Ja tak samo. Pewnie zaraz usłyszę że sobie wymyślam ale jak przejrzałem tą listę to dużo pasuje. Moje dzieciństwo do 10-12 rż to jedna wielka niewiadoma z kilkoma tylko wspomnieniami. W każdym razie jako nastolatek byłem zupełnie inną (tzn bardziej dysfunkcyjną) osobą niż jako dziecko kilkuletnie - wiem to z opowiadań mojej babci.
-- 11 lut 2015, 21:21 --
Ja miałem podobnie, do tego stopnia że jak zmieniłem szkołę w 7 klasie podstawówki to tak się bałem że na przerwach siedzialem na korytarzu i płakałem.