Skocz do zawartości
Nerwica.com

Macko1526937970

Użytkownik
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Macko1526937970

  1. Macko1526937970

    Witam

    Postanowiłem tu zagościc od 4 lat mam schizy z węzłami, przynajmniej tu mnie zrozumieją.
  2. Nimam co robic to pisze, tak mnie te węzły nadobojczykowe martwią, tak se myśle badanie krwi i będe miał to za sobą, ale zaraz nachodzą mnie myśli że wyjdzie coś złego, aaaa mam dość, nadodatek znalazłem obok niego takią malutką kulke którą czuć tylko jak siedze :-) Ma ktoś węzły nadobojczykowe wyczówalne bo jak czytam w necie to jedni piszą że to normalne jak i pod żuchwą, a drudzy że 100% coś groznego tyle ze ja mam ich pełno na szyji do tego te nad obojczykiem, kolejna noc przeleci na macaniu :-(
  3. Cześć, od jakiegoś czasu przeglądam ten temat, może to będzie samolubne ale ciesze się że nie ja mam tylko takie problemy. Trafiłem na to forum przypadkiem poszukując informaci o węzłach, o zgrozo nienawidze tego słowa, ale wracając do tematu, znalazłem to forum 4 lata temu gdyż przemieżałem internet w poszukiwaniu informacji, co jakis czas uspokajałem się waszymi postami aż do tamtego tygodnia znalazłem nad obojczykiem, tak jak się szyja konczy malutką kulke twardą i nieruchomą, dziwne jest to że jak napne szyje to jest twardsza a jak na siedząco pogmeram lub na luzie to miększa jest, i od tego zaczeła się swirownia, ogulnie to mam węzły powiększone pod żuchwom po obu stronach za uszami tak samn z tyłu głowy jeden, z boku szyji i na przodzie dwa, miałem już wiele świrowań białaczka, zdarzały mi się częste kwotoki z nosa ale zawsze przez sturnięcie lub otarcie nosa rekom, albo ziarnica bo jestem dość obsypany krostami, mam alergie pokarmową, rużne miejsca macałem pod pachą do bulu w pachwinach pod kolanami a ten nadobojczykowy to tak macałem że brodawke zarłem bo zaraz obok była. Nierobiłem żadnych badań od 4 lat bo po grypie jak poszłem z węzałami to doktor powiedział że to na 90 % białaczka, ciul z tymi na szyji ale ten nadobojczykowy niewiem między żyłami leży może to coś innego, a mam pytanie, 4 lata to duż możliwe że te węzły to złośliwe jakieś bardzo sie martwie boje sie spać, jak nawet pare dni jest spokoju to zaraz znów świruję, Niby nic się z tymi węzłami niedzieje są takie jakie były 4 lata temu nigdy mnie niebolały chyba że z macanka. Boże kiedyś nimiałem pojęcia że taki coś istnieje a teraz widze fajną dziewczynie to zaraz czaje na jej obojczyki albo szyje MASAKRA.
×