Denerwuje się tym że się denerwuje… poważnie. Dużo ludzi tak ma. Naturalnym stanem jest jakt że coś nam się nie podoba i mamy prawo wyrażać tą niechęć czy niezadowolenie. Lecz ludzie w tym i ja najpierw się złoszczą np. że się ktoś na nas krzywa patrzy potem złość jest silna w nas i złościmy się na samą wizje a potem nie pamiętamy o złości lecz nasza podświadomość tak i gotowe. Kolo zamknięte. Moim zdaniem złość jest potrzebna i zdrowo przeżywana nie zatruje nam życia …. A wiec ludzie jeśli jesteście źli piszcie niech złość z was wyjdzie.