PoznacSiebie

carlosbueno, czyli z zasady się nie nadajesz, nawet nie próbuj

Steviear, wow, z jaką precyzją to ujęłaś

carlosbueno, to brzmi jakbyś wybierał mniejsze zło

Tak myślę, ale takiego wglądu w siebie nie mam żeby odkryć kod, wg którego dobieram ludzi.

monk.2000, wiem o czym mówisz, też tak mam. Mam poczucie że sam nie potrafię wybierać ludzi którymi się otaczam tylko to oni mnie wybierają. Ostatnim czasem wychodzę na tym jednak całkiem dobrze.

Zrobilam dzis spagetti i kurcze takie ostr wyszlo ze az sie posmarkalam

ja zawsze smarkam przy spaghetti ale nie dla tego że jest ostre tylko tak te przyprawy na mnie działają a z drugiej strony bardzo je lubię i bądź tu człowieku mądry

nie, on raczej przyszła . Ja się zwyczajowo piszę

-- 15 lut 2014, 17:25 --

PoznacSiebie, Ciekawie, choć pewnie Cię to męczy.

Steviear, nieraz potrafi być to bardzo uciążliwe, bo to takie natręctwo tak na prawdę

PJT, problemy z chęcią do życia, akceptacją samego siebie

-- 15 lut 2014, 14:06 --

PJT, Wolę nie ograniczać się do gatunków

to ja jestem mistrzem w nieograniczaniu się, słucham wszystkiego od hard rocka po disco polo wg humoru a najśmieszniejsze jest to że znam bardzo mało wykonawców i tytułów bo słucham muzyki żeby ukoiła moje stany emocjonalne a nie po to że mi tak w duszy gra. Ostatnio ciągle słucham jednego albumu Metallica: Kill 'em All, boje się pomyśleć czego będę słuchał za tydzień.

Dla mnie czarna magia to o czym rozprawiacie. Mając problemy egzystencjalne trudno mi znaleźć jakiekolwiek hobby toteż patrze i zazdroszczę tym którzy je mają

A to łobuzy! Już o żniżkach gadają

rozpasali się na biedronkowych promocjach to teraz chcą wszędzie zniżek

Wtedy czekasz do listopada/grudnia kiedy UP dostaje pule staży i mieć szczęście jak zostaniesz wybrany.

Depakiniarz, wtedy to są im przyznane na papierze, rozdysponowują tymi środkami dopiero w styczniu, lutym następnego roku, czyli jak teraz by szybko pobiec to można by się na coś tak załapać: jakiś kurs na tokarkę czy poprawnego pisania cv albo jak walczyć ze stresem w pracy

Ja zwyczajowo też się piszę, miejsce mi obojętne, dojadę hulajnogą wszędzie tylko prosiłbym o omijanie 3,4 maja, mam już plany.

Steviear, prawda jest taka że jeśli po drugiej stronie stoi człowiek to zawsze da się coś negocjować, potrzeba tylko umiejętności i zapału, jednego i drugiego na dzień dzisiejszy mi brakuje

Mushroom, zaproponowałem Kaje bo ma wprawę i doświadczenie które osobiście cenie zresztą niech się sama wypowie . Ostatecznie mogę być i ja

może oddelegujemy jedną osobę do rozmów z menadżerem pubu w celu negocjacji cen, właśnie...może będziemy mieli własnego forumowego menadżera, proponuje rzecz jasna Kaje

Aż boję się pomyśleć ile może się juz zjawić osób na zlocie, chyba będzie trzeba wynajmować jakąś sale czy co

Candy14, oczywiście taki niecny żarcik, Ty Kaju to się liczysz podwójnie

-- 10 lut 2014, 22:45 --

Oj to się zdarzyło, że obchodziłam męskie

teraz Carlos ma zagwozdkę o które to imię chodzi

carlosbueno, chyba wpisałeś w wyszukiwarkę kalendarz ze zjebanymi imionami

15 lutego nie wiem czy wiecie jest dzień singla i trzeba to jakoś opić czy coś w tym stylu( ale tylko single rzecz jasna)

tyko żeby parytety były zachowane

PoznacSiebie kolejka badz dwie

Candy14, dobre koleżanki Kaju przyprowadzasz

Cytuj:

takie piękności naprawdę przybędą( a nie sami faceci plus Kaja

 

no dzieki

Candy14 to już w statystkach figuruje właściwie jako facet

Candy14, w Pucku też są ładne dziewczyny, nawet ostano poznaliśmy jedną boże dlatego Carlos nie chciał przyjechać.

Steviear, Candy14, dzięki za pocieszenie

-- 10 lut 2014, 22:11 --

agata83, nowicjusze stawiają kolejkę , no możne dwie

Aurora92, ja jestem samotny od 26 lat, odczuwam samotność ale z drugiej strony nie potrafię z kimś żyć. Ogólnie wkur**ony jestem na swoje życie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-- 10 lut 2014, 22:04 --

Aurora92, nie szukaj na gwałt mowie Ci, samo przyjdzie.

Aurora92, właśnie, nie gwałć

Ja pierdo*e, ale mi się nie chciało po weekendzie wracać do roboty, dodatkowo zbliża się termin wypłaty i obawiam się że jak zobaczę jej wysokość to pierdol*e to wszystko w ch*j i wrócę na bezrobocie. Nie jestem przyzwyczajony do pracy po 8-10 godzin, a potem jeszcze wrócić do domu i zajmowanie się "101 pierdołatowatymi obowiązkami", do niedawna ledwo co ogarniałem te pierdoły a teraz tyle obowiązków, czuje że dopada mnie smutek a to z kolei mnie wkur**a.

-- 10 lut 2014, 21:59 --

agata83, siema

Difane, w lato mieliśmy parę zlotów na plaży w "takiej formie" i nie było kontroli służb publicznych.

Steviear, nie uraziłaś, po prostu nie zrozumiałem, nie ważne.

Aurora92, nie chciałabyś poznać trójmiejskich świrków?

PoznacSiebie,

To pewnie dlatego nie masz fanek

he?