Skocz do zawartości
Nerwica.com

milena102030

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez milena102030

  1. witam. jak rozmawiac z mama , która choruje na depresje? nie potrafię rozmawiac z nią o niczm. wiem że powinnam ją wspierac, ale mam do niej jakiś żal , żal że kiedy mija jej ta "najgorsza faza" (kiedy płacze, nie zajmuje się domem, jest nieobecna) to zmienia się w jeszcze gorsza osobę, to może złe stwierdzenie, ale zmienia się diametralne , tak jakby mnie nie kochała. Nie wiem co mam robic, czy to moja wina? czy to ja jestem zła, beznadziejna? POMOCY:(
  2. witam. ja mam odwrotny problem , Sytuacja w jakiej się znajduje, czyli mama chorująca na depresje od ponad 23 lat sprawiło ze ja 19-latka starzeję się mentalnie, nie mam na nic siły. a do tego nie potrafię rozmawiac z moją mamą. teraz gdy jest w tym stadium "załamania" to powtarza że mnie kocha, że przeprasza, że zmarnowała mi życie, ale kiedy minął te trzy miesiące to ona się diametralnie zmienia, nie ma dla mnie czasu , nie rozmawia, częściej spotyka się z koleżankami niż ze mną. Jest taka nadpobudliwa, częściej się kłóci. Sprzątanie jest dla niej ważniejsze niż ja. I nie docenia mnie , dlaczego tak jest? dlaczego ???? czy to moze ze mną jest coś nie tak. Czy ja jestem zła, czy to moją wina?
  3. Witam, jestem tu nawa. Chciałabym opowiedzieć o moim przypadku, osobiście nie choruje na depresje, jednak ta choroba zawładnęła całym moim życie, ponieważ od kiedy pamiętam, moja mama na nią cierpi. mam wrażenie że tak naprawdę nie miałam dzieciństwa, bo zawsze były te 3 miesiące w których mama płakała, nie gotowała, nie zajmowała się domem , nie zajmowała się nami. Wiem że to może jest samolubne , wiem ze to choroba , ale teraz kiedy mam 19 lat , chyba mam do niej żal. kocham ją ale nie potrafię z nią rozmawiać. Nie wiem co robić. Nie radze sobie z tym wszystkim, bo teraz kiedy mama choruje wszystkim muszę się zajmować, przerasta mnie to , a do tego jestem w klasie maturalnej:( I jeszcze ta świadomość że gdy miną te 3 miesiące to mama nie zmieni się w lepsza osobę, a wręcz przeciwnie... tak naprawdę nie wiem co jest lepsze.. POMÓŻCIE
×