Skocz do zawartości
Nerwica.com

Macko1526937970

Użytkownik
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Macko1526937970

  1. 2 dni do pobrania krwi, teraz mam raka płuc, a te węzły to przeżuty.
  2. Mi powiedział sąsiad, który był doktorem że jak tak długo je mam i nierosną to żebym się niemartwił, ale ja i tak wiem lepiej, najwiekszy ma 1.5cm a reszta tak do 5mm, ten obojczykowy ma z 4mm przesówa się pod palcem a z 5cm wyżej już na szyji mam ten co się chowa, ale mam też po obu stronach za uszami i z przodu szyji tak duży, ja mam już dość, pod pachami i w pachwinach niema ale w zgięciu łokcia taka kulka pod skurą lata, mam nadziej że krew wyjdzie dobrze, jak będzie ok to węzły baj baj.
  3. Padanie krwi mam dopiero w piątek, więc szykuje się na najgorsze.
  4. Tłumaczyłem mu że mam je pare lat pokazałem gdzie, ale on ich nie macał tylko powiedział że niemożliwe żeby węzły tak długie utrzymywanie się pnwiększone, i pewnie mam je od paru tygodni i to napewno rak, tyle że ten lekarz już niepracuje w przychodni, sąsiadce wmówił że ma gtuza muzgu bo ją głowa bolała. Rzucił mi sierowanie na krew, ale ja go niezrobiłem ze strachu, i tak od stycznia wariuje, przez 3 lata je olewałem a teraz mi co noc serce się tłucze, jak pisałem wcześniej miałem jazdy na raka skury, na raka płuc, owsiki mnie dusiły ale węzł są najgorsze, a ile czeka się na wyniki.
  5. Byłem u doktora jak je znalazłem, i znalazł je, tam gdzie mu pokazałem, ała antybiotyk a potem zapomniałem o nich przez 3 lata, a teraz prawie 8 miesięcy wariuje. Te pod żuchwą znalazłem 3 miesiące temu, ale pamietam że dłużej je tam mam. 2 dni temu odkryłem ten co da się wyczuć jak ręke podniose, jest on też w dole szyji ale wyżej niż ten taki małyco od 3 lata i 7 miesięcyl go mam. Cały czas białaczka albo inny nowotwór, w styczniu byłem u doktora z nimi, ale on bez badania postawił diagnoze białaczka, niepytał ile je mam, i nie macał ich tylko odrazu rak, mam pytanie czy na wyniki krwi czeka się długo.
  6. Dzisiaj dzwoniła pani z recepci w przychodni, i okazało się że dopiero w piątek krew mi pobiorą, i niewiem czy wyniki będą w piątek, chyba czeka się dłużej, a tu sobota i niedziela zajdzie, 2 dni świrowania. Ten węzeł, w dole szyji czuje tylko jak ręke podniose ale ten niżej robi się pod palcem jak takie małe żyłki, to już 2 nadobojczykowe, dodać 10 na szyji, i to że mam je pare lat, uwiarygodnia teze o białaczce albo ziarnicy. Oby wyniki były w ten sam dzień.
  7. Ciul z ob ale jak jakaś białaczka albo coś podobnego, mam te węzły już 3 lata i 7 miesięcy, więc rak mnie zjadł. -- 16 lip 2012, 17:01 -- Kurcze, niby mam świadomość że już są długo i takie same jak na początku, odporny jestem, bo tyle co te węzły mam to ani razu grypy nie miałem
  8. Myśle teraz że pewnie jak krew oddam, to zwariuje, napewno jakaś białaczka wyjdzie albo ob wysokie,
  9. To spoko, że wyniki są szybko bo bym zwariował, węzłów od cholery i na szyji i w obojczykch, małe do 5mm, ale i duże do 1.5cm na szyji i pod brodą.
  10. Witam, pare dni miałem problemy z netem, i forum było paza moim zasięgiem. Mam skierowanie na badanie krwi, tyle że w czwartek dopiero, postanowiłem że jak będzie ok, to węzły wylatują z mojej głowy. Nakłoniło mnie do tego, nowe znalezisko, jakieś 5 cm nad obojczykiem mam malutką kulkę, która dosłownie się slizga pod skurą, ale czuć ją tylko jak ręke do góry pndniose, bo jak mam w dół to żyłki tylko czuć, wkurzyłem się jak cholera, i postanowiłem zrobić tą krew i mieć pewność że zdrowy jestem. A mam pytanie ile czeka się na wyniki. :-)
  11. A ja odkryłem że dwa węzły mam na szyji, które są ruchome ale nie mają 1cm a 2cm to już pewne rak.
  12. A ja odkryłem że dwa węzły mam na szyji, które są ruchome ale nie mają 1cm a 2cm to już pewne rak.
  13. Miałem w nocy dziwne jazdy, po zmacaniu obojczyka i pogrzebaniu w necie postanowiłem iść spać, tyle że jak zamykałem oczy to miałem dziwne, nieprzyjemne uczucie, zamykam oczy a tu jakbym się zapadał, za karzdym razem musiałem się poruszyć, otworzyć oczy bo czułe że się nie obudzie, masakra. Kurcze tak myślę że powiększają się po koleji te węzły, szyja, obojczyk, a potem już ratunku nie będzie, a te węzły to dokładnie mam 3 lata i 7 miesięcy, a nie 4 lata. Znowu wyczytałem że w okolicy obojczyka węzeł nawe mały i ruchomy to napewno nie po grypie, zapaleni płuc czy alergi tylko rak i to przeżuty. Tak se postanowiłem napisać bo wnet dziure w obojczyku wytre a tak chwilę odpocznie.
  14. Miałem w nocy dziwne jazdy, po zmacaniu obojczyka i pogrzebaniu w necie postanowiłem iść spać, tyle że jak zamykałem oczy to miałem dziwne, nieprzyjemne uczucie, zamykam oczy a tu jakbym się zapadał, za karzdym razem musiałem się poruszyć, otworzyć oczy bo czułe że się nie obudzie, masakra. Kurcze tak myślę że powiększają się po koleji te węzły, szyja, obojczyk, a potem już ratunku nie będzie, a te węzły to dokładnie mam 3 lata i 7 miesięcy, a nie 4 lata. Znowu wyczytałem że w okolicy obojczyka węzeł nawe mały i ruchomy to napewno nie po grypie, zapaleni płuc czy alergi tylko rak i to przeżuty. Tak se postanowiłem napisać bo wnet dziure w obojczyku wytre a tak chwilę odpocznie.
  15. Jak mam isć to wmawiam sobie że, i tak pewnie nic się złego niedzieje, bo mam je już 4 lata i nie powiększają się więc po co. Wtedy nawet pare dni spokoju mam, dopuki nie zaczne macać, raz pomacam i koło się zamyka podobno rak odporność zmniejsza, i czowiek łapie rużne infekcje, a ja 4 lata grypy nie miałem, czasami kater, więc te węzły od czego. Jakbym miał jeden, nawet ten nadobojczykowy to bym to olał, ale tyle, zaóważyłem że te węzły co nie macam takie się robią mienciutkie a pod uchem do jak galaretka. Już nawet normalnie żyć nie daje rady, czuje jak mi coś przy oddychaniu przeszkadza, jakiś rak związany z węzłami. Pewnie zaraz George mnie zjedzie że jestem anal, analfabetą ale ja się skupic na jedzeniu nie daje rady a co dopiero na pisaniu.
  16. Teraz mam świra z krwiomoczem, podobno w zawansowanych nowotworach krew przy oddawaniu moczu leci, głupio pisać ale specijalnie pije żeby widzieć co tam lec. Kurcze mam przed oczam że ide po wyniki badań a tam diagnoza wiadomo jak, i że ratunku niema. Albo ja zwariuje albo raczysko mnie wykonczy. Dzisiaj krew z nosa rano mi poleciała, zaczołem szturać i zowu się teraz puściła, obiaw białaczki ? -- 07 lip 2012, 22:56 -- Zaóważyłem że wielu ludzi szcyupłych ma na tej żyle co w obojczyk włazi taką zgrubienie jedni w połowie szyji a inni bardziej w dole, co to ? Może mam zwidy bo oglądam film i jak jest szyja aktora to pauza i obczajam, wnet całkiem zeświruje. Tak tego obojczykowego zmacałem że jest teraz twardy i boli jak cholera, a skura nad nim jest opuchnięta. Całkiem popadam w paranoje, jak ja przez 3 lata to bagatelizowałem, chociaż rok już świruję, może lepiej jest być nieswiadomym i spokojnie spać.
  17. Kurde ciąg dalszy, mam węzły w dole szyji, i już niewiem co dalej, wszystkich mam 10 węzłów, w okolicy głowy uszu, a pod brodą to twarde kule ale ruchome nawet z tyłu na kości jak się kark zaczyna i ten obojczykowy, zadużo ich, napewno to rak, ostatnie stadium w koncu 4 lata się rozwija :-( Przez 4 lata badań żadnych nie miałem bo bałem się zrobić, zresztą morfologia też 100% pewności mi nieda.
  18. Mam totalnego doła, rano obmacywałem te moje węzły, w nocy przeczytałem chyba wszystkie strony związane z nimi, na jednej piszą że węzły nadobojczykowe to 100% rak, a na innej że wielu ludzi je ma a nawet o nich pojęcia nie mają. Czemu ta lekarka ich nie zbadała, jakby zbadała to pewnie by ręce załamała, w dolnej części szyji i w okolicy obojczyka to tylko rak, a po 4 latach pewnie w takim stadium że lepiej z dachu skoczyć, jak czytam o waszych problemach to na 100 wiem że jesteście zdrowi a jak patrze w lustrze na siebie to czuje się jak kupa gnoju.
  19. Wyczytałem w necie że aspiryna pomaga zwalczyć raka, więc zaczynam kuracje, znalazłem drugi węzeł w obojczyku, taki ledwo dający się wyczuć.
  20. asiq83 Ja jak bym miał te badania co ty, to bym już dawno o węzłach zapomniał. Moja dziewczyna żadnych węzłów na szyji u mnie nie znalazła, ale nad obojczykiem czuła tą kulkę, kurcze jakiegoś raka mam ale jakiego, coraz bardziej ten rak płuc mnie dręczy.
  21. Szukam nowych węzłów, a w przerwach pije dużo wody bo gorąco.
  22. Byłem u dermatologa, okazało się że to trondzik, a jak o węzłach jej powiedziałem, i wymieniłem jej gdzie je mam a potem powiedziałem o swoich diagoozach, a ona na to że 4 lata to długo i że jak nic się z nimi złego niedzieje to niema strachu. Dała mi maści na krosty i nawet było spoko, tyle że znowu myślę, przecież nie macała ich, a ten nadobojczykowy czuć, jak dam 2 palce i robie kułka to niema, ale jak tak dotykam i naduszam lekko to czuć kulkę, cholera jak to nie białaczka i nie ziarnica to może rak płuc albo noso gardła, czasami mam kater nawet w lecie to może guz zatok. Wstaje rano i macam czy nie urusł, jak jajo kurze, uff co to będzie. -- 03 lip 2012, 18:59 -- Kurde kłuje mnie pod bokiem tam gdzie trzustka, i taki spocony jestem, do tego, widaomo od czego, kurde jestem zdrowy od 4 lat grypy na oczy niewidziałem, ale może ten rak jest silny i grypy mnie omijają, wie że to dziwnie ale czasami.
  23. George dziękij za poprawe chumoru, nawet węzły przestałem macać ;-)
  24. Mam dziewczyne więc latać potrafię ;-) A te głupoty do doktor google, zamiast piwa pije frugo, made in biedronka.
  25. Ludzie jak macam nad obojczykiem to normalnie go czuje pod palcem a wcale nie naciskam mówie wam mam raka , to że 4 lata mam te węzły i nie rosną może być spowodowane białaczką która powoli się rozwija, ide do dermatologa z krostam może powiem mu o węzłach i zrobie tą krew ja już wymienkam, nic mnie nie cieszy, mam doła, siedze w domu .i i myśle jak to będzie
×