janet, też to znam, nie robily na mnie wrażenia teksty w stylu "jesteś na dobrej drodze by umrzeć", uważałam, że wszscy przesadzają, by mnie "nawrócić" na lepszą drogę. I w ogóle śmierć mnie nie przerażała, myślalam, ze im szybciej tym lepiej, ale to już łączy się z depresją. W koncu jakoś się wzięłam za siebie,dopiero gdy sama zachciałam, mam nadzieję, że Tobie też się uda, trzymaj się :)