Mightman

mnie leb od wczoraj boli . . . :/ a zara do pracy :/

Jedzcie ile wlezie, pożygacie się raz drugi trzeci dziesiąty i może przejdzie :)

Witam po końcu świata

Mam to samo :) jestem pod opieką kardiologa, mam leki conor cor 1,25 mg biorę ciśnienie mam własnie około 120/80 puls 55-65 i też mam teraz wkrętki nie że będe miał zawał tylko że mi serce stanie. Dzisiaj właśnie miałem z rana po przebudzeniu paskudny atak że zemdleje, że serce stanie otworzyłem okno na kibelek, nagle pot mnie obleciał, do tego ciepło w całym ciele poszedłem na kibelek i się po 10-15 minutach uspokoiłem

wstałem o 8 30 na siku, potem do 12 spanie. Odsypiam chyba 2 dni pracy po 12h :) Z oknem chlapa, buro, szaro muszę się spiąć z pracą inżynierską a tak mi się mega nie chce. Nastrój i samopoczucie takie se

No i o 2 obudziłem się z atakiem paniki nie miałem tak chyba z rok Byłem u pani pscyholog.... ciągle mam natrętne myśli "nie rób projektu i tak to twoje ostatnie dni" , "jedz tą zupe bo umrzesz" "pij duzo bo sie odwodnisz" "twoje dni są policzone" "zrob badania bo to pewnie cos innego niz nerwica" "to pewnie jakis ukryty nowotór" "wejdź na schody szybciej niż drzwi się zamknął od klatki schodowej" chyba wariuje

Mam w poważaniu tą datę. Jestem wierzący, chodzę do kościoła, ale nie modle się powątpiewam że coś póżniej jest z tego robi mi siękonflikt wewnętrzny chyba. Jakbym wiedział że coś jest po drugiej stronie spałbym spokojnie, a tak to się boję że poprostu robale mnie zjedzą :/ to pewnie powoduje mój konflikt że niby wierze ale nie do końca

Kurwa mam dziwny lęk że to moje ostatnie dni, że umrę, że to nie nerwica tylko jakaś choroba :/

do tego nie wziąłem dzisiaj rano ConcorCor 1,25 mg i mi ciśnienie skoczyło do 145/90 puls 70 :| nie wiem czy na to składa się grzaniec + wnerw teraz...

Stres związany z pracą inzynierską jest naturalny. Ataki paniki też się mogą czasem zdarzać. Pracuj dalej nad sobą. Lęk tak łatwo nie odpuszcza. Ale pamiętaj, że jesteś na dobrej drodze. Głowa do góry! :) Dzięki jestem wkurwion* na siebie bo wybrałem sobie taką prace, co inni piszą na magisterkę :/ kurw*...... :/

Denerwuję się moją pracą inż :/ i miałem pod prysznicem znowu lekki atak paniki :|

W moim również. Zaakceptowałem że muszą trochę sobie "polatać", do tego sesje u pscyholog i powolutku wychodzę z tego bagna :)

Wstałem jak zoombie. Jestem mega niewyspany 2 dni pod rząd po 12h na nogach miażdży. Ale dzisiaj wypłata..... i zaczynam prace inż...

tylko ze to musi być sprite :) nie ma zamiennika niestety ale 1:1 i elegancki smak :)

Lady Em., jak nie lubisz smaku goryczki to wal piwko ze spritem Wchodzi jak woda Ja lubię wódeczke - zero kaca nawet jak nie kontaktuje ze światem, rekord 0,8 l na głowę :D:D w sumie to nie ma się czym chwalić... piwko średnio lubię :) no i whisky z colą :) chociaż lampką wina do filmu/obiadu nie pogardze. Bimber i wino domowej roboty i tak robi robote

Ty masz ten idealny stan, ja mam ten idealny plan

Lady Em., to zapraszam. Chociaż psycholog mi mówiła że mam skłonności do alkoholu po moim wywiadzie co robiłem na 2-3 roku studiów i po tym jak to jest mieć tyle alkoholików w rodzinie

Lady Em., jedynie co nie ma sensu to kupno kredensu. Ja po terapii u psychologa - całkiem w porządku. Pokłóciłem się z dziewczyna i spaliśmy tyłkami do siebie a po wizycie u psycholożki i po rozmowie z dziewczyna było mi jakoś smutno że się popłakałem wtf?! Mikołaj mi przyniósł Ballantines 0,7 :) ahh jak ja lubię whisky

Macie może tak że jak czujecie się gorzej/nadchodzi atak to macie wzrok jakby takie same plamy tylko mniej wyrażiste jakby się patrzyło w żarówke? :)

To przyjdzie może przystojny Mikołaj z rózgą? Jestem chyba erotomanem......

Dziękuję bardzo. Wszystko zaczęło się po terapii na którą uczęszczam już 2,5 miesiąca. Do tego staram się pracować nad sobą co słabo mi wychodzi ale się staram. Teraz użytkownik kamilwin wysłał mi swoją autorską książke i jakbym czytał o sobie.... :) Zdarzają się kiepskie chwile/godziny/dni ale już ukłucie w sercu, podwyższony puls, lekka duszność, chore myśli, chore scenariusze nie robiał na mnie takiego wrażenia jak kiedyś nawet ataki są dużo słabsze o ile są :)

Oddałem ostatni projekt w tym semestrze :) Zrobiłem zakupki na Mikołaja :) Fajnie - muzyka w centrach handlowych, do tego choinki, ozdóbki, pierdołki, pełno ludzi fajny klimat lubię coś takiego cieplej mi na sercu jakoś :) Teraz się opieprzam, też nie mogę się doczekać spotkania z psychoterapeutką w piątek :)

Wstałem i myślalem że mnie głowa boli, ale po wstaniu luz :) Zrobiłem sobie śniadanie, będe kończył projekt, a potem do empiku po odbiór prezentu na mikołaja :)

Tylko behemot nie połknij całego ząbku naraz bo Twój żałądek może przpłacić to dziurą ;-) Czosnek jest baaaardzo zdrowy to jest najstarszy antybiotyk na świecie :)

Czy ktoś z Was ma taki objaw: sztywniejącą szyję w tym miejscu z tyłu gdzie się łączy z czaszką? :)