Little Red Fox

fozzie, omeeena, witajcie Kestrel, prędzej zbankrutowałabym na kuponach

Kestrel, chyba powinnam dodatkowo zarabiać na wygranych w totka

ja się muszę jakoś ogarnąć, przestało sypać, więc uda mi się na miasto dotrzeć, tak poza tym trzeba przywoływać mą wypłatę i pocztę

Kestrel, nie mam pojęcia

Kestrel, byłam na obiedzie, spokojnie najmniejszy ze spammerów jest już obecny

Bianka78, jeśli już dziecku pozwalam na zabawę we fryzjera to dostaje ewentualnie szczotkę

Kestrel, przywołam to wszystko siłą swoich myśli, ahmm hmmm

Kestrel, a potrafiłbyś bliżej określić współrzędne GDZIE? -- 03 kwi 2013, 11:32 -- nie licząc, że trzy tygodnie czekam na jedną paczkę wszyscy kochamy pocztę polską

Bianka78, a zostałoby mi coś na głowie po takiej wizycie?

Kestrel, inna na wesele zamiast porządnego uczesania zrobiła mi takie loki, że wyglądałam jak baranek może rzeczywiście lepiej jest samemu chwycić za nożyczki i desperacko ciachnąć sobie grzywkę? -- 03 kwi 2013, 11:25 -- a że się tak zapytam gdzie się podziewa moja wypłata i zwrot podatku?

Saraid, trzymaj się cieplutko Kestrel, równie dobrze mogłaby mnie zafarbować na zielono i wygolić boki

Bianka78, jeśli wiedziała to od samego początku mogła mówić od razu

zobaczymy czy między świętami będę miała wolne w pracy, bo ode mnie na Mazury cały dzień się jedzie, więc wpadnięcie na chwilę się kompletnie nie opłaca

Bianka78, przypomniała mi się sytuacja, jak kiedyś poszłam do fryzjera, powiedziałam kobiecie co chcę na głowie, obcięła mnie, wymodelowała i na koniec powiedziała "tak też myślałam, ta fryzura nie bardzo do pani pasuje"

Saraid, ja się zastanawiam czy iść, czy poprosić kogoś, ale póki co nie mam za co

Bianka78, i jak końcówki to dla nich 10 cm

Bianka78, mnie bardziej denerwuje jak fryzjerki nawijają jak szalone o pierdyołach

czasem mam wrażenie, że to ja najwięcej marudzę na pogodę

Bianka78, mobilizuje mnie spotkanie z koleżanką i to, że całkiem możliwe że podetnie mi grzywkę, więc nie będę musiała fatygować się do fryzjera i płacić za to 45 zł (razem z końcówkami i późniejszym wyprostowaniem niesfornych kosmyków) Saraid, u mnie chwilowo nie sypie, nawet drogę odśnieżyli

przestało sypać

witaj Bianka78, jeszcze trochę posypie i też spędzę cały dzień w domu Saraid, w tym roku coś nie widać u nas bocianów, pewnie przez tą zwariowaną pogodę

Kestrel, więc co proponujesz? mam angielski i jestem umówiona z koleżanką

Kestrel, nie mogę cześć Snejana, jak tam? nie licząc tego śniegu

mam rozwalone buty zimowe, ciekawe w czym ja dzisiaj wyjdę

Kestrel, siostrawiatru, witajcie :) ja już miałam nadzieję na wiosnę i znowu się czuję rozdrażniona przez pogodę