Bellatrix, sęk w tym, że ja wiem, kiedy to robię, kiedy rośnie prawdopodobieństwo, że to zrobię i nawet wiem, co mogę robić zamiast tego (np. tworzyć), ale często nie chcę korzystać z innych metod, bo nic nie jest równie intensywne i nie daje mi tak wysokiego poziomu hmmm... ukojenia. No i inne środki nie spełniają aż tylu funkcji, ile samookaleczanie.