laik, generalnie chodzi o to, że komuś tutaj podobno pomogła psychoterapia (w mojej opini działająca jak autosugestia) natychmiast ma klapki na oczach i wszem i wobec głosi , że ''skoro mi pomogła, to tobie też musi'' Czasem mam wrażenie, że w XIII wieku, łatwiej było wytłumaczyć, że to nie słońce obraca się w okół ziemi.
To jakbym każdemu polecał żreć zestaw moich prochów, jako obowiązkową pozycję, ponieważ mi pomagają.