Skocz do zawartości
Nerwica.com

junona

Użytkownik
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez junona

  1. Wcześniej brałam przez półtora roku esci- 10 mg. Pomógł, ale nie do końca-brak energii, byłam takim automacikiem
  2. Biorę 14 dni, od dwóch 75 mg. bez żadnych objawów ubocznych. Czuję się z dnia na dzień coraz lepiej i już nie skamlę, że życie jest do d..y. Mam nadzieję, że to strzał w dziesiątkę
  3. Nieprawda, dwa, trzy dni i wszystko wróci do normy. Miałaś objawy odstawienne, które przechodzą po 24-48 godzin od zażycia nowej dawki. -- 15 sty 2014, 18:59 -- nova_2013, widzę, że w Szwecji też zdarzają się kiepscy lekarze. Leczenie przez miesiąc SSRI to wielki błąd w sztuce. Czytałaś post skierowany chyba do Ciebie, że SSRI między innymi odbudowuje i naprawia uszkodzone komórki w mózgu, a to zjawisko musi potrwać minimum 6 miesięcy. Ja na Twoim miejscu szybko bym zmieniła lekarza.
  4. Biorę sertralinę 10 dni, 4 dni- 25 mg., 6 dni- 50 mg. Nie mam żadnych objawów ubocznych, ani, ani. Dwa lata temu leczyłam się escitalopramem. Pierwsze dwa-trzy tygodnie to był koszmar nie do zniesienie, ale przetrzymałam i półtora roku było nie najgorzej na dawce 10 mg. Po ośmiu miesiącach przerwy nawrót depresji i lekarz zadecydował, że dla mnie lepsza będzie sertralina, ponieważ doda mi energii, której mi kompletnie brakuje. Cierpię na dystymię i lekką postać fobii społecznej. Stacjonarną dawkę mam mieć 100 mg.- 150 mg.
  5. Dwa tygodnie i poprawa to bzdura. Wystarczy poczytać posty na forum. Mój lekarz nie owija w bawełnę i zawsze mówi, że na początku może być bardzo źle i dlatego mam do niego pełne zaufanie.
  6. Ja zaczęłam od pierwszego dnia zażywać 10 mg. Najgorsze były dwa tygodnie, ale po 6 tygodniach była znaczna poprawa, a zupełnie dobrze poczułam się po trzech miesiącach. Jeżeli nie czujesz jakiejkolwiek poprawy to chyba lek trzeba zmienić. Po ośmiu miesiącach przerwy znowu wszystko wróciło. Tym razem lekarz zapisał mi sertralinę,którą zażywam 6 dni i nie mam żadnych objawów ubocznych Sertralinę dlatego, bo po esci brakowało mi energii, napędu, byłam takim automacikiem.
  7. Nie pomoże. Zawsze miałam receptę na escitil, a w aptekach mieli od ręki zawsze inne zamienniki. Nie zauważyłam żadnej różnicy między eliceą, a depralinem, a stosowałam je półtora roku na zmianę.
  8. Tianeptynę stosowałam kiedyś 4 miesiące i nawet do placebo nie mogłam porównać, takie tic-taki. A propos esci to naprawdę można dużo o nim powiedzieć po trzech miesiącach stosowania. To lek dla bardzo wytrwałych. Ja do nich nie należę, ale bardzo się zaparłam i warto było. Za kilka dni, po dziewięciu miesiącach przerwy mam wizytę u lekarza i poproszę go o coś innego z powodu braku energii po esci, a ta będzie mi w tym roku bardzo potrzebna.
  9. Katarzynka40, kloss, takie spadki działania terapeutycznego w pierwszych tygodniach mogą wystąpić. I nie trzeba od razu biec do lekarz po zmianę leku. Huśtawki nastroju coraz rzadziej będą występować.
  10. Ja po miesiącu zwiększyłam dawkę z 10 na 20 i skutki uboczne odczuwałam 2-3 dni, ale po miesiącu i tak nie było lepiej, powróciłam do 10 mg. na półtora roku. Potem szybko i sprawnie zeszłam do O. Ale mija 9 miesięcy i wybieram się do lekarza, ponieważ depresja powraca Mam jeszcze pytanie do doświadczonych escitolapramowców, czy Wy również utraciliście częściowo uczucia do bliskich ?
  11. Radol, 0,5 Zomirenu to dość dużo. Taką dawkę to ja biorę na sen. Spróbuj na dzień brać 0,25 mg. lub połowę tego 2Xdziennie. Gdybym dzisiaj miała wybierać to Trittico. Niestety trochę uzależniłam się od Alprazolu, ale to inny temat Zolpidem również bardzo uzależnia !!!
  12. Jeżeli w waszym mieście są apteki sieci Kwiaty Polskie to polecam. Leki bywają naprawdę tańsze niż gdzie indziej, np. Elicea 10 mg bywała w promocji- 18 zł. (39 zł) Oczywiście chodzi o leki na receptę, ale nierefundowane.
  13. Kiedy lekarz pierwszy raz przepisywał mi esci to bez pytania powiedział,że można pić alkohol, oczywiście w umiarkowanych ilościach. W wikipedii pisze, że setralina nie wchodzi w reakcję z etanolem, a w ulotce o leku, że nie wolno spożywać alkoholu podczas leczenia. Jak to jest naprawdę bo nie ukrywam, że od czasu do czasu lubię wypić drinka lub lampkę wina
  14. Właśnie o to mi chodzi, żeby nie być pobudzona nienaturalnie, ale mieć chęci do życia i energię do robienia czegokolwiek.
  15. miko84, mam podobne objawy jak Ty, dystymia, niechęć do życia, agorafobia i w ogóle brak energii. Leczono mnie esci póltora roku. Owszem myśli były bardziej pozytywne, zaczęłam wychodzić z domu, ale bardzo brakowało mi energii i nadal mi brakuje osiem miesięcy po odstawieniu escitopramolu. Czy sertra choć trochę dodaje powera ? No i czy po niej nie tyje się ?
  16. Dark Passenger, racja, czytałam nie raz o "myku" tej firmy. Dziesięć lat temu byłam leczona Cipramilem, który wtedy kosztował 120 zł., a dzisiaj kosztuje 50. z powodu dużej ilości tańszych generyków. Na Lexapro (120 zł) też dawno wygasł patent i np. Mozarin kosztuje 17 zł.
  17. Po esci to w ogóle nic nie jadłam. Po trzech miesiącach myślałam, że żołądek przysechł mi do kręgosłupa. Na szczęście tylko trzy. Potem było nieco lepiej. Nie rozumiem tego mechanizmu.
×