Skocz do zawartości
Nerwica.com

vinca

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vinca

  1. A mnie przy zyciu trzyma jedzenie. Kiedy jem czuje się rozgrzeszona z faktu, ze akurat wówczas nic nie robię. No bo przecież kiedy sie je, to sie je, a nie robi cos innego . O i jeszcze malutka nadzieja, ze kiedyś moze znów bedę robiła wszystko szybciej i sprawniej, a moje dziecko wyrosnie na innego człowieka niz jego mama...
  2. Znam te bolączkę. Mam ten sam problem. Nie jestem gruba. Wyglądam ponoć całkiem dobrze, ale nie ma dnia żeby mnie nie bolał brzuch z przeżarcia. Nie potrafię wytrzymać dłużnej niż 15 minut bez jedzenia. Nie mam pojęcia na co mam ochotę i co mi smakuje, a i tak ładuje w siebie co mi podejdzie pod rękę. Po zjedzeniu zazwyczaj zaczynam siebie nienawidzić i za karę jeszcze coś w siebie wpakuję. Oj gdyby ktoś znał na to jeden dobry przepis...
  3. Troskliwy, A może Twoja partnerka bardzo chce być kochana przez kogoś tak mocno jak przez Ciebie ale nie ma pewności, czy potrafi odwzajemnić Twoje uczucia??? Nie kłóci się z Tobą, bo ma wyrzuty sumienia, że nie nie kocha Cie tak mocno jak uważa, że powinna??? Wyśle, że powinniście sobie zafundować na jakiś czas separację. Czas rozłąki udzieli najlepszej odpowiedzi. A dla Was obojga szczera odpowiedź bez względu na to jaka i tak będzie najlepsza...
  4. vinca

    The-paranoia-is-in-bloom

    Witaj, Ja tez jestem tu nowa. Jestem całkowitym zaprzeczeniem Twojej charakterystyki. No po prostu jestem milusia dla wszystkich nawet dla tych, którzy mogą mi napluć w twarz. Lubie być miła, ale to ciągle panowanie nad emocjami i ciągła wyrozumiałość dla innych strasznie obniża mi moją samoocenę. Taka ze mnie pokorna, a wewnętrznie obsesyjnie pragnąca na każdym kroku akceptacji istotka:). Może warto wymieszać nasze dwie natury i wyjdą dwie normalnie "normalne" osóbki, co??:))). Pozdrawiam:)
×