedia ten syf jak to określiles atakuje całe ciało.....i jeszcze moze to bedzie zbyt osobiste pytanie ale czy poradziłes sobie z toba choroba czy nadal walczysz?
  3. Tukaszwili dziękuje za odp u mnie jest tak ze zalezy ile wypije ale raczej na drugi dzien nie mam jakich większych problemów niż przed...wogóle to od 3 dni mam jaiś spokój niewiem co sie stało byc moze zaczał wkoncu działać magnez brany od 2 tyg nie chce zapeszac ale narazie jest ok mimo ze jest troche stresu bo ma chorego syna codzienne zastrzzyki jego placz mój placz ze cierpi niepoweim zdarza sie drobne kolatania w ciagu dnia ale nnie jest az tak zle poztym od paru dni bolesne bóle żoładka czyzby nerwy przerzuciły sie na żoładek?
  4. Filippo83 dzięki wielkie za odpowiedź :) przepraszam ze może ja tak męcze tymi pytaniami ale sami wiecie jak to jest :) powiedz mi proszę jeszcze jak to jest z tym alkoholem?dlaczego po wypiciu jakiekolowiek trunku to wszystko tak nagle znika?faktycznie ma to wpływa ze człowiek przy alkoholu sie rozluźnia i przestaje o tym myśleć?prosze o odpowiedz
  5. Witam przepraszam ze znów pisze ale widze ze wy zmagacie się z nerwicą juz jakiś czas a to sa moje poczatki i chce wiedziec o tym jak najwiecej czytajc duzo postów na temat nerwicy widze ze wiekoszosc osob po alkoholu i na drugi dzien czuje sie jeszcze gorzej a u mnie jest na odwrót jak wypije nawet niewielka ilosc alkoholu czuje ze jest mi lepiej przedewszystki tak nagle odchoda dusznosci i czuje sie tak jakos lekoo...wiec gdybym nawet miala chore serce to czy alkohol by mi pomogł czy raczej pogorszył sprawe?jest jeszcze druga kwestia boje sie ze przez to iz wiem ze po alkoholu mi lepiej ze moge wpasc w jakisc nałog zeby nie nazwac tego tak ostro alkoholizem...powiedzcie mi jaka moze byc przyczyna ze po alkoholu jest mi lepiej?ktos mi powiedzial ze alkohol rozluznia i to dlatego lepiej sie czuje czy to prawda?
  6. dziękuje za odowiedz torche sie uspokoiłam ale wczoraj barzo zle sie czułam cały dzień duszności uczucie takiej trzęsawki dopiero wieczorem bylo lepiej dzis przestałam tak bardzo myslec o tej chorobie olałam ja i widze ze czuje sie lepiej nie mysle o tym ze mnie dusi w klatce itp itd poztym rano wziełam dawke uspokajajacych wiec moze i to mialo wplyw tak mysle zeby utwierdzic sie w przkonaniu ze z sercem wszystko ok moze zorbic jeszcze echo serca?przeciez ekg nie wykryje wszystkiego? najgorsze sa te leki ze to serce jest chore a nie nerwica wiec tak sie namyslam czy jest sens robic echo i moze jeszcze przeswietlenie klatki piersiowej ?
  7. Witam mam 23 lata i od jakiegoś miesiąca kołotania serca nieznośne duszności tiki nerwowe podczas snu trzesace sie rece uczucie niepokoju i lęku nogi jak z waty czasem uczucie jakby wewnatrz organizmu cos mnie trzęsło od środka uczucie jakby kluch w gardle...pierwszy tak atak miałam juz rok temu w czerwcu ale zbagatelizowałam to a poztym jakoś zycie prywatne zmienilo sie nalepsze i przeszło teraz od jakiegos miesiaca mam wlasnie takie objawy do tego dochodzi bezsenność byłam u lekarza miałam robione ekg tsh morfologie i magnez badania wszystkie wyszły bardzo dobrze poza lekko niskim magnezem dostałam magnez i valerin max na uspokojenie..magnez biore 2 tydzien i na poczatku widzialam poprawe przez pierwsze dni dusznosci jakby mniejsze niestety jestem osoba dosc wybuchowaa i łatwo wpadam w gniew czy to normalne ze nie czuje sie jeszcze lepiej i czy faktycznie mam nerwice serce czy powinnam wykonac jeszcze jakies badania?proszę o odowiedzi to wszystko strasznie uprzykrza mi zycie nie mam siły ani energi zyciowej cierpi na tym moj zwiazek i moj syn bo mama ciagle placze ze umrze i ze juz nie da rady..prosze poradzcie mi co to moze byc aktycznie nerwica serca i czy wtedy musze brac jakies silnijesze leki na recepte?
×