Sayace, no to masz glany one sa na wszystkie pory roki
Tyrr, no jak ...musza pasowac do torebki albo byc pod kolor ubrania, zakietu, wlosow i takie tam
Kestrel, kazdy ma jakas manie ja kocham buty i torebki i mam ich ogromna ilosc Nigdy nie rozumialam jak faceyt moze miec dwie pary butow--- letnie i zimowe
Oni Cie pewnie kochaja. Ale nam zaburzonym , glodnym milosci ciagle jest za malo. A nikt nie nadrobi tej milosci ktorej nie dostalysmy w dziecinstwie. Skoro sie odsuwaja to znaczy ze albo sa przytloczeni Twoja miloscia ktora dajesz im w nadmiarze albo maja inne wyobrazenie milosci w rodzinie niz Ty. Trzeba zlapac rowniwage dlatego potrzebna jest terapia
guuuugiooooo, z tego ccvo piszesz syn i maz maja Ci uzupelnic jakies deficyty milosci ktorej nie mialas. Ale nie taka ich rola. Tego wszystkiego dowiesz sie jak trafisz na terapie
Davin, ja tez wiem..przerabialam to z bylym mezem wiele razy...kontrolowal sie dopoki grozilam rozwodem... kiedy juz przyzwyczajalam sie ze byc moze bedzie ok wracalo stare zachowanie. To nie ma sensu .
I sadzisz ze wasze rozstanie wylevczylo go z tego wszystkiego? tak pstryk i juz! Nic bardziej mylnego.. mozecie wrocic do siebie i po okresie nowosci powrotowej wszystko wroci na stare tory
Nigdzie nie ma? Fakt jest koniec roku i koncza sie kontrakty..od stycznia powinno juz byc luzniej. Moze chociaz leki na poczatek? Jestem przeciwniczka prochow ale cos slabego przydaloby Ci sie teraz
Jest dorosla... miala mnostwo okazji zeby sobie pomoc. Ty skup sie na sobie.
Tak mowi Ci Twoje wewnetrzne dziecko qa przeciez juz nim nie jestes. Bedzie co przerabiac na terapii :)
Moim zdaniem psychoterapeuty. Nie idz do psychologa bo on jest od doraznej pomocy a Twoj problem jest duzo wiekszego kalibru. Je4zeli Twoja miescina lezy onok jakiegos wiekszego miasta to znajdz tam Poradnie Zdrowia Psychicznego i postaraj umowic na wizyte do psychoterapeuty. Mysle, ze psychiatra i leki niekoniecznie.
Moja mnie czasem przytulala na pokaz przy ludziach.. nie potrafilam odwzajemnic i cala sztywnialam
guuuugiooooo, chodzilo mi o mame. Moja tez sie nie leczyla i to wszyscy wokol byli nienormalni a ona jedna zdrowa.
o Twoje mialam zapytac :)
Nie jestem zwolenniczka lekow na traumy dziecinstwa nchyba ze sa absolutnie konieczne. Myslalam raczej o jakiejs normalnej psychoterapii zeby sie z tym uporac