Witam wszystkich nerwicowcow,
Co mi pomoglo w walce z nerwica lekowa:
- po pierwsze psychoterapia - regularne wizyty, gdzie powoli dochodzilam do przyczyn powstawania lekow. Caly czas chodze, nawet jesli nie czuje danego dnia potrzeby rozmowy, zawsze po niej czuje sie duzo lepiej,
- joga - po wielu miesiacach nerwicy moje miesnie byly calkiem scisniete i joga pomogla mi to wszystko rozluznic. Kupilam dvd z joga od podstaw i poprawe czulam juz po pierwszej mojej sesji (wytrwalam tylko 15 min). Nauczylam sie gleboko oddychac i to pomagalo w podbramkowych sytuacjach. Staram sie cwiczyc codziennie, nawet jak mam gorszy dzien,
- wychodzenie z domu - na poczatku bylo bardzo ciezko, gdyz moglam tylko dojsc do konca mojej ulicy, a potem zaczynaly sie leki, nogi jak z waty, walace szybko serce...Zmuszalam sie do wychodzenia dalej i dalej. Kolezanka zaczela mnie zabierac do duzych supermarketow i na spacery w centrum miasta. Po prostu ciagle walczylam z lekami w glowie i przekonywalam swoja glowe, ze nic mi nie grozi. Po jakims czasie leki przestaly sie pojawiac, moglam sama wsiasc do autobusu i podjechac do sklepu. Wrocilam do pracy w biurze, tez moglo to w odzyskiwaniu pewnosci siebie.
- literatura na temat nerwicy - bardzo wazne na poczatku, gdy nie wiadomo co sie z nami dzieje. Jest wiele ksiazek na rynku, ktore objasniaja objawy somatyczne i sama wiedza wystarcza, zeby przestac sie nakrecac i pogarszac swoj stan strachem,
- i najwazniejsze - cierpliwosc! Nerwica nie przechodzi z dnia na dzien, jest to dlugotrwaly proces, ale gdy sie jest cierpliwym to nerwica przejdzie, tak jak sie pojawila. Potrzeba duzo wiary w siebie oraz kontakt z ludzmi, ktorzy przez to przeszli/przechodza (taki jak na tym forum), bo tylko oni sa w stanie zrozumiec co sie z nami dzieje i w podniesc na duchu w gorszych chwilach. Ja przez to forum nawiazalam kontakty z paroma osobami, ktore juz wyzdrowialy i to one w momentach zwatpienia pomagaly mi najbardziej. Nie zapomne, jak pewien chlopak powiedzial do mnie "roznica miedzy nami jest taka, ze ty myslisz ze wyzdrowiejesz, a ja to na 100% wiem". Ja tez wiem, ze wy wyzdrowiejecie, wiec glowy do gory, bedzie dobrze.