Ehh. Mam tak samo od dłuższego czasu. Ostatnio nie cieszy mnie już nic innego poza spotykaniami ze znajomymi (głównie moją dziewczyną). Jestem w stanie jeszcze zmotywować się do działania jeśli chodzi o szkołę - liceum. Ciągle myślę o tym że wszystkie czynności które robią moi rówieśnicy są zbędne (chodzi mi tutaj o oglądanie filmów, granie w gry komputerowe itp.) i jestem stworzony do wyższych celów, aczkolwiek za żaden taki nie mogę się zabrać, gdyż kiedy zabieram się za coś myślę od razu że inni robią to lepiej, ja się do tego nie nadam, robię to za wolno, niedokładnie. Wszystko kończy się tym że kładę się na łóżko włączam muzykę i po prostu zasypiam. Z racji, że teraz jest przerwa świąteczna i mam dużo wolnego czasu, a moi znajomi nie konieczne śpię bardzo dużo może nawet po 12h na dobę a gdy wstaje mam wyrzuty sumienia że aż ta marnuje czas. Z drugiej strony nawet gdy wiem ze się wyspałem nie wstaje tylko przewracam się z boku na bok bo wole już to niż siedzenie w pokoju czy robienie w nim czegokolwiek innego i ciągłe rozmyślanie. Cholera... Jeszcze dziecko ledwo 16 lat a już takie problemy ; S