Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gordon Strachan

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gordon Strachan

  1. Core - pierwszy to pikuś. Tak naprawdę to każda następna będzie coraz trudniejsza, ale też coraz bardziej wartościowa, w zamian satysfakcja będzie dużo większa po udanym jej zaliczeniu. Tak jest z tymi rozmowami kwalifikacyjnymi. Zazwyczaj jest tak że w miare z upływem wieku realizujemy ambicje zawodowe i dlatego stawiamy sobie wyższe poprzeczki. Tak więc powodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej.
  2. skoro to sklep sportowy to możesz się od nich spodziewać tylko jednego: Krótkiej piłki!
  3. Jak wygląda w Polsce opcja leczenia się na NFZ. Są szanse się dostania? Tyle złego się mówi o NFZ i w ogóle o jakości publicznej służby zdrowia. Jak z waszych doświadczeń wynika leczenie publicznie vs. nie-publicznie..... moim zdaniem jeśli jest opcja takiego samego leczenia się ale all-inclusive na koszt państwa, to uważam to za fajną opcje, duzo lepszą niż prywatnie, tylko czy łatwo się dostać na NFZ, to jest pytanie (na które nie znam odpowiedzi). Tak wogóle to kurwa nie wiedziałem gdzie wepchnąć ten wątek - tzn. w jakie zagadnienie to wcisnąć więc jak coś to administracja niech się tym zajmie. wielkie buziaki
  4. Gordon Strachan

    Ceny leków

    Czy po nowym roku aptekarze bojkotują refundacje na reckach?? Ostatnio odniosłem takie wrażenie płacąc za leki. Czy były takie drogie? Może... a może...to jakiś aptekarski spisek?? jakie macie zdanie na ten temat?
  5. Gordon Strachan

    Lek na optymizm

    @Wiola, a dlaczego niby ktoś nie miałby usunąć mojego postu?? przypomne że napisałem wtedy: zapomniałem jeszcze że niewygodny post można jeszcze "zagadać". Dlaczego niby szczera wypowiedz miałaby być "na wierzchu", tak aby każdy mógł ją przeczytać??
  6. Gordon Strachan

    Lek na optymizm

    a po co wyleczać ludzi?? Ważne że się ich leczy. Spójrzmy prawdzie w oczy - pesymiści są potrzebni pewnym, że tak powiem, grupom profesji. Gdybyśmy teraz otrzymali odpowiedź jaki jest lek aby uzyskać optymizm to to forum także uległoby zamknięciu. A zatem łatwo zauważyć, że właściciele tego forum także stracili by zajęcie, a co za tym idzie pewne profity. To musimy sobie uświadomić. Jest w zasadzie normalne, że jesteśmy My Pesymiści potrzebni psychologom, psychiatrom, ażeby nas uzależniali od różnego rodzaju medykamentów, psychoanalitykom, pracownikom socjalnym, księżom a nawet powiem więcej - i politykom również. Inaczej wszyscy ci wyżej wymienieni potraciliby prace i nikt by już ich nie zatrudnił i lata studiów okazałby się bezsensowne, a co najgorsze bezużyteczne - nie przynosiłyby im wtedy nic poza przykrym dysonansem poświęcenia swojej młodości studiowaniu zawodów które przestałyby istnieć. A więc odpowiadając na pytanie stanowiące wątek który, rzecz jasna, został rozpoczęty, muszę wyjawić Wam rzecz, która jest nieco smutna, ale niesie w sobie pewien pierwiastek optymistyczny jeśli się w nią dobrze wczytacie. Oto ona: Nawet jeśli istniałby taki lek to i tak w niczyim interesie byłoby zakomunikowanie Ci o nim. zatem - oficjalnia wersja brzmi: Nie ma takiego leku. -- 06 sty 2012, 13:46 -- post scriptum: uprzedzając reakcje moderatorów jestem ciekaw czy post ten przez moderatorów zostanie a) zignorowany (cały wątek lub post) b) wyśmiany (zdewaloryzowany) c) wyrzucony na śmieci (usunięty w niebyt)
×