Skocz do zawartości
Nerwica.com

hofi

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hofi

  1. Dzieki za odpowiedzi i pocieszenie ... Wczoraj poszlam do innego lekarza prywatnie !! Moja psychoterapeutka mi go zaproponowala bo ponoc jest bardzo dobrym specjalistą .. no zobaczymy... Przepisal mi Asertin 50 raz dziennie i doraznie Afobam .. Wczoraj wieczorem wzielam juz leki tak dla wyprobowania ale zazwyczaj wieczorem czuje sie lepiej wiec nie moglam stwierdzic jak jest naprawde... Za to dzisiaj z rana wzielam Asertin no i pol dni dalej to samo co wczesniej i do tego jadlowstret i zbieralo mi sie na wymioty... Afobam mam brac doraznie ale w poludnie myslalam ,ze nie dam juz rady ze soba z tymi lekami i wzielam ten afobam ... zupelnie inaczej po nim sie czulam ...leki praktycznie zerowe ,wyluzowana ,na oczy lepiej widzialam ... Ale niestety wiem ,ze on bardzo uzaleznia i mam brac tylko doraznie ...boje sie juz jutra co bedzie ... Co do tego Asertinu to lekarz mowil ze do 14 dni powinien zadzialam ,modle sie o to bo ledwo co mam sile zwlec sie z lozka ,codzienne czynnosci sprawiaja mi trudnosc ........... znakzapytania ciezko tak zyci no nie ja sie czuje jak w matrixie ... taka jestem niekumata ,zakrecona ,ledwo na oczy widze i jak sie cieszyc zyciem ?? czarnazebra A ten doxepin to po jakim czasie zaczol dzialac??
  2. Praktycznie wiekszosc dnia przeryczana...zalękniona ...z zawrotami główy i trudnosciami widzenia ... normalnie suuuper dzien ...nie życzę NIKOMU ...
  3. Jakis czas tem zalogowalam sie na to forum .. to byly poczatki mojej choroby ... Zaraz bedzie maj i minie rok czasu jak męczę sie z tym wszystkim ... Pamietam jak pierwszy lekarz psychistra mowil ze gora pol roku i bede zdrowa i co ...?? Na dzien dzisiejszy sytucaja wyglada tak ,ze boję sie panicznie ludzi !! wyjscia z domu .. niedlugo musze isc do pracy i ciagle mysle o tym jak ja sobie poradze jak ja wogole nie jestem w stanie normalnie bez stresu rozmawiac z ludzmi ... Moja nerwica jest tak silna ,ze jak kiedys mialam tylko ataki tak teraz jak wstaje rano juz to wszystko czuje ... Lęk od rana,serce mi wali , mam rozmazany obraz ..a jak wyjde na dwor to ide doslownie jak pijana ... ledwo na oczy widze ,boje sie ludzi ,cale otoczenie widze i slysze jak przez mgłe:(( A mialam po pol roku byc zdrowa a jest jeszcze gorzej chodze do psychiatry kaze mi brac elenium ,lexotan i ciagle mi mowi ze jak pujde do pracy miedzy ludzi to wszystko minie ... no tak tylko najpierw trzeba byc zdrowym zeby isc do tej pracy ... mysle zeby zmienic lekarza bo ciagle te same leki i jest tylko coraz gorzej zaczelam chodzic na psychoterapie ... nie powiem fajnie tam jest i mniejwiecej wiem od czago mam ten lęk ale bardzo ciezko mi jest myslec pozytywnie tak jak mnie tam tego "ucza" jestem poprostu zalamana ... najgorzej meczy mnie to zamulenie ,ledwo na oczy widze , w takim stanie chyba nie potrafila bym komus na ulicy odpowiedziec ile to jest dwa plus dwa... poradzcie mi prosze co ja mam zrobic ... zmienic lekarza ,leki? isc prywatnie bo mam wrazenie ze panstwowo olewaja ... help me
  4. hofi

    Nerwica a praca

    Witam .... Obecnie jestem na L4 bo mialam straszne ataki w pracy..zero skupienia sie na czymkolwiek ,bylam otumaniona,serducho oczywiscie waliło jak szalone ,dretwialy mi rece i mgla przed oczami wiec jak tu pracowac ?? Narazie chce pociagnac to zwolnienie do poł roku ,a co puzniej nie mam pojecia ... nie wyobrazam sobie na dzień dzisiejszy powrotu do pracy Ciagle mysle o przyszłości jak przy tej chorobie mam wypracowac sobie lata..szkoda ,ze na nerwice renty nie dają była bym spokojniejsza
  5. hofi

    Nerwica a praca

    Ja przed moja ostatnią rozmową kwalifikacyjną myslalam ,ze jajo zniosę pot na czole ,trzesłam sie jak galareta czasami nawet nie wiedzialam co mowie ale dostasłam tą pracę > co z tego jak popracowalam niecały miesiąc i musialam przez chorobe zrezygnować teraz siedze na zwolnieniu ................
  6. Jak mnie łapie mój atak nerwicy to czuje odrazu po oczach ...wszystko co widze mi sie zlewa
  7. hofi

    hej hej

    Dzieki za miłe przyjęcie...
  8. glka Dziekuje Ci bardzo za pocieszenie!!! Do lekarza napewno sie wybiore ...wstyd mi isc do psychiatry ale nie mam innego wyjscia ..chce sie wkońcu z tego wyleczyc bo chyba zwariuje Dzisiaj znowu mialam swoj atak ,zauwazylam ze juz prawie codziennie go mam ... bylas dzisiaj u lekarza ?? opowiec co ciekawego Ci powiedzial ??
  9. No ja myslę ,że jednak to jest do wyleczenia ... Tak mi glupio iśc do psychiatry ...chyba odrazu ataku z nerwów tam dostanę Ma ktoś może podobne objawy do moich ?????
  10. hofi

    hej hej

    Witam wszystkich ...hmmm nie wiem czy mam sie cieszyć ,że tu trafiłam
  11. nie mam pojęcia do jakiego lekarza z tym problemem mam sie zglosić? odrazu do psychiatry czy moze do psychologa??? poradzcie mi prosze cos wiecej
  12. Podczytywalam od jakiegos czasu to forum ale ciagle jednak mialam nadzieje ,ze nie bede musiala zwracac sie o pomoc i prosic o jakies rady ... ciagle myslalam ,ze sama sobie z tym wszystkim co mnie neka poradzę ..jednak tak nie jest jest jeszcze gorzej ... Od jakiegos czasu 4-5 miesiecy mam napady chyba mnie lekowe ... wygląda to tak ... nagle podnosi mi sie ciśnienie i czuje jak krew doplywa mi do muzgu jak bym miala zaraz dostac jakiegos wylewu ,do tego serce strasznie mocno mi wali ,rece dretwieją , za chwile jak bym miała zemdleć i doslownie nie wiem co sie wokol mnie dzieje nie mam pojecia co to jest musialam przez te napady zrezygnowac z pracy bo czesto w pracy mnie to łapało i bylam calkowicie otumaniona nie moglam pracować czesto jak siedze wsrod znajomych mam takie napady i zaraz znajduje wymowke i jak najszybciej chce uciec do domu i odpocząc ...czesto poprostu podswiadomie boje sie gdziekolwiek jestem ze zaraz dostane tego ataku i sama siebie nakrecam. te ataki niszczą mi zycie na dzień dzisiejszy nie wyobrazon sobie jak znajde prace skoro mam takie ataki ,poza tym mam dziecko 1,5 roczne i musze byc przy nim swiadoma .... bylam dzisiaj u lekarza ogolnego i kazal mi zrobic badania ogolne ale raczej te badania nie wystarcza poradzcie gdzie moge sie udac z tymi moimi atakami ktora niszcza mi zycie...
×